Paluch2- smutny początek kolejnej cześci PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

[Never]

jeszcze dopiszę
627/07 dziusek, bialo-czarny szkielecik z podjerzeniem FIV, siedzi od 8.10.200792/09 - od 15.03.09 - bury pręgowany kotek ok roczny
270/09 kotka, nie wiem od kiedy i teoretycznie kota nie ma, bo nie ma ani zdjęcia, ani nr kota w książce do adopcji. Ale oczywiscie kot jest i czeka....
dowiedziałam się zupełnie przypadkowo, prosząc o infokracje nt kotow ktore są tam najdlużej....

[-Anula-]

Never, postanowiłam poprowadzić album Paluszków.
Na podstawie zdjęć z kwarantanny.
http://www.kotki2010.republika.pl/

Na kwarantannie jest taki:
ID: 0048/10/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samiec ]
Opis: nie kastrowany kocurek
Masc: czarny
Waga: 1,500
Skad: Armi ludowej
ale nie wiem od jak dawna jest.. ale chyba w miarę niedawno, bo prawie na samym dole..
A niżej brytkowa dziewczynka..

i jeszcze taki: ID: 0043/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samiec ]
Masc: czarny
Waga: 3,000
Skad: ul.Wapowskiego

W piątek rano jeszcze pierwszego z nich na stronie nie było, drugi był już.

[magaaaa]

Teraz nawet jest niebieska brytyjka...
Dobry pomysła z tym albumem, ale trzeba codziennie aktualizować.

[-Anula-]

Dobry pomysła z tym albumem, ale trzeba codziennie aktualizować.

Będę aktualizować w miarę możliwości (mam dostęp do netu tylko w pracy).
Dzisiaj dopiero założyłam konto, zaraz uaktualnię.

Dobrze byłoby wiedzieć, którego już w schronie nie ma...

[Never]

tego ktorego w schronie nie ma, nie dowiesz się, chyba ze będziesz jezdzic, sprawdzac i pytac przynajmniej raz na tydzien, ale nie wiem czy to wypali - tam częśto w weekedny jest sajgon, najlepiej zawaracac glowe w dni powszednie, ale wtedy wszyscy jesteśmy w pracy

więc nie za bardzo wiem jak nad tym zapanowac - na razie wrzucamy zdjęcia z kwarantanny na 1 stronę.

[-Anula-]

Uaktualnione.
W wolnej chwili pomyślę o jakiejś lepszej szacie graficznej.

Never, jeśli chcesz, możesz wstawić link na pierwszą stronę.

[Zofia.Sasza]

A oto dwa kociska, które w niedzielę trafiły do DS (muchomorki czy biedroneczki?):

Nr. 1 Kocurek (n-ru schronowego nie pomnę). Uroczy miziak o prześlicznej marmurkowej maści. Chwilowo przebywa w lecznicy do czasu wykonania posiewu z noska. Bo ma straszny katar

[Zofia.Sasza]

[Zofia.Sasza]

A teraz dowód mojego braku rozsądku, który to dowód kwitnie obecnie w moim kibelku i miauczy rozgłośnie zwłaszcza między 2 a 5 nad ranem
Bardzo proszę o wpisanie mnie na listę oczekujących na dawkę rozsądku. Jak również na sławetny wątek rozliczeń i darczyńców, bo się chyba tam kwalifikuję jako nieodpowiedzialna...
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że kot ma ujemne testy, sterylkę, szczepione wirusówki i nie stanowi biohazardu dla rezydentów (zresztą - siedzi w kibelku).
Okoliczności obciążające to to, że kocisko ma z 10 lat, wyniki krwi wskazują na pnn (mocznik 84,60, kreatynina 2,26). Kocisko jest pci żeńskiej. Oto ono:




Tak wygląda jej futerko. Nie wiedziałam, że krótkowłosy kot może mieć dredy


Kocina jest ekstremalnie proludzka. Przykleja się do Ciebie i nie chce się odkleić...

[Never]

Zosiu, to jest tylko dowód Twojego wielkiego serca - uratowałaś jej zycie! Dodam, ze kotka jest drobniutka i ma półdługie futerko....
Dodam też, ze czeka nas pewnie dlugie leczenie, a to oznacza, ze będziemy żebrać o pomoc... ale dla niej - warto!

[Zofia.Sasza]

Kicia ma w papierach imię Bibi i tak już chyba zostanie. Z Palucha razem z kocurkiem zawiozłyśmy ją na Żytnią, gdzie zostały pobrane wymazy z zagluconych nosków (kotka w minionym roku brała kolejno 5 antybiotyków). W związku z wynikami krwi kocica została nawodniona (zalecono płukanie przez tydzień i powtórkę biochemii) i otrzymała synergal (bo go jeszcze nie brała). Zapłaciłyśmy za nią 120 PLN (wraz z zakupem karmy renal suchej i dwóch saszetek plus 130 za kocurka). W mojej lecznicy za ten cały synergal i kroplówę policzyli mi 38 zeta (płatność na szczęście w końcu lutego). Od Never otrzymałam fiprex i dwie paczki promocyjnego royala po 80 deko (nie ukrywam, że skarmię go FIV-kami, bo dla Bibi to on nienajlepszy). Zrobię porządne rozliczenie na moim wątku jak dojdę do przytomności, bo wizytka na Paluchu i miauczenie w kibelku nie sprzyjają słodkim snom
Komu, komu stara kotkę bez zębulców, za to z chorymi nereczkami??? Dodam jeszcze, że u weta walczy jak tygrys - mam ręce jak siekane kotleciki

[Never]

Zosiu, conajmniej 50 zł kosztował wymaz, stąd ta cena.....
Natomiast nie ukrywam, ze zamierzam sprawdzić czemu kocurek aż tyle kosztował, przecież tam był tylko wymaz i 1 zastrzyk Dzis będę pytac szefa kliniki, jesli tylko zdążę tam dotrzeć jak on będzie...

[Zofia.Sasza]

Z tego, co wiem wymaz nawet 60 PLN.

[Never]

Zosiu, piszę pw

A btw - witaj na wątku i w klubie miłosników Paluszków, z ktorych coponiektorzy zostali skutecznie zniewoleni przez te koty, i to na zawsze

[Zofia.Sasza]

Zosiu, piszę pw

A btw - witaj na wątku i w klubie miłosników Paluszków, z ktorych coponiektorzy zostali skutecznie zniewoleni przez te koty, i to na zawsze

No to ja mam tylko takie życzenie, żeby ona nie darła ryja po nocy... Wiecie, że toto żre tylko w towarzystwie? Muszę przy niej siedzieć - wtedy je.