tak, tak, negocjuj
licytowałam dla koleżanki, która kazała mi do 50 zylków walczyć. Jak ją przebijesz, to nie powiem jej że to po czasie
I wszyscy będą zadowoleni: kotunia z pieniędzy na leczenie, Ty z pachnidła, koleżanka że poległa w zaciętej walce, a ja - bo będe mieć satysfakcję że wywalczyłam jeszcze... zylka?dwa?pięć?
