Szaruś

Ja-Ba pisze:Była jedna, na Zefirka. Jak zapytałam kiedy mogę go odebrać, więcej skarg nie było

zadzwoń jeszcze raz, może teraz zgodzą się go oddać :mrgreen:

Femka pisze:
Ja-Ba pisze:Była jedna, na Zefirka. Jak zapytałam kiedy mogę go odebrać, więcej skarg nie było

zadzwoń jeszcze raz, może teraz zgodzą się go oddać

Femka pisze:
Ja-Ba pisze:Była jedna, na Zefirka. Jak zapytałam kiedy mogę go odebrać, więcej skarg nie było

zadzwoń jeszcze raz, może teraz zgodzą się go oddać

a pisałam gdzieś że jestem odważna? :roll:

teraz na pewno nie beda chcieli go oddac

Ja-Ba pisze:a pisałam gdzieś że jestem odważna?

chyba nie

rozumiem, że domek stanowczo odmawia?

Ja-Ba pisze:
Femka pisze:oj tam, Ja-Ba
przypomnij sobie, jak było fajnie, jak Ci kotecki karnisz zwaliły

nieprawdanieprawdanieprawda, to dewersja i antyreklama, karnisz się zwalił SAM i już. Wszystkie potencjalne domki informuję niniejszym że wszystkie małe kotki są grzeczne zwłaszcza te ode mnie

a czy ja już pisałam, że my od 3 miesięcy nie mamy karnisza? :>

też SAM spadł? :mrgreen:

Femka pisze:też SAM spadł?

no ba
przecież na pewno nie spadł dlatego, że ktoś się próbował wspinać po zasłonce :>

czesc Szarusiu, slodziaku

Co u Ciebie, koteczku? Mam nadzieje, ze sie wyciszasz choc troche...

Kociara, ale po co on ma się wyciszać? :lol:

Janka twarda baba jest, wytrzyma :mrgreen:

do pewnego momentu... :ryk:

to ja bym raczej poszła w testy wytrzymałości
tym bardziej Szaruś nie powinien się wyciszać :mrgreen:

O... testy na wytrzymałość to ja już mam, w rodzinie, więc pliiiiiizzzzzz... oszczędźcie! :mrgreen:

Verrine
miło Cię widzieć, jestem pewna że dzieciaki się po zasłonkach nie wspinały, widocznie Twój TŻ to taki sam spec od wieszania karniszy jak mój :ryk:

czy mozna za to winić malutkie koteczki?

Nadal podtrzymuję wersję że oba moje karnisze, w pokoju i kuchni, spadły same. W końcu po kilku latach przykładnego wiszenia - miały prawo :mrgreen:

a tak w temacie - ktoś chce bardzo grzecznego krówka Barneyka?

Rzeczony krówek w całej swojej malutkiej, chudziutkiej i zasmarkanej okazałości

Szaruś

Kto przegląda forum