KotyIWONAC z Cz-owy-DOMKI STAŁE I TYMCZ. POTRZEBNE!!!

Podnosimy grudniowo i pozdrawiamy :*

Witam w Nowym Roku wszystkich moich przyjaciół. Przepraszam,że tak długo mnie tu nie było ale to się zmieni. Podjęłam mocne postanowienia już w zeszłym roku i mam zamiar je realizować. Nie będę tego opisywać bo może nie uda mi się dobrze wytłumaczyć ale powiedziałam sobie dosyć........nie dam dłużej niszczyć moich sił psychicznych zdrowia i spychać w ruinę finansową. Poświęcę je kotkom i w miarę możliwości będę pomagać P.Bożence bo ona jedna w tym mieście sposród osób,które znam ma gorzej ode mnie. I nigdy nie odmówiła zwierzakowi pomocy.
U mnie epidemia ale otym w następnym odcinku całuję serdecznie :1luvu:

Iwonka i kotki 19+

Iwonko noworoczne pozdrowionka od Filipka

jutro postaram się wkleić zdjęcia, w każdym bądź razie Filipek ma się bardzo dobrze jest u mnie jak zwykle

wyleguje się po całych dniach i nocach na kanapie albo w wyrku

na dwór nie wychodzi wcale, ani mu się to śni pewnie jak będzie wiosna i lato będzie się z przyjemnością wygrzewał na tarasie albo na werandzie w słoneczku

zrobił się z niego kawał kocura

wcina za 10-ciu i nawet ostanio mimo posiadania 1 zęba nawet wcina łobuz suche jedzonko

Witam Tereniu w Nowym Roku Filipek z jednym ząbkiem :1luvu:

skarbeczek kochany

U mnie paskudztwo biega po domu to jakiś wredny mutant chlamydi- wszystkie koty mam szczepione a jednak(jak ktoś pechowy to mu i cegłówka w drewnianym kościele... :mrgreen:

).
Tak więc 9 :!:

kotków dostaje antybiotyk do mordki ,Milutek też do mordki-zapalenie oskrzeli :!:

i Perełka przyziebiła pęcherz i bardzo opornie się leczy i daję jej zastrzyki -nie wiem czy zrozumieliście JA osobiście daję jej zastrzyki :idea:

cud nad cuda.
Tak więc to co się dzije u mnie w domu wieczorami szlaeństwo poluje na kotki wciskam im rozpuszczone tabletki chyba mnie zamordują w końcu bo strasznie sie bronia wszelkimi sposobami :mrgreen:

i potrwa to jeszcze z tydzień i nie wiadomo czy reszta sie nie dołączy- jak padnie na Kalinke to koniec żywa z tego nie wyjdę :mrgreen:

Z Nowym Rokiem odeszła za TM NASZA UKOCHANA OSIEDLOWA KOTKA SZARUSIA Z PIĘKNYM ZAKRĘCONYM OGONKIEM. Pojadła zasnęla i już się nie obudziła nie miała widocznych objawów chorobowych- bardzo za nią tęsknimy. Reszta towarzystwa na moim osiedlu ma się w miarę dobrze choć zagrożenie(koszmarny wieżowiec) istnieje ciągle. Ale dbamy o nie w kilka osób.
Jeśli może ktoś pamięta ze dwa lata temu o nim pisałam to Jacuś z mojego osiedla znalazł dom i to idealny tu na osiedlu to prawdziwe szczeście. Gdzięs jest na wątku jego zdjęcie robione przez Malboro w zeszłym roku.
Jesli chodzi o tysiaczki to o smutnej historii mojego najdroszego rodzeństwa pisałam we wrześniu tesknię za nimi bardzo. Koło ruin szkoły są dokarmiane Buraski ruina wciąz stoi w coraz gorszym stanie ale miseczki są.
To tyle mam nadzieję, że uda mi się wszystkie moje wątki połączyć w jeden i zaczęć od początku ale sprawa się przeciąga na luty pewnie bo styczeń zejdzie na walce z epidemią . Chcę również uaktywnić wątek P.Bożenki.
WSZYSTKIM WSPANIAŁYM MOIM PRZYJACIOŁOM CHCĘ PRZEDE WSZYSTKIM PODZIEKOWAĆ ZA WSZYSTKO CO ROBIĄ STALE DLA MNIE I KOTKÓW, JESTEŚCIE DLA MNIE WSPARCIEM NADZIEJĄ I STAŁĄ POMOCĄ. NAPRAWDĘ BEZ WAS MOJE KOTY NIE MIAŁYBY CO JEŚĆ W SENSIE DOSŁOWNYM.
ŻYCZĘ WAM ABYŚCIE W KAŻDEJ CHWILI SWOJEGO ŻYCIA BYLI OTOCZENI MIŁOŚCIĄ BOGA LUDZI I ZWIERZĄT. ŻYCZĘ WAM Z CAŁEGO SERCA ZDROWIA I WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI. ŻYCZĘ WAM TEGO CZEGO PRAGNĘ DLA SIEBIE: ZDROWIA, BEZPIECZEŃSTWA, WOLNOŚCI, MIŁOŚCI, SZCZĘŚCIA, PIENIĘDZY I POKOJU DLA LUDZI I ZWIERZĄT. KAŻDEGO DNIA MYŚLĘ O WAS I PAMIĘTAM I JESTEM WAM WDZIĘCZNA ZA WSZYSTKO. NIECH MOJE ŻYCZENIA SPEŁNIĄ SIĘ.Iwonka i kotki(19+)

