
Moderator: Estraven

Korciaczki pisze:Dziękujemy za wsparcie. Każdy z nas go potrzebuje... Zwłaszcza, że tak jak pisałam wcześniej, "z zewnatrz" nie dostajemy go za wiele. Ja nawet młodszej córce zakazałam opowiadać dzieciom w szkole... Bo często ludzie patrzą podejrzliwie, nie rozumieją, co to za dziwne "hobby", te koty... Nie wiem, może przesadzam, jestem przewrażliwiona...
I wielki szacunek dla wszystkich DS, które rozumieją potrzeby DT - że je wyciągamy kotyz jakichś opresji, leczymy, angażujemy emocjonalnie, by potem oddać w świat... I że nie traktują nas jak dziwaków, kiedy prosimy o informację, co dzieje się u naszego podopiecznego.

.kalair pisze:Korciaczki pisze:Dziękujemy za wsparcie. Każdy z nas go potrzebuje... Zwłaszcza, że tak jak pisałam wcześniej, "z zewnatrz" nie dostajemy go za wiele. Ja nawet młodszej córce zakazałam opowiadać dzieciom w szkole... Bo często ludzie patrzą podejrzliwie, nie rozumieją, co to za dziwne "hobby", te koty... Nie wiem, może przesadzam, jestem przewrażliwiona...
I wielki szacunek dla wszystkich DS, które rozumieją potrzeby DT - że je wyciągamy kotyz jakichś opresji, leczymy, angażujemy emocjonalnie, by potem oddać w świat... I że nie traktują nas jak dziwaków, kiedy prosimy o informację, co dzieje się u naszego podopiecznego.
No nie żartuj, że aż tak źle?!Chociaż, jak już się miało do czynienia z taką ludzką niechęcią, to człowiek woli być ostrożny.. A zawsze się tacy znajdą.
Trzymajcie się cieplutko, robicie wszyscy świetną pracę!![]()
![]()
. I tak właściwie, to nie spotkałam się z taką otwartą niechęcią ludzi. Może bardziej ze zdziwieniem...




annette88 pisze:witaj, śliczny Mieciu![]()
więcej zdjęć !!


Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], sebans i 44 gości