[WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Czw sty 28, 2010 20:00 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Puffy pisze:
Atka pisze:W wymaganiach jest napisane "ważne i poświadczone podpisem weterynarza". Nie ma nic o roku.

Wetka mi wpisała wściekliznę dwuletnią i w razie potrzeby będę się o to kłócić, bo nie zamierzam kota co rok szczepić :roll:

Mam też nadzieję, że skoro do tej pory pisali, że szczepienia mają być roczne, a teraz tego nie napisali, to zauważyli, że w dzisiejszych czasach szczepionki dłużej działają :roll:


na ostatniej wystawie czeskiej na jakiej byłam ( w ubieglym roku w Olomoucu) byłam świadkiem jak koty (w tym kot z Polski), ktore miały szczepienia starsze niż rok zostały wysłane do miejscowego weterynarza na zaszczepienie,
kompletnie bez sensu, ale weterynarz absolutnie nie chciał inaczej wpuścić tych kotów na wystawę 8O

byłabym w związku z tym bardzo ostrożna z Czechami i poprosiła o warunki weterynaryjne na piśmie na wszelki wypadek


Zamierzam mieć przy sobie wydrukowaną ulotkę wystawową i za Chiny nie dam się odesłać na szczepienia.

Poza tym wirusówki mam "świeże", tylko wściekliznę mającą ciut ponad rok.
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 28, 2010 20:22 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

MariaD pisze:
Kicimiau pisze:Z tego, co widzę, zaświadczenie od weta na osobnym blankieciku, tak jak na polskich wystawach, nie jest wymagane?

W paszporcie jest miejsce na zaświadczenie lekarza wet. o stanie zdrowia kota. Po angielsku. Wet tylko wpisuje datę badania, podpisuje się i stawia pieczątkę.

Dziękuję za info...Właśnie tego nie wiedziałam..Cóż pierwszy raz udajemy się ZA GRANICĘ :oops:
Obrazek

Kicimiau

 
Posty: 960
Od: Pt kwi 03, 2009 19:31
Lokalizacja: Opolskie

Post » Czw sty 28, 2010 20:32 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Ja podobnie pierwszy raz zagranicę i się przeraziłam trochę tą wścieklizną jak zaczęłam czytać wątek. Sprawdziłam i nic w ulotce o wystawie nie ma napisane o czasie ważności tego szczepienia.

Tona

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Pon wrz 14, 2009 16:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 28, 2010 21:02 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

W ulotce widzę ,że organizatorem wystawy jest Tatiana Cudovska , która bardzo często jest na polskich wystawach i zna nasz język. Jest podany telefon +420 773 130 043 - proponuję zadzwonić i zapytać ,żeby potem nie było problemów.
Zawsze sprawdzają Czesi szczepienia p-ko wściekliźnie (szczególnie u "zagraniczniaków" :D )
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 29, 2010 18:08 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Dzwoniłam dzisiaj do Pani organizator i ona powiedziała, że u nich wścieklizna jest ważna rok :/

Tona

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Pon wrz 14, 2009 16:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 29, 2010 21:12 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

MariaD pisze:
Kicimiau pisze:Z tego, co widzę, zaświadczenie od weta na osobnym blankieciku, tak jak na polskich wystawach, nie jest wymagane?

W paszporcie jest miejsce na zaświadczenie lekarza wet. o stanie zdrowia kota. Po angielsku. Wet tylko wpisuje datę badania, podpisuje się i stawia pieczątkę.

Według mojej wetki miejsce na zaswiadczenia w paszporcie dotycza wyjazdow poza UE. Do podrozowania w ramach UE nie jest w paszporcie potrzebny zaden dodatkowy wpis (oprocz aktualnej wscieklizny). Zaswiadczenie na wystawę jest na osobnym druczku. Bo tak naprawde paszport nie ma nic wspolnego z wystawa - ma sluzyc do przekraczania granicy ;) i wscieklizna wazna rok tez jest obowiazkowa przy przekraczaniu granicy ;)
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Pt sty 29, 2010 23:19 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

M. pisze:
MariaD pisze:
Kicimiau pisze:Z tego, co widzę, zaświadczenie od weta na osobnym blankieciku, tak jak na polskich wystawach, nie jest wymagane?

