Niki na swoim (FeLV) - znów problem behawioralny?

[szybenka]

Piękna puchateczka!

Przez tego grzyba nawet Ciebie KropkoXL w wątku nie przywitała, nadrabiam więc Witamy z Nikusią

[kropkaXL]

Dzięki-nic się nie stało!-masz swoje problemy,z którymi musisz walczyć,ale wiedz,że warto-taka walka nas wzmacnia,nas i więź między nami i kotem,któremu pomagamy.Jesteś kochana,że dałas dom Niki-to taka urocza kicieńka!

[szybenka]

(...)to taka urocza kicieńka!

Urocza, słodka, kochana i wciąż coś nowego pokazuje

[kropkaXL]

Uczycie sie siebie nawzajem-na taka miłość warto czekać-prawda???

[szybenka]

warto

[kalair]

Piękna panienka z okienka!

[kropkaXL]

Szybenko,daj Nikusi sok z aloesu-pięknie uodparnia,dodaje energii i jest tani-litrowa butla kosztuje ok 40 zł,a na kota podaje się 5 ml dziennie!-może tez pic cała Twoja rodzinka-przy takim wylęgu choróbsk na pewno pomoże sie ich ustrzec!
Ja w tym roku odpusciłam-i prosze-zachorowałam!
A do tej pory zadna zaraza sie mnie nie imała!-tak to jest,jak sie dba o koty,a o sobie sie zapomina!

[szybenka]

A do tej pory zadna zaraza sie mnie nie imała!-tak to jest,jak sie dba o koty,a o sobie sie zapomina!

To taki sok, co jest w aptekach? Tylko nie wiem już jak jej go podam, bo wszystkie leki daję rano i jak jeszcze jedno do karmy dołożę, to mi się zbuntuje, że tam w ogóle żarcia nie ma tylko jakieś oleje, proszki i zawiesiny Bo potem to już suche woli, nawet od kurczaka (a ponoć w Łodzi i u Cameo dała się za niego pokroić ), choć dziś urządziłam zabawę i rzucałam kawałki po całej kuchni. Spodobało się jej to polowanie

[szybenka]

Dzisiejsze fotki, przy nastrojowym oświetleniu (większe byłyby lepsze).

[kalair]

Na ostatnim zdjęciu ślicznie spogląda.

[kropkaXL]

A do tej pory zadna zaraza sie mnie nie imała!-tak to jest,jak sie dba o koty,a o sobie sie zapomina!

To taki sok, co jest w aptekach? Tylko nie wiem już jak jej go podam, bo wszystkie leki daję rano i jak jeszcze jedno do karmy dołożę, to mi się zbuntuje, że tam w ogóle żarcia nie ma tylko jakieś oleje, proszki i zawiesiny Bo potem to już suche woli, nawet od kurczaka (a ponoć w Łodzi i u Cameo dała się za niego pokroić ), choć dziś urządziłam zabawę i rzucałam kawałki po całej kuchni. Spodobało się jej to polowanie

Tak szybenko-nawet jest w butelkach pólitrowych!
Możesz podawać z mokrym jedzonkiem,nie ma złego smaku-nie jest gorzki jak ten wyciskany z liści!
Milenap ratowała nim swoje chore na białaczke koty,skonsultowała oczywiście z wetami-pomogło wspaniale,a było z Mela już naprawde źle!
Moja wetka też po mojej sugesti na temat tego soku poczytała i potwiedziła skuteczność wspomagająca odporność-nie koliduje z innymi lekami,a pomaga!
Jeszcze lepsze własciwości ma sok z owoców noni-sama piłam w zeszłym roku-nie dość ,że ma pyszny smak,to jeszcze to działanie!!!!-poczytaj sobie w necie-rewelacja!
Ale kotom nie dawałam-raz,że nie było takiej potrzeby,dwa,że nie wiem czy taki smak by zaakceptowały!
Za Nikunię cudną-kciuki nieustajace!

[kalair]

Trzymamy kciuki, ale dziewczyny sobie radzą znakomicie!

[pisiokot]

Dzisiejsze fotki, przy nastrojowym oświetleniu (większe byłyby lepsze).

Śliczności puchata kuleczka
Nie mogę sie na nią napatrzeć, cudownie wygląda.

[szybenka]

Niki od wczorajszego wieczoru dość często się drapie. Hmm... dopiero grzyb na dobre ją zaatakował? Nowych "strupów" nie znalazłam. Te dwa nadal są jak zgrubienia skóry, ale już nie tak czerwone. Humor dopisuje, apetyt też - kurczak zniknął przez noc ale dziś druga kąpiel i już się boję Kciuki trzymajcie.

KropkaXL, koniecznie kupię ten sok z aloesu, dla Niki i dla siebie, bo też muszę się wzmocnić w zw. z grzybem Niki (ale to in. historia).

Pierwsze z czasów "łazienki", drugie to pierwsze chwile na swobodzie.

[szybenka]

Śliczności puchata kuleczka

To chyba tylko na zdjęciach, bo w rzeczywistości wydaje mi się chudzinką. Tylko jak leży tak się napusza Ale fakt, jest ślicznością