Georg-inia pisze:zdaje się, że bez antybiotyku się nie obejdzie niestety...
Mała od niedzieli dostaje Unidox.
Przed chwilą pomęczyłam kotka.
Znów udało się większośc z 20 ml conva umieścić w środku.
Na 14.00 jedziemy na rentgen, potem do lecznicy.
Kurde, ona od soboty nie sika.
Nie myje się. Leży tylko w klatce, czasem zmieniając pozycję.
Jedna mikrozmiana to to, że już nie siedzi z wiszącymi z paszczy strumieniami.
Zaczeła je oblizywać i przełykać.
Co ciekawe, moje domowce obchodzą klatkę szerokim łukiem.