Pakt Czarownic XII - SABAT w lutym!!!

[babajaga]

U nas w tej chwili -10 czyli upał
W sobotę było zimno jak diabli, nie pamiętam ile na minusie a ja musiałam wyjść! I wyszłam. Za mąż

[villemo5]

I wyszłam. Za mąż

SERIO??


No to gratulacje i dawaj foty ras ras!!

[Erin]

Biegusiem te foty!
Ale się czaiła, nono

I gratulacje!

[barba50]

No tak, jak sobie doopki porządnie nie przemrozi, nie nauczy się

Nie no Pepek którejś nocy w ub. tygodniu był cały czas poza domem. Było ok minus 15, 16 st. I nic go to nie nauczyło. Jest skurczysyn rozdrażniony, jak normalnie ignoruje obecność innych kotów tak teraz zaczął je gonić. Pisałam o tym wczoraj na naszym wącie

A tak wygląda zima i awarie energetyczne na terenie małopolski - można powiedzieć, że zima, śnieg i mróz to potężny żywioł



"troszkę" oszroniony kabel

[babajaga]

No to nie dziwota, że się połamały słupy!

Za mąż poszłam serio ale nie chciałam tu wątku zaśmiecać
Jedyne nadające się do pokazania zdjęcie jast na 77 stronie mojego watku, link w podpisie

[psiama]

Babojago, zaobraczkowałas się w stylu "wyszłam za mąż, zaraz wracam" . GRATULUJĘ !!!


O matko, strasznie oblodzone te słupy, straty ogromne .

[jasdor]

Co do zamążpójścia - GRATULACJE WIELKIE
Tylko wiesz, że my Czarowne to na pierwszym - KOTY, na drugim - MIOTŁA, na trzecim - .......!

[jasdor]

Bardzo mnie ciekawi jak przetrwała Siostra Solangelica?
I dlaczego do licha ma w domu tak zimno??

SOL żyjesz?

Też mi to po głowie chodzi. Sol ... w łazience miała zero stopni ... Zajrzę do niej na wąt.

Sola może uwięziona w objęciach kry wannowej leży !

[villemo5]

Tylko wiesz, że my Czarowne to na pierwszym - KOTY, na drugim - MIOTŁA, na trzecim - .......!

Święta prawda

[solangelica]

Bardzo mnie ciekawi jak przetrwała Siostra Solangelica?
I dlaczego do licha ma w domu tak zimno??

SOL żyjesz?

Też mi to po głowie chodzi. Sol ... w łazience miała zero stopni ... Zajrzę do niej na wąt.

Sola może uwięziona w objęciach kry wannowej leży !

Zyje, zyje, siostry. Przepraszam ale jakos tak nie dotarlam od rzu tutaj a poza tym kompa odpalam na noz (bo sie jakies guziki zacinaja i cholera jasna co za pudlo, na noz odpalac sprzet!! Tego jeszcze nie przerabialam )

W nocy bylo... zimno. W lazience -6. Spalam wpieciu parach spodni, czterech parach skarpet i dwa polary, sweter i bluza. I zimno mi bylo jak koldra spadla. Koty wlazly pod koldre znaczy sie zimno bardzo. Pies w ogole nie chcial wyjsc na spacer, przy takich mrozach dostaje skurczu lap biedny...
A z tym ogrzewaniem to sprawa ciut bardziej skomplikowana. W pokojach piec na drewno i wegiel. Drewno sie wlasnie konczy a z weglem... coz, trzeba kupic. Tylko pytanie za co? Nie planowalismy tego wydatku a TŻ teraz straci prace wiec na pewno go nie wpiszemy w budzet...
Nic to trzeba jakos przetrwac. Nie mam innego wyjscia!!! Drogie Siostry, nie zamierzam sie poddac choc wyc mi sie chce. Jak wczoraj wyszlam z wanny to widzialam jak ze mnie paruje goraco - jakbym sie tlila Szkoda ze nie mam aparatu...

[jasdor]

Sol - ale teraz dobre warunki do hibernacji. Może jakbyście zamieszkali w namiocie to jakoś do wiosny przetrwacie w stanie zamrożonym?

Żartuję oczywiście - strasznie współczuję i cieplutko pozdrawiam!

[AYO]

Uwaga Siostry - Rzucam temat [a Sol może sie później obrażac ile dusza zapragnie ]
CO WY NA TO ŻEBY SIĘ ZRZUCIĆ NA OPAŁ DLA SOL
Tak jednorazowo - ratunkowo..

Siostro Prezes

[solangelica]

Sol - ale teraz dobre warunki do hibernacji. Może jakbyście zamieszkali w namiocie to jakoś do wiosny przetrwacie w stanie zamrożonym?

Żartuję oczywiście - strasznie współczuję i cieplutko pozdrawiam!

Nic sie nie stalo, ja tez uwazam ze hibernacja to swietna sprawa. Tylko namiotu nie mam, ale mozna szalas zrobic z galezi... naturalnie i elegancko

[solangelica]

Uwaga Siostry - Rzucam temat [a Sol może sie później obrażac ile dusza zapragnie ]
CO WY NA TO ŻEBY SIĘ ZRZUCIĆ NA OPAŁ DLA SOL
Tak jednorazowo - ratunkowo..

Siostro Prezes

dziewczyny..... nie wiem co mam powiedziec. no co ja mam powiedziec?
jak ja sie mam obrazac, przeciez obrazanie to wogole nie wchodzi w kompetencje czarownicy a co dopiero w takiej sytuacji... mnie po prostu glupio jakos i tak...
...zatkalo mnie

[psiama]

Sama chciałam to samo zaproponowac, ale mnie Miau dziś non stop wywala i AYO mnie przescignęła no Absolutnie nie może tak być, żeby w domu tak marznąć. No i żeby koty (i psin Kalif) marzły ! Bidoki się pod kołderke powpychały ... Wyskrobię parę grosza na pewno ! Wierzę w Was Czarowne !

Sol... trzeba sobie pomagać. Pomożemy. Dasz radę .