Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

ruru pisze:niesłyszący kot to same plusy

Najważniejsze, żeby doszła do siebie.
Ciekawe jak Erin sobie poradzi z doszorowaniem koteczki ... :roll:

sama się odszoruje, jak wyzdrowieje :ok:

Bajeczka jest cudowna! zjadla miseczke animondy, wypila pol miseczki wody, ulozyla sie na mnie i mruczy w najlepsze! Bedzie dobrze:]

i slyszy! wg mnie na pewno:)
Psy w kazdym razie uslyszala;););)

Dymne cudo

I Bajeczka, jeszcze w schronie

A tu w lecznicy

Erin - załóż koniecznie wątek koteczce :1luvu:

oczywiscie, zaloze!!!!:)

Za to mnie spotkala wlasnie bardzo, bardzo niemila niespodzianka.................. Byl u mnie na dt kocurek,ok roczny kastrat.
Zostal adoptowany w zeszlym tygodniu. Ludzie sprawdzeni, swiadomi. Przynajmniej taka mieli rekomendacje. Oddali go po jednym dniu bo "kocia kupa smierdzi".
3 dni temu po kocurka zglosila sie kolejna rodzina. Przyjechali z coreczka. Na wszystkie pytania odpowiedzieli spiewajaco, byli przygotowani na kota, mieli caly sprzet, zabezpieczenia okien rowniez w planach, na wizyte poadopcyjna umowilam sie z nimi za tydzien, powiedzieli, ze coreczka przetestowana, nie jest uczulona.
Spedzili u nie pol popoludnia.

A dzis co?!?!?! dzwoni facet , ze klamali z testami corki bo nie sadzili , ze moze byc uczulona. A tu niespodzianka- dusznosci po 2 dniach....
Nie wiem ile w tym prawdy, juz nie wnikam....

Jak trafic na odpowiednich ludzi?! Jak sprawdzic, ze nie klamia?... jestem zalamana.... Wczesniejsze kociaki, ktore oddawalam do nowych domow zawsze trafialy dobrze.. do tej pory mam kontakt z ich nowymi wlascicielami....
Nie dziwie sie, ze wiekszosc z Was jest taka ostrozna w ocenie ludzi... zaczynam powoli to rozumiec.......

A to moj pechowiec.... http://kociamama.pl/?figaro,1684
Moze znacie kogos chetnego na takiego kocurka?.... eh.

PS: Bajeczka ma odmrozenia na lapkach, uszkach, nawet nosek zmarzniety..... ale teraz juz tylko grzac sie bedzie!

Erin66 podaj e-mail to prześlę Ci ankietę przedadopcyjną, ja zawsze ją stosuję przed adopcją. Figaro jest śliczny , na pewno znajdzie dom :ok:

Wyslalam pw;)

Tylko, ze ankiete przedadopcyjna sama niedawno wypelnialam i staram sie zadawac tak samo wnikliwe pytania....... Nie wzbudzili moich podejrzen.... eh.... musze byc bardziej czujna:/:/:/ :evil:

ankietę poslałam. jak ktoś pofatyguje się, by wypelnić, to już ma plus. ale staraj się też podpierać taką ludzką intuicją. i nie wydawaj kota pochopnie. musisz być w środku pewna, że do takiego domu chcesz oddać zwierzątko.
powodzenia.
czekamy na wątek Bajeczki :ok:

Figaro cudny :1luvu:

A ludzie goopi i już.

Ja też czekam na wątek

Myszenka, moze jednak sie dokocisz??? :ryk:

watek zaloze tylko zdjecia jej jakies zmajstruje:>

Z domyciem bedzie spory problem..... mala zdecydowanie nie lubi jakichkolwiek zabiegow pielegnacyjnych. Za to wie do czego sluza zabki :wink:

Myszeńko, dzięki za zdjęcie

Napiszę to, co piszę w każdym wątku schronowego kota obecnie - POTRZEBUJEMY FINANSÓW. Konto Kotyliona nie udźwignie całosci wydatków wszystkich kotów już wyciągniętych ze schronu, nie mówiąc o reszcie na kociarni...
Wczoraj sprawdziłyśmy z Magiją konto - jedynie na Aslana były wpłaty. Leczenie reszty kotów stoi pod znakiem zapytania.
Są jakieś wpłaty "w drodze", ale nie wiemy, ile uda się zebrać.
Ja już nie proszę. Żebrzę.
Każda złotówka, każde 5 złotych jest cenne.

Atla, czy wzięłaś zdjęcia RTG Otto ze schroniska? To bardzo ważne!

Zapraszam na watek Bajki:)
viewtopic.php?f=13&t=106903

Prosze tez niesmialo o banerek :1luvu:

Sama wykonac nie potrafie...... :oops:

Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Kto przegląda forum