Wro - Mrunia ma DS...niestety FIP [*]

zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=107031

Mróweczka spokojna ale zadowolona, przeciąga się - mama mówi, że chodzi jak bardzo stary kot....
dziś miała apetyt na groszek ptysiowy - takie kulki do zupy :-)

Mrunia bardzo, bardzo chuda, a i tak to taka trzcinka była zawsze.
Je - mało ale chętnie. Tylko a/d hills suche sanabella grande, twarożek, OLEJ RYŻOWY i żaden inny - uwielbia olej ryżowy. I je tylko z reki, zachęcana
Dużo śpi, interesuje się otoczeniem, wychodzi witać rodziców w drzwiach. Póki co czuje się dobrze. Płyn nie wzbiera, oddycha równo i normalnie.
Ile jeszcze takich dobrych dni....?

MNÓSTWO !!!!!!!!!

oby jak najwięcej! trzymamy kciuki za kiciunię :ok:

Mruniu - trzymaj się :1luvu:

Mruniu trzymam za twoje zdrowie , abyś jak najdłużej się nim cieszyła :lol:

za Mróweczkę :1luvu:

Mróweczka je kurczaczka i w sumie tylko kurczaczka i tylko karmiona z ręki zje. Pije ładnie, chodzi, mizia się i regularnie drapie drewniane łóżko rodziców, które już wygląda jak....koci drapak....bo drapaka, który jej kupiłam absolutnie żadnym miejscu i wcale i za nic nie uznaje.
Ale może drapać łóżko, tak mama stwierdziła :-)

na razie jest dobrze.

dagmara-olga pisze:Mróweczka je kurczaczka i w sumie tylko kurczaczka i tylko karmiona z ręki zje. Pije ładnie, chodzi, mizia się i regularnie drapie drewniane łóżko rodziców, które już wygląda jak....koci drapak....bo drapaka, który jej kupiłam absolutnie żadnym miejscu i wcale i za nic nie uznaje.
Ale może drapać łóżko, tak mama stwierdziła
na razie jest dobrze.

i oby dalej było dobrze :ok:

Mrówka poluje na Marchwacza bezpiecznie łażącego w domku w takich rurach przezroczystych :-)

chętnie je kurczaczka, najlepiej sparzonego półsurowego i z ręki oczywiście.
Je malutko ale z apetytem.
Kupiłam a/d i coś jeszcze podobnego ale póki co lepsza jest sanabella sucha i kurczaczek.
dzięki za wszelkie dobre myśli dla kici! :1luvu: