FIV+

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 23, 2010 1:19 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Póki nic się na skórze nie dzieje, to myślę, że lepiej zostawić.
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 10:51 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 25, 2010 21:45 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Zofia&Sasza pisze:
patka-p3 pisze:no na wyniki to nic, tylko tyle, że się nie podwyższyło to co powinno, ale mówi że może te krwinki, które są mają za to lepszą żywotność po tym tfx. nie wiem co można jeszcze zastosować, zeby to WBC poszło w górę i limfocyty. dzisiaj ponowne badanie moczu i wyniki jeszcze gorsze, krew, bakterie...wieczorem jedziemy na antybiotyk. boję się, że po antybiotyku ta odporność jeszcze bardziej spadnie. jakie są jeszcze inne kocie preparaty na odporność oprócz scanomune i immunodolu? czy można je podawać jednocześnie? moje koty są w tej chwili na immunodolu, no i wybrały tfx. z Frankiem nic się nie dzieje przynajmniej jak na razie ale Karmela non stop coś łapie. tak naprawdę nie wiem czy te wyniki krwi świadczą, że jest bardzo źle??


Jest jeszcze zylexis. Zastrzyki. Daje się toto seriami po 3-5 iniekcji co drugi dzień chyba. Co do skuteczności zdania są podzielone. Jeden zastrzyk (u mnie w lecznicy, drogiej niestety) to 70 PLN


Muszę powiedzieć,że w zeszłym roku dwa koty dostawały u mnie Zylexis
i więcej nie dam .Miałam niestety wrażenie ,że nic nie pomogło.
Dostawał Oskar(FIV+) i Czekoladowy Joe.

Oskarowi najbardziej pomogło jak mu dałam święty spokój.
Doradził mi to wet.

A Czekoladowy jak ma smarkać to i tak smarka... :roll:
On woli jak jest lato tak jak ja... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon sty 25, 2010 22:17 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

kwiatkowa pisze:Dzięki za odpowiedź:) Widziałam, że pisałyście o alergiach, ale nie wiedziałam czy to tak wygląda, jak u Jasi.
U niej na razie jest to tylko estetyczny problem, ze skórą się nic nie dzieje. Chociaż ja myślę, że może ją swędzi - bo tak sobie wygryza to miejsce. Myślałam też, że może z nerwów albo co...? Póki nie ma ranek, chyba zostawię to w spokoju...



Z Oskarem rzeczywiście przeżyłam horror alergiczny.
Obecnie sytuacja jest ustabilizowana.
Nie ma ran, skóra jest zdrowa, rzadko się wylizuje.

Pomogło gwałtowna zmiana diety na inną.
Je Acanę Grassland, nie za dużo , bo nie przepada za suchym.
No i prawie BARF, czyli surowe mięso i gotowaną wieprzowinę.

Oskar jest alergikiem na pewno,
u nas weci nie leczą alergii.
Każą zmienić dietę.
Nie wolno kurczaka i pochodnych( jajka itd.)
Nie wolno wołowiny i pochodnych (mleko,śmietana itd.)
Czasami bywa ,że koty mogą jeść indyka.
Co mogą ?
Kaczkę i rybę.
To tak w skrócie.

Mam 3 koty alergiki i psa, więc ćwiczenia wojskowe w zakresie alergii to mam na codzień... :lol:
Przy alergii bywają też problemy jelitowe, biegunki.
Oba FIV-ki mają baaaardo wrażliwe jelita.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro sty 27, 2010 23:49 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Jasia je Animondę Carny - wszystkie smaki. A z suchego Royal dla wrażliwych żołądków i czasem Exigent.
Dostaje witaminę C do tego, i tyla. Tej karmy nie zmieniam już od dawna, więc nie wiem czy może to być związane z jedzeniem...
Będę u weta robić badania ogólne i na gluta, bo ciągle kicha, to podpytam...
Koopy ma wzorcowe, codziennie o tej samej godzinie. Dlatego się tej karmy tak trzymam, bo po kurczaku surowym było średnio.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 29, 2010 10:10 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Jak alergia , to pierwsze co się odstawia to kurczaka. :roll: :roll:
Jak sobie pomyślę,że ludzie jedzą te same, to zastanawiam się,
czym one są karmione.
Czasami są karmione rybą 8O 8O
Moja Mama, która jest uczulona na ryby, j
ak zje takiego karmionego rybą kurczaka to od razu ma takie wykwity ,że hej...

