Moje koty cz II. Wiosenne porządki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 19, 2010 8:40 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

genowefa pisze:
ariel pisze:W sobotę definitywnie umarł mój komputer. Już w piątek było kiepsko, co chwilę się wieszał, a w sobotę już nic nie mogłam z niego wykrzesać.

A co mu się stało? problem z systemem operacyjnym, czy sprzętowy? Może będę mogła jakoś pomóc...

Chyba system operacyjny.
Najlepsze, że płyta instalacyjna jest w Hiszpanii.
No nic, mama ją przywiezie, to może coś ruszę.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sty 19, 2010 10:33 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Cieszę się, że Karol odżył po usunięciu zębów.

Kciuki za kompa. :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 19, 2010 20:12 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

no to uff :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon sty 25, 2010 12:04 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Tymczasowy Sambo łysieje.
Wczoraj byliśmy w lecznicy.
To nie grzybica. Albo alergia albo jakaś choroba immunologiczna.
A Sambo ma w tej chwili łyse place na obu udach.
Jest podejrzenie, że to któraś z pęcherzyc, tym bardziej, że na nosie wyskoczył mu pęcherz, który bardzo szybko pękł.
Dziadek nie znosi Samba, jakoś inne koty dość szybko zaakceptował, podczas gdy Sambo mu bardzo przeszkadza. Dzisiaj w nocy znalazłam go na miejscówce Samba przy czym Dziach nigdy wcześniej tam nie siadał.

Komputer nadal nieżywy :?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 25, 2010 12:16 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Mam gorącą porśbę o pomoc. Dostałam przed chwilą informację od przedstawicielki jednej z organizacji, ze wg wetów z Białobrzeskiej musi minąc min 6 m-cy do czasu wprowadzenia do domu, w ktorym byla pp doroslego, szczepionego kota. Czy ktoś moze potwierdzić mi to stanowisko?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon sty 25, 2010 12:49 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Never pisze:Mam gorącą porśbę o pomoc. Dostałam przed chwilą informację od przedstawicielki jednej z organizacji, ze wg wetów z Białobrzeskiej musi minąc min 6 m-cy do czasu wprowadzenia do domu, w ktorym byla pp doroslego, szczepionego kota. Czy ktoś moze potwierdzić mi to stanowisko?

Never, ja takich wiadomości nigdy nie miałam.
Pewnie zależy, z kim rozmawiano.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 25, 2010 12:51 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Dziękuję, poproszę w trakcie spotkania o podanie tej informacji, jak dla mnie jest absurdalna. moze się pomyliło fundacji i chodzilo o kocięta nie szczepione?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon sty 25, 2010 13:00 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

A, zapomniałam napisać - młode pojechały do nowych domów.
Z małych ostał się jeden Żarłacz.
żeby nie było za fajnie w czwartek wrócił Tin-Tin - zeszłoroczny tymczas. Po pierwszym dniu, kiedy na wszystkich warczał jest już fajnie. Latają sobie z tłustym Małiszku, Tin-Tin z dzikimi okrzykami :roll: :lol:. Małi bardzo się to przyda, bo zapasiony jest ciutkę ;). Dla Żarłacza Tin-Tin jest trochę za żywiołowy :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sty 28, 2010 10:42 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Dziadek nadal gnębi Sambo :o :?.

Na czas mrozów przyjechała do mnie kolejna kotka z działki. Oswojona, mruczasta, tyle że cholernie nieśmiała.
Na przyszły tydzień umówię sterylkę.

Chyba zrobię sobie dłuższą przerwę na forum. Zbyt wiele rzeczy mnie denerwuje :?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sty 28, 2010 10:46 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Aguś - nie denerwuj się. Nie ma potrzeby...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 28, 2010 11:01 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Agn pisze:Aguś - nie denerwuj się. Nie ma potrzeby...

Aga, wszystko mnie wnerwia ostatnio. Forum to tylko jedna cegiełka więcej. Chociaż od niego mogę odpocząć. Od całej reszty się nie da :?.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sty 28, 2010 21:45 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

ariel pisze:Chyba zrobię sobie dłuższą przerwę na forum. Zbyt wiele rzeczy mnie denerwuje :?

Łączę się w bólu :roll:

Never - kwarantanna 6 m-cy obowiązuje na niezaszczepione koty niezależnie od ich wieku. Kot, który w momencie szczepienia był zdrowy nabiera odporności teoretycznie po 10 dniach od szczepienia. Ja w ten sposób wprowadziłam w zeszłym roku do domu trzy tymczasy, w tym jednego kociaka. Odbyło się w konsultacji z dr Adą Uznańską.
Natomiast kota, który w momencie szczepienia był jeszcze niedoleczony bałabym się w ten sposób wprowadzać. Jednak jopop pisała w zeszłym roku na forum, że zaszczepienie kociaka, który teoretycznie się nie kwalifikował ze względu na kk, uratowało mu życie. Miał kontakt z pp i został zaszczepiony interwencyjnie. Przeżył.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw sty 28, 2010 21:54 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

genowefa pisze:Never - kwarantanna 6 m-cy obowiązuje na niezaszczepione koty niezależnie od ich wieku. .


Potwierdzam - chodziło o nieszczepione koty..
Z tym, że mnie powiedziano, że najmniej sześć miesięcy a najlepiej - rok..
i że zdrowe, zaszczepione, po nabraniu pełnej odporności - można..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 06, 2010 20:22 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Aga co tam u Was słychać?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob lut 06, 2010 20:39 Re: Moje koty cz II. Karol już po zabiegu. Uff :)

Właśnie?
Gdzie jesteś?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, PanPawel i 56 gości