Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
DawidKRK pisze:Np. teraz pitek nie chciał kompletnie jeść i daliśmy mu z mamą jedzenie w strzykawce - bez większych problemów. Wody też nie chce. Myślę, że po tym zabiegu niema ochoty już na jedzenie.
Właśnie też nie chcę stawiać krzyżyka na pitusiu jak na niego patrzę. Tak słodko sobie śpi. A wet powiedział, że jeśli po tych paru dniach nie będzie poprawy, to lepiej już kota nie męczyć - serce mi stanęło. Mama to samo powiedziała, ale zobaczymy co Pan Gubała jutro powie.
nieśka pisze: Spytaj weta o podanie Ranigastu - nawet jeśli nie wymiotuje może mieć nudności i stąd brak apetytu.
koconek pisze:nieśka pisze: Spytaj weta o podanie Ranigastu - nawet jeśli nie wymiotuje może mieć nudności i stąd brak apetytu.
Dawid zebys znow nie nakrecił to Ranigast to "to samo" co famidyna.
DawidKRK pisze:zanioslem pitusia na kroplowke. gdy spytalem pana weta (tego ktorego nie darze zufaniem) czemu tak dlugo kotek musi u panstwa byc i ze moim zdaniem kroplowka trwa godzine lub dwie, to odpowiedzial "Tak? Nie wiedzialem. A moze pan zrobi kotu kroplowke?". Spytalem tez czy dostane wszystkie wyniki badan, podane leki itd. - mam przyjsc po kotka po poludniu i wtedy dostane wyniki a ja chcialem teraz rano jechac do pana gubaly. W sumie troche osob bylo teraz w lecznicy, to moze dlatego wet niemogl mi wszytkiego wypisac.. ogolnie jestem dzis wkurzony na tego weta. Taki drugi Pan wet i Pani wet sa w porzadku, bo wszystko mi tlumacza jesli chce. Po poludniu pewnie oni tylko beda w lecznicy wiec wezme wyniki.
Pan gubala na szczescie przyjmuje dzis do 20:00.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 186 gości