Muszę zmienić nastrój tego wątku
Wedlug kobiety wibrator ma same zalety i tylko jedna wade
..brak stalych zarobkow.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Ale mnie dzisiaj gardło boli...
- Jak mnie ostatnio bolało, to zrobiłam laskę mężowi i od razu przestało.
- Poważnie?
- No, spróbuj!
Po paru dniach znów się spotykają:
- I jak, pomogło?
- No, jak ręką odjął... ale Twój mąż do końca nie chciał uwierzyć, że to Ty zaproponowałaś...
Pewien młody chłopak, miał wielki kompleks ze względu na swoje cechy anatomiczne, dlatego nigdy nie był jeszcze z kobietą. W końcu doszedł do wniosku,że tak dłużej być nie może, ma już 25 lat i kiedyś musi być ten pierwszy raz...
Zaprosił do siebie swoją dziewczynę, całował ją namiętnie,posadził na łóżku i zgasił światło. Rozebrał się i położył na jej dłoni swój skarb, wtedy dziewczyna ze zdziwieniem w głosie powiedziała:
-nie,dziękuję, nie palę....
Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro.
- Nie dam!!
- No, Adam, daaaj.
- Nie dam.
- No, proszę, Adam, daj.
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie…
Mały Jasio oglada z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie....
Mąż chodzi w tą i z powrotem po sypialni. Żona leży na łóżku.
- Co tak chodzisz w tą i z powrotem?
- Bo mam ochotę na sex.
- No to chodź....
- No to chodzę...
Wczoraj siedzimy z żoną w pokoju gościnnym i gadamy o
różnych rzeczach. Stopniowo zeszła rozmowa na temat życia i śmierci.
Mówię: "Nie dopuść kochana do sytuacji, bym był w położeniu "roślinki", zależnym od aparatów i kroplówek ściekających z butelki. I jeżeli znajdę się w takim stanie - odłącz mnie od tych przyrządów, które podtrzymują we mnie życie".
Nagle ona wstała, wyłączyła telewizor i wyrzuciła na śmietnik moją butelkę z piwem. Gadzina.
Dlaczego mezczyzni puszczaja baki mocniej niz kobiety?
Bo kobiety nie potrafia trzymac ust zamknietych wystarczajaco dlugo aby wytworzyc odpowiednie cisnienie.
Idzie Czerwony Kapturek przez las, nagle z krzakow wyskakuje Wilk i mowi do niej:
- A teraz Kapturku pocaluje Cie tam gdzie jeszcze nikt Cie nie calowal!
Kapturek na to:
- To kurna chyba w koszyczek...
Po wieczornym romantycznym seksie mąż pyta żony:
M: I jak kochanie miałaś orgazm ?
Ż: Nie

M: To co się mówi ?
Ż: Przepraszam
Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co!? Czym to sie objawia?
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...
Rosyjski żołnierz wraca z wojny. Wyposzczony, wygłodzony postanowił, że musi mieć pierwszą napotkaną kobietę. Patrzy, a tu idzie jakaś babcia. Podbiega do niej i mówi:
- Lażyś babuszka ruchać budu!
- Oj panoczku u mienia syfilis - mówi babcia.
- Tak dawaj od zada.
- Oj panocku hemoroidy imieju.
- Nu, kak tiepier skarzesz czto angina, ubiju!
Chłopak odprowadza swoja dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny...
- Noooo, tak szybciutko, nic sie nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...´
- Powiedziałam ci że nie i koniec!
- No weź, tu sie schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. W koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego kurewskiego domofonu, bo jest 3 w nocy do cholery!
Jadą dwie blondynki tramwajem:
- Coś tu śmierdzi spermą - mówi jedna.
Na to druga:
- Sorry... Odbiło mi się.
Pan Bóg do Adama i Ewy wypędzając ich z Raju:
- Ty Adamie bedziesz pracował w pocie czoła, a ty Ewo krwią zapłacisz za grzech... W wygodnych ratach miesięcznych.
Stworzyciel przygląda się nie ukończonemu jeszcze w pełni Adamowi i mówi do niego:
- Adamie, mam dla ciebie dwie wiadomości - jedną dobrą drugą złą. Dobra wiadomość jest taka, że zamierzam wyposażyć cię zaraz w dwa bardzo ważne organy mózg i penis.
- świetnie. A jaka jest ta zła wiadomość? - pyta Adam.
Dam ci tylko tyle krwi, że w tym samym czasie będziesz mógł korzystać albo z jednego, albo z drugiego.
Spotyka się dwóch gości.
- Heniu?
- No?
- Łechtaczka to jest z przodu czy z tyłu?
- Z przodu idioto!
- O kurwaaaa to ja całą noc hemoroida ssałem!
Pani Kowalska, czy pani wie, ze mój mąż to 300-procentowy impotent?
- Jak to 300-procentowy?
- Do wczoraj to on był 100-procentowy, ale wczoraj spadł z drabiny, złamał sobie palec i zębami odgryzł język.
Kobieta o długim stażu małżeńskim ogląda się przed lustrem i widzi: Pooraną zmarszczkami twarz, przerzedzone włosy, braki w uzębieniu, biust obwisający do kolan, celulit, sadło tu i ówdzie...
W końcu stwierdza:
Dobrze mu tak, ch...wi jednemu!