I co się dziwić,że ludzie i koty są alergikami,
jak tak naprawdę , to my nie wiemy co jemy... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt sty 29, 2010 10:14 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Mam piękny widok przed oczami... :lol: :lol:

Mały chudy Oskarek przytulił się do grubasa Cesara i oba rude ślicznie śpią .... :1luvu:
Coś pięknego... :D

Muszę przyznać,że dobrze ,że Oskar przyjechał.
Oba Fivki pięknie się bawią ze sobą,śpią a czasami biją...
Mają swoje towarzystwo i nie jest im nudno przynajmniej.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt sty 29, 2010 10:16 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

[quote="kristinbb":so03zmj3]Mam piękny widok przed oczami... :lol: :lol:
[/quote:so03zmj3]

A foty to gdzie? 8)
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 10:52 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 29, 2010 10:19 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Nie mam aparatu... :roll: :roll:
Pożyczyłam synowej... :roll: :roll:
Ciekawe kiedy odda... :roll: :roll: :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lut 08, 2010 12:05 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

mój Karmel dostał już dwie dawki zylexisu, w środę dostanie trzecią. niestety stan zapalny pęcherza. dwa tygodnie antybiotyku nic nie dało, teraz znowu antybiotyk, może ten zylexis pomoże.
Obrazek

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 08, 2010 21:24 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Trzymam :ok: :ok: :ok:

W wakacje rozmawiałam z wetem o powtórzeniu Zylexisu u Jasi po pół roku.
Teraz by właśnie było trzeba - jak uważacie - powtarzać?

Dzisiaj w sklepie Zoo pani na problemy skórne polecała to: http://www.krakvet.pl/omegan-preparat-p ... -wygld-wosów-funkcjonowanie-skóry-250ml-p-407.html

Czy ktoś tego używał? Warto i czy można Jasi dawać?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lut 13, 2010 10:28 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Oskar niestety nieciekawie... :roll: :(

Byliśmy u weta, świerzb w uszkach jak zwykle,
drapie się chociaż jeszcze jako tako panujemy nad alergią.

I niestety zaczynają się problemy z nerkami...
badania krwi będą powtórzone,bo robione na maszynie ludzkiej.
Wet pociesza ,że mogą być przekłamania, nie jest źle,
ale od czasu do czasu brzydko pachnie mu z pyszczka
i jest stanowczo za szczupły.
Waży 4 kg, ale powinien ważyć conajmniej 4,5... :roll: :roll:

Nie dał sobie zajrzeć do pysia, bo miał dość grzebania w uszach.

Robi się smutno :(
Taki mały rozmruczany rudy misiaczek... :(
Chudzinka moja kochana... :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 13, 2010 10:38 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

kwiatkowa pisze:Trzymam :ok: :ok: :ok:

W wakacje rozmawiałam z wetem o powtórzeniu Zylexisu u Jasi po pół roku.
Teraz by właśnie było trzeba - jak uważacie - powtarzać?

Dzisiaj w sklepie Zoo pani na problemy skórne polecała to: http://www.krakvet.pl/omegan-preparat-p ... -wygld-wosów-funkcjonowanie-skóry-250ml-p-407.html

Czy ktoś tego używał? Warto i czy można Jasi dawać?


Nie wiem.
Jeżeli odniosłaś wrażenie,że wtedy Zylexis pomógł to daj.
Ja miałam wrazenie ,że u moich kotów nic to nie dało.
No i poza tym jest drogi.

Ja stosowałm różne preparaty na skórę i przestałam.
Najlepszym jest chyba dobre jedzenie.
Poza tym bałam się,że w suchej karmie mają wszytkie mikro i makro
i jeszcze zdublowane w preparcie i w efekcie mogę kotu coś przedawkować.
W przydaku kotów z FIV(+) trzeba działać jednak bardzo ostrożnie.

Nie wiem czym karmisz , ale ja jak zaczęłam dawać surowe mięso to w ciągu 2 tygodni
koty miały cudowną sierść , myślę,że skórę też. :)
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 13, 2010 10:53 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Za zdrowie Oskara :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
chlopie nie daj się i nie martw swojej pani :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lut 13, 2010 18:19 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Oskarku, nie daj się chorobie :ok:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lut 17, 2010 16:20 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Z okazji Światoweg Dnia Kota wszystkim naszym Fiveczkom wszystkiego naj naj naj życzę


Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 176 gości