już chciałam napisać, że macie go do mnie przywieźć, ale pomyślałam, że mam w domu 4 koty nieszczepione na FELV, cholera
nie mogę patrzeć na to, jak on się zmienił. najchętniej bym zignorowała FELV i wzięła go do siebie po prostu na DT
póki co zgłaszam jako beneficjenta w FI.