Rysiek [*], Mefisto [*], Nikita, Rudi, Nora [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 29, 2010 17:51 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Witajcie :D
Za zdrówko ewaw :ok:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 21:24 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Rudzik, ale ty się umiesz w życiu ustawić 8O Tak trzymaj, w końcu ktoś o waszą Dużą musi dbać, podobno niedogrzana :roll:
Rudi wspierający
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt sty 29, 2010 23:29 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

No, przyfarciło mi się z tą bojową narzeczoną - ona mnie broni
jak lwica! :mrgreen: I naszego (i Dużej oczywiście) łóżka też.
A jaka ona o Dużą zazdrosna!
Jak Duża kogoś innego głaszcze, to Norka od razu leci i się podstawia,
wciska się na siłę pod rękę, odpycha innych... taka ona jest.
Ale ciężkie życie miała dziewczyna, trzeba ją zrozumieć.

A ten Rysiek to mnie już naprawdę denerwuje.
Czemu on taki cięty na mnie jest? On ma chyba na mnie alergię.
No kurczę, już prawie 2 lata razem mieszkamy, mógłby już odpuścić.
A on jakby z każdym dniem coraz bardziej mnie nie lubił.
Nerwy sobie tylko szarpie, złości się ciągle.
Ostatnio to nawet sikał ze złości po ścianach.
Duża się martwi i mówi, że jakieś krople nam kupi, mi i Ryśkowi.
Żebyśmy się polubili. No nie wiem, co to za magiczne krople,
czy to możliwe, żebyśmy przestali się tak żreć??? :roll:
Rudzik
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 0:46 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Współczuję choroby, co się dzieje, jakoś en masse wszystkich przykuwa do łóżka... No nic, kuruj się, kuruj. Okłady z kota po parę godzin dziennie i po chorobie zostanie mniej niż wspomnienie, tylko pyłek na kartach życia.
Ale rzeczywiście, są też dobre strony - chory pan = szczęśliwy pupil (o ile pan jest pracujący i niebywający w domu :) ).

Shoo

 
Posty: 1116
Od: Pt lis 06, 2009 21:41
Lokalizacja: Warszawa (okolice)

Post » Nie sty 31, 2010 13:06 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Kuruj się kuruj!
a kociaste na pewno pomogą - wygrzeją, itp...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie sty 31, 2010 13:19 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Już mi lepiej, trochę jeszcze katar mnie męczy, ale jest już bez porównania
ze stanem na początku. Oddycham normalnie, wreszcie!
Jutro idę na uniwerek, egzaminuję jutro studentów.
Pół roku się męczyłam, niech teraz oni się pomęczą :wink:

Wczoraj mieliśmy gości - tata z moim bratem przyjechali i przywieźli obiad.
Kociaste spoko, rozpoznają ich jako swoich i nie ma strachu.
A Norka jak się przymilała do mojego brata :wink:
Kolejna, która leci na facetów :wink:
I oczywiście żebrała przy stole (łosoś był na obiad).
A jak jej dawałam, to wybrzydzała - "to za duży kawałek, to za ciepły, to nie taki...".
Aż to bestia. Przy miskach też już zaczęła wybrzydzać, na początku rzucała się na wszystko
i wylizywała miskę do czysta, teraz trochę poje ze swojej miski i leci patrzeć, czy inni nie mają
przypadkiem czegoś lepszego. Kolejna mi się rozpaskudziła :twisted: I zazdrośnica z niej na maksa!
Okropna po prostu! Nie da mi innego kota dotknąć!
Strasznie mi żal Mefisia, bo on się jej strasznie boi i nie chce do mnie do łożka przychodzić,
bo ona go zaraz goni. I cierpi, a ja z nim, bo myśmy się zawsze razem w łóżeczku miziali... :(
Teraz się miziamy w łazience :wink: - Mefiś mi się ładuje na kolana przy każdej okazji :wink:
Czasem siedzę 20 minut na "klopie" z kotem na kolanach i się przytulamy :wink:

