LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 29, 2010 11:50 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

też mamy taką nadzieję
trzymam kciuki!!
pozdrawiam
we are what we do
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

dori2003

 
Posty: 75
Od: Nie sty 24, 2010 11:03
Lokalizacja: Gdańsk/sercem Gdynia

Post » Pt sty 29, 2010 20:59 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

dori2003 pisze:też mamy taką nadzieję
trzymam kciuki!!
pozdrawiam

Witaj dori2003 na forum :1luvu: i witaj w wątku Liluni :1luvu: cieszę się, że jesteś z nami :1luvu:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 29, 2010 21:18 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

zuzia96 pisze:Witaj dori2003 na forum :1luvu: i witaj w wątku Liluni :1luvu: cieszę się, że jesteś z nami :1luvu:

:) też się cieszę
fajne jest to, że można pomóc tym wszystkim bidulom, i że jest tylu fajnych ludzi, którzy to robią :1luvu:
jeszcze raz powodzonka z domkiem dla takiej fajnej kici :) wierzę, że się uda!! MUSI nie ma innego wyjścia!!
pozdrawiam
we are what we do
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

dori2003

 
Posty: 75
Od: Nie sty 24, 2010 11:03
Lokalizacja: Gdańsk/sercem Gdynia

Post » Pt sty 29, 2010 22:00 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

Bazyliszkowa pisze:Zrobiłam kolejne ogłoszenia. Mam nadzieję, że telefon w sprawie Lili będzie się po prostu urywał :ok:

Doroto, dziękuję pięknie :1luvu:

Jeżeli chodzi o telefony do domów, które zgłosiły się wtedy i którym odmawiałam, to nie jestem przekonana do ponownego kontaktu z tymi domami. Przede wszystkim już na starcie będę miała pozycję gorszą, tzn. pozycję proszącą. Muszę wtedy wyjaśniać, dlaczego wcześniej nie chciałam, a teraz chcę, będzie wyglądać na to, że teraz to mnie bardzo zależy na wydaniu kotki, a nie domowi na adopcji. Zresztą nie dociekałam wtedy, jakie to są domy (tym, które napisały coś o sobie i wydawały mi się dobrze rokujące poleciłam inne forumowe koty), każdemu grzecznie odpowiadałam zgodnie z ówczesną (teraz jakże okropną!!!) prawdą, że Lilunia znalazła wspaniały domek, który osobiście po nią przyjedzie ( :twisted: ) i nie mam żadnej gwarancji, że te domy będą odpowiednie, bo po prostu nic o nich nie wiem. I wydaje mi się, że nie ma sensu teraz do tego wracać. Mam nadzieję, że nowe ogłoszenia zaowocują w nowe oferty :P a nawet już dzisiaj jedną taka miałam :x Dzwoniła pani z Zabrza, że bardzo kocha koty i postanowiła wziąć kota po przejściach. Tylko że jej kotka jest wychodząca i pani nie bardzo zrozumiała, dlaczego mnie tak zależy na domu niewychodzącym dla Liluni, bo....ponoć u niej od zawsze były koty, od zawsze wychodziły, a ...działo się z nimi potem różnie. Ale pani prosiła, żeby zapisać sobie jej numer telefonu, bo...gdybym nie znalazła żadnego domu dla kotki, to ona ją weźmie, bo i tak będzie szukać kota po przejściach, a w wychodzeniu nie widzi nic złego.
Cóż, po ostatnich doświadczeniach "idealnego domu" dla Liluni, takie oferty to już dla mnie ...pikuś....jakoś przez to też przejdziemy...

A w Lilunię ostatnio wstąpił jakiś diabeł i ...leje wszystkie koty, szczególnie nad ranem :twisted: Nie dotyczy to Alusi, bo Alusia jest ponad wszystko, Alusia (kot, dla niewtajemniczonych) nie zadaje się z kotami, dla niej muszę być ja, tylko ja i wtedy Alusia jest najszczęśliwsza na świecie, reszta zupełnie się nie liczy, może być albo i nie :D
No więc Lilcia nad ranem pierze każdego kota, który pojawi się w jej zasięgu :twisted: potrafi nawet wskoczyć na szafkę nocną i z góry walić łapą w kota, który ruszy się na łóżku :twisted: Najbardziej zdziwiona jest Blanusia, bo to aniołeczek grzeczniutki, a tu napada ją Lilcia i nie pozwoli przejść :evil:
Podejrzewam, że Lilcia jest obrażona, bo odkąd pojawiła się Blanka, to pan Maksiu gania tylko z Blanką (niestety typowy facet! wiadomo, młodsza!), a wcześniej takie zabawy odchodziły z... Lilcią. No i Lilunia, jak każda odtrącona kobieta, musi na kimś wyładować swoją złość...obrywają więc oboje

