Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2010 0:03 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Tu by był elektroniczny najlepszy, bo szybko pokaże. OKI, kciuki i wycałuj malutką, przejdzie jej/ No, a organizm osłabiony sterylką, to i wylazło coś..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 26, 2010 0:06 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Jasne, mogę Ci tylko powiedzieć, gdzie będę szukać :roll:
Tam, gdzie dziecinnych - one też nie słyną z cierpliwości

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2010 0:12 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

No, to jeszcze w dobrej cenie znajdz. :lol: :wink:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 26, 2010 0:19 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Nie drażnij mnie dzisiaj, właśnie wydałam nieplanowaną stówkę :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2010 0:27 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Dobranoc. :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 26, 2010 0:32 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Dobranoc :)
Też spadam :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2010 8:33 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Hej hej OKI i koteczki! Jak Młoda?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 26, 2010 10:00 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Hejeczki Kreteczki :1luvu:

Młoda dziś bez zmian w zasadzie, kicha mało, ale to już wczoraj wieczorem mało kichała. Dostała rano kropelki i tyle, antybiotyk zaczynam podawać wieczorem :roll: Zaczyna znów łazić, ale widać, że w kubraczku to jej całkiem nie wychodzi. Wygląda jakby miała wszystkie łapki połamane :? Paralityk taki biedny normalnie :(

Pozostałe dwie pół nocy grały w piłkę. A gdzie? W sypialni oczywiście :x Czuję się, jak z krzyża zdjęta, prawie nie spałam :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2010 10:05 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

No! I wreszcie wiesz, że masz koty!! :ryk: :ryk: :ryk:
A dobrze, że młoda w kubraczku, mniej łazi. Koty w kubrakach to kompletnie sparaliżowane. Safulek to stanął na sztywnych łapkach, i bęc na bok..Ale w końcu jakoś musiała egzystować, nie ma zmiłuj! :mrgreen:
A antybiotyk jak jej podajesz? Iriska miała do wody podawane, ale wtedy była sama, i nie było problemu.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 26, 2010 10:11 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Antybiotyk dopiero od wieczora, wczoraj dostała w zastrzyku, dziś zaczynamy dopyszcznie. Zobaczymy, jak będzie - swojej wtykałam pigułę po prostu :roll:
Młoda też się wczoraj przewracała, przestraszyła mnie tym jak cholera, bo w pierwszej chwili pomyślałam, że to jakaś gwałtowna reakcja na leki. Na szczęście Slapcio zdążyła mnie uspokoić, że to tylko reakcja na kaftanik :lol: I faktycznie, dziś już łazi.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2010 10:30 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Zdecydowanie. Kot w kaftaniku to kot śmiertelnie chory, umierający! Lafince po kastracji to musiałam jedzenie i wodę pod nos podkładać, bo się nie ruszyla, obrażona na cały świat! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 26, 2010 13:34 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Mowisz, ze w pilke graly? :) Razem? 8O

Jesli z Mloda nie jest gorzej to juz jest dobrze. :wink:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 26, 2010 13:37 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Sądząc z dźwięków to razem, czasami chyba też kłaki leciały :roll:

Mam nadzieję, że Młodej się nic nie dzieje. Szlag by trafił to siedzenie w robocie :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2010 13:47 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

Spokojnie, co się ma jej dziać w kaftanie bezpieczeństwa? :mrgreen: :lol:

Margaretko, to ten Jonaszek z wątku Edziny jest u Ciebie, tak? 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 26, 2010 13:50 Re: Ja chyba mam kota... Kichamy strasznie :(

kalair pisze:Spokojnie, co się ma jej dziać w kaftanie bezpieczeństwa? :mrgreen: :lol:

Margaretko, to ten Jonaszek z wątku Edziny jest u Ciebie, tak? 8)

Onej, onej :lol:

Np. może gorączki dostać, aboco?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, fruzelina, Google [Bot] i 45 gości