barba50 pisze:Pepek to rodzinna powsiłapa. Gdzie chodzi i co robi pojęcia nie mamy, a ciekawi jesteśmy bardzo. Teraz wychodzi na krótko (mróz i dużo śniegu), ale chce wychodzić co chwila.
A Ty pewna jesteś, że on gdzieś po sąsiedzku jakiejś mety zastępczej nie ma...