W paszporcie jest miejsce na zaświadczenie lekarza wet. o stanie zdrowia kota. Po angielsku. Wet tylko wpisuje datę badania, podpisuje się i stawia pieczątkę.

Według mojej wetki miejsce na zaswiadczenia w paszporcie dotycza wyjazdow poza UE. Do podrozowania w ramach UE nie jest w paszporcie potrzebny zaden dodatkowy wpis (oprocz aktualnej wscieklizny). Zaswiadczenie na wystawę jest na osobnym druczku. Bo tak naprawde paszport nie ma nic wspolnego z wystawa - ma sluzyc do przekraczania granicy ;) i wscieklizna wazna rok tez jest obowiazkowa przy przekraczaniu granicy ;)

No to ja nie mam dodatkowego zaświadczenia, tylko ten w paszporcie. I co teraz :?:
Obrazek

Kicimiau

 
Posty: 960
Od: Pt kwi 03, 2009 19:31
Lokalizacja: Opolskie

Post » Pt sty 29, 2010 23:20 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

M. pisze:
MariaD pisze:
Kicimiau pisze:Z tego, co widzę, zaświadczenie od weta na osobnym blankieciku, tak jak na polskich wystawach, nie jest wymagane?

W paszporcie jest miejsce na zaświadczenie lekarza wet. o stanie zdrowia kota. Po angielsku. Wet tylko wpisuje datę badania, podpisuje się i stawia pieczątkę.

Według mojej wetki miejsce na zaswiadczenia w paszporcie dotycza wyjazdow poza UE. Do podrozowania w ramach UE nie jest w paszporcie potrzebny zaden dodatkowy wpis (oprocz aktualnej wscieklizny). Zaswiadczenie na wystawę jest na osobnym druczku. Bo tak naprawde paszport nie ma nic wspolnego z wystawa - ma sluzyc do przekraczania granicy ;) i wscieklizna wazna rok tez jest obowiazkowa przy przekraczaniu granicy ;)

No to ja nie mam dodatkowego zaświadczenia, tylko ten w paszporcie. I co teraz :?:
Obrazek

Kicimiau

 
Posty: 960
Od: Pt kwi 03, 2009 19:31
Lokalizacja: Opolskie

Post » Sob sty 30, 2010 2:22 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Kicimiau pisze:No to ja nie mam dodatkowego zaświadczenia, tylko ten w paszporcie. I co teraz :?:

Mysle, ze nic ;) Kontroli weterynaryjnej na wystawie wystarczy wpis w paszporcie ;)

A oddzielne zaswiadczenie warto miec tez, gdy czesto sie jezdzi na zagraniczne wystawy, bo szybko zabraknie miejsca w paszporcie i trzeba bedzie wyrabiac nowy ;)
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Sob sty 30, 2010 20:45 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

M. pisze:
Kicimiau pisze:No to ja nie mam dodatkowego zaświadczenia, tylko ten w paszporcie. I co teraz :?:

Mysle, ze nic ;) Kontroli weterynaryjnej na wystawie wystarczy wpis w paszporcie ;)

A oddzielne zaswiadczenie warto miec tez, gdy czesto sie jezdzi na zagraniczne wystawy, bo szybko zabraknie miejsca w paszporcie i trzeba bedzie wyrabiac nowy ;)

No i rzeczywiście, wróciłam właśnie z wystawy i przegląd weterynaryjny super, sprawnie, rzeczowo, bez dodatkowych zaświadczeń. W ogóle wystawa mi się podobała, bo doskonała hala, sprawna obsługa, a Czesi bardzo mili :P . No i skończyliśmy z Artisto Intera! :ok:
Obrazek

Kicimiau

 
Posty: 960
Od: Pt kwi 03, 2009 19:31
Lokalizacja: Opolskie

Post » Sob sty 30, 2010 21:14 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