Podnosimy !!!

No walczymy z epidemią na lekach jeszcze Agatka reszta już lepiej. Tylko Milutek ciagle walczy z zapaleniem oskrzeli i znowu kolejne ząbki do wyrwania

Serdecznie dziękujemy za wszelkie wsparcie i dobro jakie od Was dostajemy.
U nas w pracy reorganizacja trwa-czytaj masowe zwolnienia smutno.
Całujemy ciepło.

Byłam z Milutkiem wczoraj u weta niestety brak porawy-penicylina zawiodła. Znowu nowy antybiotyk od dzisiaj-tak już dwa miesiące

No zakupiłam nowy antybiotyk(20zł ze mnie zdarli w aptece) i muszę wciskać Milutkowi dwa razy dziennie. U mnie wchodzi w grę tylko rozpuszczenie i strzykawką do mordki. Wczoraj wieczór poszło ale dziś rano się wyrywał. Wet mówił i faktycznie koszmarnie gorzkie ale to koszmarnie nie wiem jak on to wytrzyma 10 dni :evil:

-oby tylko pomogło proszę o dobre myśli dla Milutka.
Agatka ciągle ma to paskudztwo w oczku więc wciąz na UNIDOXIE na szczęści raz dziennie-poza tym bryka jak szalona z maluchami. :ryk:

Iwonko pozdrowienia od moich kociastych - na kanapie wyleguje się Prążek i Filipek

Następny amator grzejnika Filipek

i jeszcze na dokładkę wstrętna zołza Lolka :mrgreen:

to tak krótka foto-relacja jak się miewa Filipek w kwietniu już miną trzy latka jak u mnie wylądował

Patrz Filipek jaki czyścioch a te łapeczki poduszeczki jakie delikatniutkie różowiutkie żebyście tą biedę widzieli jak był bezdomny Tereniu kocham Cię za to ,że dałaś mu taki cudowny dom. :1luvu:

Prążek też kawał kota tyle ślicznych paseczków do głaskania :kotek:

A Lolka toż to mój Bobik przecież identyczy-śliczna Lolcia.
A tak patrzę ale masz czyściutko w domu Tereniu wszystko bielutkie nie tylko kotki-dzielna dziewczyna.
Milutek śpi koło mnie i sapie przez zapchany nosek moje słoneczko

A tam Iwonko

tak się zdarzyło że czyściutko

przy 3 kociakach i piesku to jakoś jeszcze można zapanować nad tym wszystkim, więc na dokładkę jeszcze zdjatka Filipka, bo ten leży na foteliku przy kominku i grzeje dupsko

No cudny jest poprostu cudny to jeszcze zdjęcie pieska przy okazji poproszę. :lol:

KotyIWONAC z Cz-owy-DOMKI STAŁE I TYMCZ. POTRZEBNE!!!

Kto przegląda forum