Najnowsze fotki uratowanej rodzinki.

» Pon kwi 26, 2004 16:46

Z całego serca gratuluję. :king:

» Pon kwi 26, 2004 16:49

Piekne sa

» Pon kwi 26, 2004 17:24

Piękne i mama i dzieciaki

» Pon kwi 26, 2004 23:33

Gdzie sa te kociaki? Sadzac ze zdjec to pewnie w Konstancinie.

Czy to sa te kociaki z piekarni?
Oczka juz wygladaja lepiej.
Co bylo z tymi oczami? Poczatkowo wygladalo to okropnie.

» Wto kwi 27, 2004 5:52

Do Mał-gosi.Kociaki sa jeszcze w Konstancinie,do mnie ta kremowa trafi za jakies 3 tygodnie moze wiecej.Musza jeszcze troszke pobyć z matką.To są te kociaczki z piekarni. Z oczkami jest lepiej,nie wiem co im było,po prostu matka ich dobrze nie myła i oczka cale zaropialy.Teraz dostaja jakies kropelki i p.Irenka mowi ze wszystko jest wporzadku.

» Wto kwi 27, 2004 7:08

Hmmm, po oczkach kremowej sądzę, że dobrze byłoby żeby zobaczył je doktor Garncarz

» Wto kwi 27, 2004 7:46

jaka piekna mama i oczka wygladaja faktycznie zdecydowanie lepiej (czemu sa czerwone u jasnego

), zycze im wspaniałego domku i bardzo kochajacego opiekuna
Paweł ..wspaniale, ze spotkaly Ciebie na swojej drodze
Obrazek

» Wto kwi 27, 2004 8:35

Katy pisze:Hmmm, po oczkach kremowej sądzę, że dobrze byłoby żeby zobaczył je doktor Garncarz

Katy, ta kremowa, to nie kremowa tylko pointka (z niebieskimi chyba zresztą znaczeniami), więc ma niebieskie oczy i podczas robienia zdjęcia moga wyglądać okropnie

Po prostu tak sie w nich światło odbija.

A.

» Wto kwi 27, 2004 8:48

agal pisze:
Katy pisze:Hmmm, po oczkach kremowej sądzę, że dobrze byłoby żeby zobaczył je doktor Garncarz

Katy, ta kremowa, to nie kremowa tylko pointka (z niebieskimi chyba zresztą znaczeniami), więc ma niebieskie oczy i podczas robienia zdjęcia moga wyglądać okropnie Po prostu tak sie w nich światło odbija.

A.

Aha, dzięki agal

Ja się nie znam na umaszczeniach, a wolę na zimne dmuchać, stąd rada :wink:

» Wto kwi 27, 2004 11:44

Są czerwone dlatego ze tak robił zdjecia nasz aparat,a koteczka ma niebieskie oczy.Zresztą jak obejrzycie filmiki to widac ze jej oczy nie są czerwone.Wiem ze p.Irenka daje im jakies krople a kociaczki sa ich oczkiem w głowie.Oczka wygladaja w miare ładnie ale jest trzecia powieka,wiec do końca nie jest wszystko wporzadku.Ja niestety nie mam możliwości i narazie kasy na to zeby pojechać z nimi do dr.Garncarza.Mam nadzieje ze kotki bedą całkowicie zdrowe,zanim wezme tą kremową do domciu.