Przychodzi etiopczyk pozno do domu. zona do niego
-chuchnij!
-nie no wez,przestan
-no juz chuchaj!!
-no dobra- chucha
-Jadles!!!
Razu pewnego się tak niefortunnie złożyło, że cała rodzina
przyłapała nastoletniego Jasia na frywolnych zabawach z nową koleżanką. Oto co myśli każdy z nich:
Jasio:
- O kurka wodna! Ale wpadłem.. pewnie mam szlaban do końca
roku..przejebane!
Koleżanka:
- Ale wpadłam.. Miałam sie ładnie przedstawić i zrobić dobre
wrażenie a teraz wszyscy pomyślą że jestem zwykła kurka wodna...
Tata:
- Ale zajebista dupcia.. Brawo synek! Gust masz po tacie...
Siostra:
Ale ma fajne pasemka, może ja też bym sobie zrobiła...
Mama:
- Jak ta kurka wodna leży? Przecież mu niewygodnie.
Do eleganckiej restauracji wchodzi damulka, siada przy stoliku i u kelnera zamawia kawę. A gdy ją już dostaje kilkakrotnie podnosi do ust i krzywiąc się z niesmakiem opuszcza na dół. W końcu woła kelnera i zniesmaczona mówi:
- kelner, ta kawa cuchnie brudnym fiutem!
Ten podnosi filiżankę ze stolika, kilkakrotnie wącha i odstawia mówiąc:
- pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.
- jak facetowi najlatwiej popelnic samobojstwo?
- skoczyc ze swojego ego na swoje iq
Baca z gaździną jadą w pole:
- Słuchojcie no baco - zagaduje gaździna - coś mi się wydaje, ze nasa Maryś jest w ciązy.... tylko jak to mozliwe?
Chłopaka ni mo, na potancówki nie chodzi, w nocy śpi z nomi...
- A bo z womi tak zowse - zdenerwował się baca - w nocy się porozkrywata, dupy powypinata i po ciemku poznaj która cyja...
5 pedałów w jacuzzi. Nagle na powierzchni pojawia sie prezerwatywa.
Jeden z nich pyta:
- Kto pierdnął?
Wchodzi super agent James Bond do baru. Patrzy super blondynka. Przysiada sie do niej i mowi:
- Nazywam sie Bond, James Bond
A ona:
- A ja nazywam sie Off, Fuck Off
- A z pocałunkiem to sobie zaczekamy. - powiedział rycerz, schodząc ze Śpiącej Królewny
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają.
- Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać...
- Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle zapomniałbym co to seks!
Na stopa zabrała się dziewczyna. Po chwili jazdy kierowca pyta się:
- Nie boisz się tak jeździć autostopem? No wiesz, jestes ładna, atrakcyjna. Mógłbym wykorzystać sytuację, skręcić do lasu i ... .
- Wie pan, wychodzę z takiego założenia - lepiej mieć 15 cm w dupie niż 25 km w nogach

))
Malutki biały facet wchodzi do windy. Jest już tam taki
wielki Murzyn. Kiedy winda rusza, Murzyn mówi
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jadro, 2 kg prawe jadro, Turner Brown.
Malutki facet mdleje, Murzyn podnosi go z podłogi, potrząsa, cuci i pyta:
- Kurcze facet, coś nie tak?
Malutki biały człowieczek odpowiada:
- Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć co pan mowil?
Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jadro, 2 kg prawe jadro, nazywam się Turner Brown.
Malutki biały człowiek mówi
- Dzięki Bogu, myślałem, ze pan mówi "turn around"
- Babciu widziałaś moje tabletki? Były oznaczone LSD...
- Pierdolić tabletki, widziałeś kurka wodna smoka w kuchni?!
Po weselu w Kanie Galilejskiej biesiadnicy budzą się, przeciągają.
Ból głowy nie do zniesienia. Jeden z nich odzywa się cicho:
-Może by posłać kogo do studni po wode?
-Tylko błagam, nie Jezusa...
Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem -
koniec tych bzdurnych wyjazdów, liftowania, zmiany opon, wyciaąarek, głupiego forum i innych rozrywek...
Przerywa spoglądając zdziwiona na Małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- ... a TY dokąd? Jeszcze nie skończyłam...
- Ide do apteki!
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...
Po 44 latach małżeństwa przyjrzałem się mojej żonie:
- Kochanie, 44 lata temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarnobiałym telewizorze, ale za to, co noc spałem z cudowną 25-letnią dziewczyną.
Teraz mam dom za 500000 dolarów, samochód za 45000 dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą. Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy ...
Na to moja żona, która nigdy nie traci zimnej krwi:
-Kochanie! Znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ja sprawię, że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze!
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep. Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej dupy.
Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna... Czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek...
Z listu do kochanki:
...jedną ręką trzymam Twoją fotografię, a drugą ręką myślę o Tobie...
Córeczka pyta:
Mamuniu a skąd się biorą dzieci?
Wiesz tatuś ma takie nasionko i ono rośnie pod serduszkiem u mamusi w brzuszku
Córcia dopytuje:
a jak się to nasionko dostaje do brzuszka czy je połykasz mamusiu?
Mamusia po chwili zastanowienia… tak, ale tylko jak chcę nową sukienkę