Norce sierść się poprawia, robią jej się takie ładne falki i loczki. Wreszcie zaczyna wyglądać jak przyzwoity devon.
Cieplej się robi, zabiorę ją więc do weta w tym tygodniu, bo już nie mogę patrzeć, jak się ta kocina męczy z tym kaszlem.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 13:23 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Jako, że od miesiąca jestem zadevoniona devonką z adopcji muszę powiedzieć, że widzę wiele podobieństw, przede wszystkim Pati by jadła cały czas, ale jak daję zwierzom coś do misek to najpierw leci sprawdzić co inni mają, a przy stole żebrze masakrycznie, poza tym także zauważam, że dzięki porządnej karmie sierść się coraz bardziej kręci :)
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 31, 2010 13:30 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

No, fajne są te loczki, takie falki słodkie :1luvu: :1luvu: :1luvu: Mówię teraz na Norkę "loczek".
Głodna to ona jest non stop, największy wrzask jest rano, jak wstanę, nie mogę się spokojnie
umyć ani zrobić sobie śniadania, bo ta zagłodzona kocina drze paszczę i natychmiast chce michę,
bo umiera z głodu. Oczywiście jak już dostanie, to wybrzydza :wink:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 31, 2010 23:25 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Rudzik miał właśnie jakiś napad gryzienia 8O Rzucał się na mnie, łapał za rękę i za nogę,
przyssał się, jak pijawa, zębami i pazurami. On tak często robił na samym początku,
ostatnio się to już prawie nie zdarza, czasami jednak mu odbija. Ot tak bez powodu.
Cała rękę i nogę mam teraz w szramach. A ten sobie słodko śpi :twisted:

W ogóle jakieś dziś u nas klimaty bojowe. Norka się wyzłośliwia na biednym Mefisiu
przy każdej okazji. Mefik ucieka przed nią na szafę, pod sufit, i tam sobie leży :(
Dziś Norce odbiło, a raczej - wyładowała swoją złość po tym, jak ją wsadziłam pod kran.
Znów się obsrała, no więc ja ją pod wodę... Wrzask, lament, wściekłość...
Jak ją wytarłam i puściłam, to z dzikim wrzaskiem rzuciła się na Mefisia i zaczęła go tłuc.
Ledwo mi się udało ich rozdzielić. Mefik zwiał, to ona na Ryśka. Była taka rozwścieczona,
że musiałam się z nią na 5 minut zamknąć w łazience, żeby się uspokoiła. I tak znów poleciała na Mefisia.
Mefiś uciekł na szafę, to ta na Ryśka, na Nikitę... No szok po prostu.
W końcu jakoś się opanowała... Ma dziewczyna humory, nie powiem :roll:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 01, 2010 15:23 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

No faktycznie z Norki złośnica :D
Ale niektórym kotom z czasem zmienia się charakter na lepszy, tak w każdym razie z Maurycy się dzieje :D Może Norka jeszcze złagodnieje.
Dobrz, że lepiej się czujesz :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 01, 2010 23:33 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Mam nadzieję, że Norka złagodnieje po sterylce.
Jutro albo w środę zabieram ją do weta.
Muszę się ostro wziąć za temat jej leczenia, szczepienia etc.
bo ani się obejrzę, jak mi znów rujkę dostanie... :roll:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 8:03 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

no niezła z niej agentka :lol:
niestety moja wysterylizowana również potrafi się powyżywać na dachowym Dzikusie, ale on też dokłada swoje trzy grosze i tak się wspólnie nakręcają :lol:
Wirka
Obrazek
moje stforki -wytforki hi hi http://wylegarnia.com/artysci/1863,Afrus

Ewa Lutomska

 
Posty: 159
Od: Pon wrz 21, 2009 9:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 02, 2010 11:19 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

a moja to oaza łagodności, za to musi znosić zapędy do gonienia mojej dachówki
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 02, 2010 11:31 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

A moje różnie :lol:

W domu rządzi Hestia i ustawia lub próbuje ustawiać resztę stada, a na wystawach jest lekko znudzonym aniołkiem :P
Alma w domu zgadza się ze wszystkimi, wszystkie koty ją lubią, a na wystawach zamienia się w bestię :twisted:

Domingo to dzieciak, drażni czasem Hestię dokuczając jej, czyli pacając łapkami, żeby ją zmusić do zabawy, Cyryl ma wobec niego zapędy opiekuńcze i ciągle chce go myć, a sam mały kocha wszystkich :1luvu:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 02, 2010 14:05 Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)

Zaglądamy, pozdrawiamy :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 170 gości