A kto jeszcze byl z Polskich wystawcow ?
Ile wogole bylo kotow na wystawie ?
Moze masz jakies zdjecia z wy7stawy ?
Obrazek

CZANKRA

 
Posty: 2148
Od: Pt sty 13, 2006 0:36
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki k/Warszawy

Post » Sob sty 30, 2010 21:33 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Kicimiau pisze:Cóż pierwszy raz udajemy się ZA GRANICĘ :oops:

jestem ciekawa Twoich wrażeń; też debiutowałam na obczyźnie w Ostrawie. było świetnie, głównie dzięki fantastycznym koleżankom z Polski :D
ale sama wystawa też mi się podobała, piękna, jasna hala, duże klatki (straszyli, że w Czechach są małe). tylko trudno się było przyzwyczaić do tego, że nie ma tablicy z kolejnością i trzeba biegać, sprawdzać, pilnować.
Izabela
Obrazek

Marcepan

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Od: Śro lip 11, 2007 15:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob sty 30, 2010 21:42 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Marcepan pisze:
Kicimiau pisze:Cóż pierwszy raz udajemy się ZA GRANICĘ :oops:

jestem ciekawa Twoich wrażeń; też debiutowałam na obczyźnie w Ostrawie. było świetnie, głównie dzięki fantastycznym koleżankom z Polski :D
ale sama wystawa też mi się podobała, piękna, jasna hala, duże klatki (straszyli, że w Czechach są małe). tylko trudno się było przyzwyczaić do tego, że nie ma tablicy z kolejnością i trzeba biegać, sprawdzać, pilnować.

Kotów było 367, dużo, ale cały przebieg wystawy był dość sprawny, mimo 1 h opóźnienia. Z Polski było kilkanaście hodowli, ale dokładnie ile, to musiałabym przeglądnąć katalog, a teraz jestem trochę zmęczona,przepraszam.
Faktycznie mój ostravski debiut zagraniczny będę mile wspominać, dzięki dobrej organizacji, super hali oraz fantastycznemu towarzystwu z Polski :1luvu: .
Acha, tablica świetlna była, a jakże!
Jeszcze zapomniałam dopisać, ze najgorsze to cena wystawy a i za parkin czeszą niewąsko, bo zapłaciłyśmy 200 kc.
A zdjęć nie mam, bo mój super extra fotograf został w domu 8)
Obrazek

Kicimiau

 
Posty: 960
Od: Pt kwi 03, 2009 19:31
Lokalizacja: Opolskie

Post » Nie sty 31, 2010 10:25 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Kicimiau pisze:tablica świetlna była, a jakże!

ha, postęp!
teraz jeszcze bardziej będą lubiła wystawy w Ostrawie :D
Izabela
Obrazek

Marcepan

Avatar użytkownika
 
Posty: 1629
Od: Śro lip 11, 2007 15:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon lut 01, 2010 7:08 Re: [WYSTAWA] Ostrava, Czechy 30-31.01.2010

Tablica była, ale potwornie nieostra, w zasadzie widać ją przyzwoicie było tylko z najbliższego sektora.

Na starcie organizatorzy zarzekali się, że wszystko będzie na tablicy i nie będą używać mikrofonu, skończyło się tak, że w sobotę była wołana chyba połowa kotów, w niedzielę każdy :roll: A że nagłośnienie było źle wyregulowane, to było głośno i dudniąco, zwłaszcza w sektorach po stronie głośników :?

Generalnie cała wystawa była głośna.

Bajzel w sekretariacie, poprawki zgłaszane w sobotę rano (kolory i nazwy kotów) trzeba było przy odbiorze dyplomów zgłaszać drugi raz, bo błędy nadal były. Do tego panie robiły wrażenie, jakby robiły łaskę, że coś poprawiają.

Niestety, polskie wystawy nas pod tym względem okropnie rozpuszczają :twisted: :wink:

Na plusy:
- przestronna hala
- przestronny i jasny ring
- szybkie i sprawne zakończenie wystawy w niedzielę

No i oczywiście mnóstwo znajomych z Polski, sporo polskich kotów w BISie :ok:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: NinaG, sebas1137 i 3 gości