Kefir & Morfeusz - rozmawiamy o fizjologii :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 27, 2010 8:32 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia bardzo chora...

wielkie dzięki Wam wszystkim
To taka podstępna choroba, Mruńka to kotka jak malowana, piękna...a tu taki cios. No i ona nie ma jeszcze dwóch lat nawet. FIP atakuje młode koty, wiem, ale to naprawdę początek jej życia.
Macie rację, te poszukiwania domu, takie dziwnie długie, mimo, że kicia zdrowa i ładna - to na pewno kwestia tego, że miała zostać u rodziców.
Niech cieszy się każdym dniem i chomikiem Marchwaczem. Wciąż go obserwuje i on ją wciąż fascynuje.
Ja mam bardzo nieprzyjemny czas teraz w pracy, do tego wróciła trochę choroba, którą myślałam, że już pogoniłam, no i ogólnie klapnęłam psychicznie.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sty 27, 2010 9:19 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia bardzo chora...

Trzymam kciuki, żeby Mrunia jak najdłużej mogła się cieszyć każdym dniem :ok:
Dagmaro, jeśli w pracy jest zły czas i wróciły dawne zmory - pamiętaj, że to minie :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 27, 2010 16:33 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia bardzo chora...

Jesteśmy.
Pozdrowienia dla chłopaków :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro sty 27, 2010 19:06 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia bardzo chora...

My też jesteśmy.
:ok: za wszystko.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 28, 2010 8:38 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia bardzo chora...

wielkie podziękowania dla jessi74 za wizytę u Mruni , smakołyki i viyo veterinary - które Mrunia wypiła do połowy wczoraj, niech jej idzie na zdrowie.
Dzięki jessi74!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sty 28, 2010 8:44 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia bardzo chora...

Daguś okropnie mi przykro z powodu choroby Mruni :(
takie niewinne Istotki które dopiero zaczynają swoje życie
Oby Dziewuszka żyła jeszcze długo :ok: :ok: :ok: :ok:
Wyściskaj Kochana Chłopaków mocno ode mnie

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw sty 28, 2010 8:51 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia bardzo chora...

Pozdrowienia dla panów K & M :-)
Mam nadzieję że u nich wszytko dobrze.

Kciuki oczywiście trzymam za Mrunię :ok: :ok:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw sty 28, 2010 9:05 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia bardzo chora...

Zupełnie nie wyglądała na chorą... Ja mam nadzieję,że to jednak nie FIP... Co za cholerstwo i skąd się wzięło w domowych pieleszach :cry: :cry:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 28, 2010 13:24 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia je!

Księżniczka Mrunia zjadła trochę sanabelli, wczoraj wsunęła też kiełbaski kocie z rossmana i popiła viyo veterinary :-)
Te kiełbaski to też strzał był celny jessi74 - dzięki!
dużo śpi, bardzo chce miziania, jest spokojna, nie ma gorączki.

Jakoś mi lepiej w tym ogólnym dołku co to się objawił niestety.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sty 28, 2010 13:28 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia je!

Daga, Mrunie ucaluj ode mnie jak bedziesz miala okazje w sliczne czolko, to dobrze że nie cierpi
A dla ciebie moc cieplych mysli, sie trzymaj, zawsze nie jest az tak zle żeby nie moglo byc gorzej a bedzie lepiej- jak to w zyciu
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sty 28, 2010 13:31 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia je!

Dobrze, że Mrunia je, za Ciebie tez trzymam kciuki, za wyjście z dołka.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt sty 29, 2010 8:56 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia je!

Zaglądam, na wieści poranne czakam...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 29, 2010 9:06 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia je!

K&M mają się dobrze. Kefir rozmyśla i wzdycha a Morfeusz pojękuje i szuka rozrywek. Koniecznie chce na śnieg - ko nie cznie!
Balkon w śniegu go fascynuje ale nie chcę by wychodził na zimno - w końcu jest na sterydzie.

Mrunia nie bawi się, nie biega po domu jak kiedyś ale czuje się dobrze, je kiełbaski winstona i popija viyo veterinary, pochrupała swoje ulubione suche czyli sanabella dla ras dużych - takie ogromne chrupki jak jej głowa prawie :-)
Teraz leży i obserwuje chomika.
Marchwacz ma już ponad dwa lata, kłopoty z oczkiem, narośl na szczęce, nowotworową wg weta ale nie boli go nic, jest już taki chudy ze starości ale żwawy , bardzo gospodaruje, sporo je, kręci się po swoim obejściu, nawet w karuzelce biega.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt sty 29, 2010 9:12 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia je!

Dobrze że Panowie w dobrej formie :-) Oj ten Morfeusz - ciągle żądny przygód i rozrywek
Cieszę się że Mrunia je. To dobry znak - niech tylko dziewczynka dobrze się czuje :ok:
Marchwacz jak widzę ma już swoje lata. Ale najważniejsze że jest w dobrej formie. Dla mnie zawsze chomiki były kompletnie nieinteresującymi zwierzakami a czytam o Marchwaczu i przekonuję się, że to też takie małe charakterne stworki tylko trzeba dać im szansę i zaprzyjaźnić się i poznać :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt sty 29, 2010 9:18 Re: Kefir & Morfeusz - Księżniczka Mrunia je!

Marchwacz jest zadziwiający - przychodzi na wołanie po imieniu, lubi zabawy np w ślizgi po poduszce, jest kontaktowy - tez mnie to dziwi, bo chomik to dla nie zawsze zwierzątko żyjące we własnym świecie. Wzięłam go z pewnego domu, gdzie znaleziono ,małego biednego kota i szukali domu dla chomika - bo kot był bardzo łowny i nie dawał spokoju chomikowi.
A Moje koty - Mrunia obecna, Mrunia z TM, Morfeusz - gapią się jak zaczarowane. Jedynie Kefir wzdycha i rozmyśla...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnolia.bb i 50 gości