Bunio - minął rok od wyroku :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 16, 2010 13:59 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

waniu macie od nas (ja+tż) bardzo mocne kciukolce :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Sob sty 16, 2010 14:10 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Haniu, bardzo dziękujemy. Wczoraj było tak dobrze, biegał, jadł.
Dzisiaj nagle jest fatalnie, Bunio cały czas śpi taki skurczony, nie chce jeść, dziąsła ma białe. To się nie uda. :cry:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie sty 17, 2010 15:34 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Jak Bunio...?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 17, 2010 16:13 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Dzięki za pamięć. Dzisiaj znów lepiej, ma apetyt, biega.
Martwię się, czy te leki jakoś nie podrażniają Buniowi żołądka, bo wczoraj nic nie jadł, za to zwymiotował chyba wszystko, co zjadł przedwczoraj. To drugi raz się zdarza w ciągu tygodnia. Żeby mu podać leki wieczorem wmusiłam w niego strzykawką 20ml RC convalescence
Wczoraj dostałam odpowiedź z Myślenic - mamy kontynuować leczenie wg wcześniej ustalonego planu, czyli enkortolon + unidox, a za miesiąc powtórzyć badania.

Tutaj też napiszę: oddam jedną ampułkostrzykawkę Eprex1000, czyli erytropoetyna 0,5ml.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie sty 17, 2010 16:32 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Uff...
Przeczytałam Twoją wypowiedź w Kundelkowym wątku o oddaniu leku.
I ... :oops:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 17, 2010 16:51 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Domyśliłam się :) Przepraszam, ale to stało się niechcący.
Na ten lek namówiły mnie wetki w Rzeszowie, ale on się absolutnie dla Bunia nie nadaje.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Nie sty 17, 2010 16:55 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

wania71 pisze:Martwię się, czy te leki jakoś nie podrażniają Buniowi żołądka, bo wczoraj nic nie jadł, za to zwymiotował chyba wszystko, co zjadł przedwczoraj. To drugi raz się zdarza w ciągu tygodnia. Żeby mu podać leki wieczorem wmusiłam w niego strzykawką 20ml RC convalescence

Może warto byłoby mu podawać coś osłonowego na żołądek?
Z najprostszych - siemię lniane.
Może też ranigast? Albo famidynę?
Nie wiem czy to ma jakiś związek i znaczenie ale kiedy Pączek chorował i nie chciał jeść - też wymiotował po convie.
Karmiłam go obiadkiem gerberka (nie samym mięskiem tylko takim daniem "Kurczak w potrawce z jarzynkami").
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 17, 2010 17:19 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Na razie dawałam mu lakcid i jakieś odpowiedniki. Wczoraj dosypałam mu trochę siemienia.
do tego conva. Jeszcze spróbuję mu siemię podawać regularnie.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pon sty 25, 2010 19:05 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Wania, co u Bunia?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto sty 26, 2010 9:44 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Buniuś biega, mimo mrozu wychodzi na dwór i nie ma problemów z poruszaniem, więc chyba jest nieźle. Wymioty już się nie powtórzyły, a co tam się dzieje w środku, to zobaczymy po kolejnych badaniach.
Cieszymy się każdym kolejnym wspólnym dniem, ale przecież jeszcze nie minął miesiąc...
Tak bym chciała, żeby Buniek doczekał wiosny.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Wto sty 26, 2010 9:47 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 26, 2010 10:38 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Kochana my mocno wierzymy, że doczeka, a i kolejnej.. :ok:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Wto sty 26, 2010 16:28 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Buniu tak trzymaj :ok: :ok: :ok:
I nie strasz swojej Dużej :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw sty 28, 2010 12:24 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

Bardzo dziękujemy za kciuki, chyba działają, bo na razie Buniek trzyma się dzielnie.
Haniu, Ty w TYM roku, to wszystko widzisz w różowym kolorze :wink:
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Czw sty 28, 2010 12:25 Re: Chłoniak, to nic poważnego, prawda? STR.6 - ZajrzyjcieProszę

I oby tak dalej :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 151 gości