Dobrze, że Blanusia niedługo pojedzie do swojego domku, bo mam ostanio niezły sajgon w domu :lol:

Ech, ci faceci....
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 29, 2010 23:21 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

Ubawiło mnie Twoje tłumaczenie zachowania Lilusi :lol:
Prawdziwa z niej babeczka :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt sty 29, 2010 23:24 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

ja się również strasznie uśmiałam :lol: Lilcia ma charakterek :ryk: :ryk: :ryk:
Cały czas trzymam kciuki za domek idealny :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

donia777

 
Posty: 262
Od: Pon kwi 06, 2009 21:59
Lokalizacja: gdynia/kielce

Post » Sob sty 30, 2010 7:05 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

donia777 pisze:ja się również strasznie uśmiałam :lol: Lilcia ma charakterek :ryk: :ryk: :ryk:
Cały czas trzymam kciuki za domek idealny :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Ja również :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob sty 30, 2010 20:51 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

Lileczko :ryk: :ryk: :ryk:
:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 30, 2010 23:24 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

Domkuu!!!Gdzie jesteś? :kotek:

donia777

 
Posty: 262
Od: Pon kwi 06, 2009 21:59
Lokalizacja: gdynia/kielce

Post » Nie sty 31, 2010 10:20 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

Obrazek My wypatrujemy domku dla Słodkiej Lili :1luvu: :1luvu:

Kliknij miniaturkę

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sty 31, 2010 11:29 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

hop hop!! domku gdzie jesteś!! hop hop!!
miziaczki dla Lili :1luvu:
we are what we do
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

dori2003

 
Posty: 75
Od: Nie sty 24, 2010 11:03
Lokalizacja: Gdańsk/sercem Gdynia

Post » Nie sty 31, 2010 15:01 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

zuzia, a ty ja naprawde z reka na sercu chcesz wyadoptowac?
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Nie sty 31, 2010 20:47 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

aga-zgaga pisze:zuzia, a ty ja naprawde z reka na sercu chcesz wyadoptowac?

Z ciężkim sercem, ale Lilunia powinna znaleźć swój domek :( Chyba że ktoś wyadoptuje ode mnie Kulkę, to wtedy Lili zostanie. Nie mogę zostawić każdego tymczasa, a wszystko wskazuje na to, że zostanie Kulka, bo nikt jej nie chce. Jest u mnie już rok i nikt nawet o nią nie zapytał, bo nie jest kotem nakolankowym i wciąż boi się ludzkiej ręki :(
Już wielokrotnie o tym pisałam, dlaczego szukam dla Liluni domu...

A ostatnio Lilcia znowu jest niepocieszona, bo ma ograniczony dostęp do swojej rezydencji :evil: za jaką uznała sypialnię. Bo Lilcia najbardziej lubi tam przebywać, tam była izolowana na początku jak ją przywiozłam i chyba kojarzy jej się to miejsce z ratunkiem, bo wciąż jest to jej azyl. Długo było nawet tak, że już miała otwarte drzwi na całe mieszkanie i nie chciała wychodzić.
A że Blanusia po sterylce musi mieć zapewniony spokój, to zamykamy się na noc w sypialni z Blanką i Alusią (Alusia nie odpuści, ale jest grzeczna), a Lili z Maksem mają do dyspozycji resztę mieszkania. Nie bardzo to Lilutkowi pasuje, ale ma przynajmniej okazję, żeby odzyskać względy kolegi :lol:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie sty 31, 2010 21:05 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

A może przyśni mi się domek :?: :?: Obrazek

uściski dla kochanego Lilutka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 31, 2010 21:09 Re: LILI, koteńka bez łapki bez oczka i piękna.DOM OSZUKAŁ LILI!

Kochanie, gdzie jest twój domek? :( :( :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 152 gości