Zrób swój własny cud! Rupert, Salem i dziwne maluchy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 21, 2010 14:42 Re: Zrób swój własny cud! Malusi pingwinek szuka DT str.75

:ok: kciuki za kociaczki :1luvu: dt i ds

mruczka1

 
Posty: 90
Od: Pon sie 24, 2009 13:34
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt sty 22, 2010 15:03 Re: Zrób swój własny cud! Malusi pingwinek szuka DT str.75

Mała bez zmian. Nie chce skubana jeść. Nakarmiłam na siłę.
Dziś idę do weta na kroplówkę.

Pozostałe dwa zniosły odrobaczenie bez rewelacji. Brzuchy znacznie mniejsze i śmigają radośnie.

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pt sty 22, 2010 19:45 Re: Zrób swój własny cud! Malusi pingwinek szuka DT str.75

No i?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt sty 22, 2010 22:43 Re: Zrób swój własny cud! Malusi pingwinek szuka DT str.75

Mała po kroplówce i zastrzykach. Trochę odżyła. Teraz spokojnie śpi.

Przed chwilką do nowego domu wysłałm czarny dwupak - Selmę i Sonieczkę:)
Domek zielony, jak szczypiorek na wiosnę:) Teorię jednak wyczytał i zadawał mnóstwo pytań:)
Główne brzmiało: czy one nas polubią i czy będą z nami szczęśliwe?:)
No i przygotowani są na koty:) Mają wszystko 8O Nawet okna obmyślili jak zabezpieczyć na wiosnę:)
Myślę, że dziewczyny będą tam szczęśliwe:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Sob sty 23, 2010 16:25 Re: Zrób swój własny cud! Malusi pingwinek szuka DT str.75

No to fajnie :)
Miejmy nadzieję, że dziewczynki się zaaklimatyzują i będą szczęśliwe.
Fajnie, że razem pojechały.

A Sonia wydobrzała?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sty 25, 2010 14:38 Re: Zrób swój własny cud! Malusi pingwinek szuka DT str.75

Sonia i Selma już śmigają w nowym domu. O dziwo to zawsze bardziej zdystansowana Sonieczka wiedzie prym w zaprzyjaźnianiu się z nowymi ludźmi. Selma zdecydowanie bardziej wystraszona przeprowadzką.
Notabene na godzinę przed ich wyjazdem potwierdziłam negatywne wyniki badań na kokcydia:)

Do nowego domku pojechała też w sobotę Buba:) Została Anukową sąsiadką:)
Zamieszkała z 2letnią koteczką Amelką:)
Amelka posykuje, ale mała Bubcia dzielnie sobie poczyna w nowym domu ku zachwytowi nowej Pani:)

W środę najprawdopodobniej do domu pojedzie druga mała koteczka, którą nazwałam Niuńka:)
Kryzys odrobaczeniowy minął (oczywiście z pomocą weta).
Niuńka raczej jest niejadkiem, ale tłusta śmietanka i bieluch znikają natychmiast:)
Niunia jest zdecydowanie spokojnym i nieśmiałym kotem... uwielbia leżeć wtulona w człowieka i mruczeć, no i ocierać się o twarz:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon sty 25, 2010 20:16 Re: Zrób swój własny cud! Malusi pingwinek szuka DT str.75

orchidka pisze:Sonia i Selma już śmigają w nowym domu. O dziwo to zawsze bardziej zdystansowana Sonieczka wiedzie prym w zaprzyjaźnianiu się z nowymi ludźmi. Selma zdecydowanie bardziej wystraszona przeprowadzką.
Notabene na godzinę przed ich wyjazdem potwierdziłam negatywne wyniki badań na kokcydia:)

Do nowego domku pojechała też w sobotę Buba:) Została Anukową sąsiadką:)
Zamieszkała z 2letnią koteczką Amelką:)
Amelka posykuje, ale mała Bubcia dzielnie sobie poczyna w nowym domu ku zachwytowi nowej Pani:)

W środę najprawdopodobniej do domu pojedzie druga mała koteczka, którą nazwałam Niuńka:)
Kryzys odrobaczeniowy minął (oczywiście z pomocą weta).
Niuńka raczej jest niejadkiem, ale tłusta śmietanka i bieluch znikają natychmiast:)
Niunia jest zdecydowanie spokojnym i nieśmiałym kotem... uwielbia leżeć wtulona w człowieka i mruczeć, no i ocierać się o twarz:)

O, to które kocię w końcu wzięła sąsiadka?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sty 25, 2010 21:38 Re: Zrób swój własny cud! Rozdaję garściami czarne koty:)

No małą czarną Bubcię znalezioną tydzień temu pod balkonem pani Marii. Niebieski uparcie od 1,5mies nie daje się złapać, więc Ula zrezygnowała z niego. Cóż, skoro chłopak tak bardzo do niej nie chciał to Buba skorzystała :roll:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon sty 25, 2010 21:46 Re: Zrób swój własny cud! Rozdaję garściami czarne koty:)

Niunia właśnie leży mi na kolanach brzusiem do góry i mruczy z ekstazą :1luvu: Tylko co chwilkę zmienia pozycję bym inną część brzusia miziała :twisted: Ależ się komuś pieszczoch dostanie :!: :D

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto sty 26, 2010 17:31 Re: Zrób swój własny cud! Malusi pingwinek szuka DT str.75

orchidka pisze:To teraz muszę wyadoptować 5 czarnych kotów :roll:

To zostały Ci tylko 2 czy źle liczę?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2010 17:32 Re: Zrób swój własny cud! Rozdaję garściami czarne koty:)

Ja poproszę o foty. Koniecznie.

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 27, 2010 9:52 Re: Zrób swój własny cud! Rozdaję garściami czarne koty:)

W sumie została Niunia, jej brat Salem oraz odwieczny Rupert:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Śro sty 27, 2010 10:31 Re: Zrób swój własny cud! Rozdaję garściami czarne koty:)

Odwieczny Rupert :ryk:
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sty 27, 2010 14:01 Re: Zrób swój własny cud! Rozdaję garściami czarne koty:)

Anuk pisze:Odwieczny Rupert :ryk:



.. jak Odwieczny Jasiek... :lol:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 27, 2010 22:37 Re: Zrób swój własny cud! Rozdaję garściami czarne koty:)

Niunia właśnie pojechała do domu.
Domek prawie forumowy:) Będzie miała starszą koleżankę z ADHD:)

Rupert wykazał się niezwykłą odwagą i kręcił się jakby nigdy nic:)
Genaralnie to chłopak jest "classic namolniak" - niestety tylko w stosunku do domowników :roll: Śpi w łóżku, oczywiście najchętniej na mnie, rano podchodzi do twarzy i terrorystycznie mruczy by go głaskać, a jak się głaszcze to mruczy głośniej, liże po ręce i fikołki fika by człowiek dokładnie wszystkie strategiczne miejsca wymiział.
Obce ludzie jednak "nadal straszne som" :roll: :evil:
Trudno mi więc udowodnić potencjalnemu domkowi, że chłopak fajny jest:) Na szczęście mogę już udowodnić, że istnieje, bo przestał się chować po kątach... :roll:

Teraz "kątownikiem" jest Salemik. Od jutra jednak będzie klasycznie torturowany w celach socjalizacyjnych :twisted:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą, puszatek i 320 gości