villemo5 pisze:Kupiłam buty! Brzydkie i tanie, ale ciepłe!! Do tych butów kupiłam wkładki. Więc jakoś to będzie!
Każda zbiórka jest dobrowolna i naprawdę nie ma potrzeby się tłumaczyć, gdy ktoś nie może się dorzucić. Sama jestem w lekkiej czarnej
dupie...
Na dodatek obserwuję coraz więcej biedy wokół. A tymczasem w TV słychać, że w Polsce nie ma kryzysu. No zarąbiście!
Mam tylko prośbę, żeby nie obiecywać Funduszu Specjalnego, bo ja po prostu nie wiem czy na nim coś mamy!! Poza tym to kasa na koty jednak... Bez nerwacji dobrze? Na koniec miesiąca się okaże na czym stoimy, to będziemy myśleć, zgoda?
A na razie nie dzielmy skóry na niedźwiedziu

]
Siostro Prezes gratuluje walonek
Ja dostalam swietne kozaki sa ocieplane na calej dlugosci i sa fantastyczne. Mocny obcas, ciut luzu wiec skarpety wchodza. Poezja

Chcialam kupic kozaki ale jak zobaczylam jak sa "ocieplane" i czym, a na dodatek obejrzalam dokladne podeszwy i miejsce zszycia/sklejenia (pracowalam kiedys u szewca, to sie naogladalam od srodka czym producenci faszeruja buty o ktorych potem pisza cuda wianki) - masakra. Ciezko kupic porzadne buty teraz w sensie ze bez plastiku w srodku albo tektury albo mocno zszyte czy sklejone....
Ocieplenie to tez oddzielna bajka.
A jesli chodzi o pomoc to ja prosze, nie tlumaczcie sie tak strasznie bo mi przykro - kto moze, ten pomaga, ja wiem jak to jest ze czlowiek chce pomoc i nie moze... Dobrze ze jestescie i to wystarcza. Kamilko dzieki i Tobie za chec... to tez wazne bardzo
Za chwile zdam relacje czyje przelewy dotarly.
Komisja poszla. Pani z nadzoru jak zobaczyla lod w garnku w zlewozmywaku, moj turecki sweterek i smieszny przyodziewek (wytlumaczylam, ze to piec par spodni), zrobila wielkie oczy. jak siadla w pokoju przy grzejniku stwierdzila ze ona by tu nie wytrzymala. Jeszcze sasiad wlaczyl lomot na gorze, to kobieta calkiem siadla
No i czekam na ciag dalszy ale sprawa raczej szybko korzystnie sie rozwiaze.
Felek zachwycil Komisje swoim wdziekiem, a na widok pani rzucil sie ostentacyjnie na krzeslo, mruknal, drapnal, przeciagnal, pokazal brzuszek i zrobil minke "jestem sliczny kotecek poglaskasz mnie?" Pani byla zachwycona
