Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 19, 2010 11:04 Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

mam problem z sikaniem jednego z moich kastratów. Kocurek został wykastrowany w wieku 7 miesięcy obecnie ma kilka lat. Jest zdrowy, wszystkie badania w normie. Nic w jego otoczeniu się nie zmienia.
Kiedyś zdarzało się to raz na czas z kolejnymi latami co raz częściej. Sika na pozostawione ubrania, podłogę a ostatnio nawet zdarzyło się na stół i blat kuchenny. Poprostu gdzie popadnie.
Poradźcie coś bo zaczynam się przez tego łotra czuć jak by mój dom zamieniał się w wielką kuwetę ;).
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

Post » Wto sty 19, 2010 11:28 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

A ile masz w domu kotów?
Może zbyt dużo, jak na jego wytrzymałość?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sty 19, 2010 11:56 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

jakie masz kuwety? piasek, gdzie stoją? w jakich sytuacjach sik?
więcej informacji potrzeba... jak znosi obecnośc obcych, innych zwierząt?? itp. wszystko, co Ci się nasuwa...
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 19, 2010 13:20 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

i czy stosowałaś Feliwaya?
Krople Bacha?
Czasami gdy wszystkie wyniki są ok, to może być terytorializm (a wtedy nie zazdroszczę)

(Posiew z moczu tez był robiony?)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sty 19, 2010 13:48 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

Jakieś zmiany ostatnio w otoczeniu? Nowy ludź, nowe zwierzę lub wręcz przeciwnie - ktoś się wyprowadził? Nowe sprzęty? Przemeblowanie? Jakieś nowe środki czystości - płyn do podłóg, uprany świeżo dywan... Inny żwirek w kuwecie?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sty 20, 2010 10:57 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

Pozwolę się podpiąć pod temat bo mam ten sam problem z moim Totkiem. Napiszę parę szczegółów:
Totek trafił do mnie w grudniu 2008 jako ok. 5-6 mies. bardzo chudy i zaniedbany kociak. Doszedł do siebie i w marcu 2009 został wykastrowany. Do tego czasu zdarzało mu się sikać na kanapę w jednym miejscu - była nadzieja że po kastracji minie. Ale niestety nie, a do tego od jakiegoś czasu kupę robi obok kuwety. Poza Totkiem są w domu 2 psy (najpierw był jeden jak Totek przyszedł), z którymi bardzo dobrze żyje - śpią razem, wylizują się, bawią. Mam jednak wrażenie że Totek toczy swojego rodzaju walkę z nimi bo z moich obserwacji wynika, że sika na kanapę w miejscu gdzie one najczęściej leżą (kanapa została zmieniona, na nową też sika), sika na ich szmaty do wycierania łap jak tylko zostawię na podłodze, a ostatnio nasikał na posłanie psie w kenelówce :evil: Żwirek ma ten sam, kuwetę czystą i w miejscu gdzie zawsze. Jest zdrowy, dobrze odżywiony, poza tym bardzo miły, przytulasty i ciekawski. Ale... przyznam, że pomału sytuacja zaczyna mnie przerastać... Czyli mam 2 problemy: kupa obok kuwety i sikanie. Będę wdzięczna za jakieś rady bo przyznam, że ja jestm psiarą i Totek jest moim pierwszym kotem nie mam więc doświadczenia.
Eko-Pies & Eko-Kot | Sklep internetowy dla zdrowia i szczęścia wszystkich psów i kotów - http://www.eko-pies.pl

weszka

 
Posty: 113
Od: Wto mar 20, 2007 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 21, 2010 19:19 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

Zacznij od badania moczu i krwi. Jedna z najczestszych a zarazem njlatwiejszych do ew. potwierdzenia lub wykluczenia, jest choroba ukladu moczowego. Jesli jest - wyjdzie w wynikach.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw sty 21, 2010 21:29 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

Nasz dzikus cierpi na zapalenie pęcherza kilka razy do roku , wtedy też siusia w dziwnych miejscach a z tymi wynikami i z moczem to różnie bywa, naszemu nabłonki i liczne bakterie wyszły dopiero po cewnikowaniu a wyniki krwi zawsze wychodzą super.
Wirka
Obrazek
moje stforki -wytforki hi hi http://wylegarnia.com/artysci/1863,Afrus

Ewa Lutomska

 
Posty: 159
Od: Pon wrz 21, 2009 9:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 25, 2010 12:29 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

Myszka.xww pisze:Zacznij od badania moczu i krwi. Jedna z najczestszych a zarazem njlatwiejszych do ew. potwierdzenia lub wykluczenia, jest choroba ukladu moczowego. Jesli jest - wyjdzie w wynikach.


Nie wydaje mi się żeby to była choroba. Bo zdarza sie to od czasu do czasu, a poza tym do kuwety też się normalnie sika. A robienia kupy poza kuwetą jakoś nie umiem połączyć z choroba czegokolwiek... poza psychiką :twisted:
Ok dla spokoju mogę badania zrobić ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak można złapać koci mocz do badania? Z psem mam doświadczenie i łatwiej bo na spacerze ale z kotem...?
Eko-Pies & Eko-Kot | Sklep internetowy dla zdrowia i szczęścia wszystkich psów i kotów - http://www.eko-pies.pl

weszka

 
Posty: 113
Od: Wto mar 20, 2007 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 25, 2010 15:01 Re: Sikanie - gdziekolwiek i kiedykolwiek. Dlaczego?

W Kocim ABC (podklejony u gory dzailu) jest na ten temat minimum 1 watek. Zdybac sikajacego w kuwecie i podstawic wyparzone naczynie (lub lyzke wazowa, mala chochelke itp)

Jak po kocie widac, ze chory, to juz jest na ogol za pozno.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości