Krecikowo.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 27, 2010 9:28 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek - smutno bez Lucysi ["]

mar9 pisze:i to wszystko dzieło jednego małego kotka :?: :strach: :wink:

Też nie mogę uwierzyć :lol: Ależ pracowity ten Krecik :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 28, 2010 15:21 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Drogie cioteczki , zaraz Wam wyśle zdjecia po akcji szoguna :evil:

Krecika tak rozpiera energia, lata i wydaje dziwne dzwięki.
Bardzo molestuje seksualnie Cytrysie , trwa to juz 3 dzien i cale noce.
Czyżby to juz czas na odjajczenie małego pędraczka, ale ma bardzo malutkie jajeczka i co tu usuwac :(

Krecik przywędrował do mnie 18 czerwca, wtedy obliczono ,że jest urodzony na początku maja czyli wychodzi na to , że teraz ma 9 miesięcy.
Co doradzacie, czy to juz pora czy jeszcze czekac?
Może troche się wyciszy.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw sty 28, 2010 15:29 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

meggi 2 pisze:Co doradzacie, czy to juz pora czy jeszcze czekac?
Może troche się wyciszy.

Dojrzał już, ciąć czym prędzej :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 28, 2010 16:01 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Najpierw się przywitam :D
Kociaki prześliczne :1luvu:
Ja mojego kocurka wykastrowałam jak miał 5 miesięcy.
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Czw sty 28, 2010 22:22 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Niech tylko mróz odpusci , to Krecikowe klejnoty polecą precz :(
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob sty 30, 2010 19:16 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

meggi 2 pisze:Niech tylko mróz odpusci , to Krecikowe klejnoty polecą precz :(

Nie martw się klejnoty nie są mu aż tak potrzebne, za to w domu jaki spokój.
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie sty 31, 2010 2:03 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Aniu, jestem...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie sty 31, 2010 15:14 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

bozena640 pisze:Najpierw się przywitam :D
Kociaki prześliczne :1luvu:
Ja mojego kocurka wykastrowałam jak miał 5 miesięcy.

Witam na naszym watku - zapraszamy :D

Adus Ciebie też tule , obydwie Lucysie śpią teraz blisko siebie.

Smutno mi bardzo, rozmyślam, dumam , tęsknie bardzo za Lucynią :(
Dzis takie ładne słoneczko, Lucy uwielbiała wygrzewac się na kocyku
na parapecie - tak nie dawno to jeszcze było.

Wykańcza mnie sfiksowany namolny Krecik.
Ten drań dzisiaj w nocy przegryzł mi kabelek od ładowarki od Noki,
chyba nie uda się tego zlutować :(
Ubije , utłuke nygusa :evil: .
Niech bedzie szybciej ciepło to bedzie siedział zamknięty na balkonie.
Mam nadzieje , że kastracja zregeneruje jego chory móżdzek :ryk:

]Obrazek
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie sty 31, 2010 16:17 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Człowiek nie wie co pisać żebył smutki i łez nie wywołać :(
myślę ciagle o Lucysi i palę światełko dla niej

Mały to kawał zbójnika widzę 8O
słodka psuja z niego
kciuki żeby cikolwiek sie obstało w całości w Waszym domu :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lut 02, 2010 11:43 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Iwuś dziękuje za światełko dla Lucy - dziś juz 3 tygodnie. :(

Dziekuje za wpłate 30zl od Ani - alareipan :1luvu:
oraz Joshu_adzie za bazarek za lecznie Lucyni 30zł :1luvu:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto lut 02, 2010 11:45 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Zapalę zaraz światełko dla Lucynki
ciągle nie mogę uwierzyć że już jej z Wami nie ma :cry:
Trzymaj się dzielnie Ania

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lut 02, 2010 11:50 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Ja mam Kropka - pierdółkę. Po kastracji wcale nie zmądrzał. To tak na pocieszenie :twisted: :ryk:


[Dobrze, że Lucynki są razem. Ale dla mnie najgorsze są wieczory, noce. Wtedy wydaje mi się, że ona tam taka samotna...]
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lut 02, 2010 11:55 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Aniu, jestem, myślę o Was ciepło, trzymaj się słonko
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 02, 2010 19:05 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

http://picasaweb.google.pl/joshua.ada/L ... 1551126370

Droga Adusia była i zapaliła Lucyni lampeczke , dziękuje :(
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt lut 05, 2010 11:29 Re: Cytrysia, Mruczek, Kacperek i.... - smutno bez Lucysi ["]

Podziękowanie dla cioci magdul za wpłate 150zl na Krecika
na spłate długu za leczenie Lucyni :D

Dzis moj kochany Krecik powyjmował z szuflady z komody rajstopy
pozawijane w klębki powynoszone na mieszkanie. :evil:
Herbata na sznureczkach na podłodze w kuchni.
Energia w dalszym ciagu go rozpiera, lata jak odrzutowiec.
Jestem teraz chora leże w łozku, niech tylko snieg stopnieje
to ja juz z nim się rozprawie - straci napęd życia :ryk:

Komu Krecika, komu, komu????????????????????????????????
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, puszatek i 22 gości