Jestem jestem Kochani
ano marzną mi odnogi strasznie i nochaj
rano było cięzko dope z wyra podnieść,temperatura spadła do 12 stopni a w łazience było tylko 10
długo tak sie utrzymywało ,teraz jest 17stopni w pokoju
Koty zakichane bardzo
skoro juz nawet Dartus wlazł w nocy pod kołdrę to sami wiecie niedobrze
We wsi zmarzłam na kość
szłam ubrana jak na syberii
ale i tak miałam dosyć
a co dopiero Koty ,Psy,Dzikie Zwierzęta
serce mi ściska żal
Skończyła bym to swoje marne zycie pod kołami samochodu
jak lazłam w ciemnościach to na poboczu na ściętym pniu topoli zauważyłam zziębniętego liska
poświeciłam latarką ale się nie poruszył nawet
dopiero jak nadjechał samochód to Lis chop na drogę
nie wiedziałam co robić bo to chwila była i skierowałam swiatło latarki na auto
kierowca nagle łaskawie zwolnił bo człeka nie potrąci ale lisowi to by pewnie chętnie dopę rozjechał
troche nim porzucało no i ledwo odskoczyłam na pobocze
W środe do Weta z Whiskasową Kicią
Dzwoniłam i dowiedziałam się że Koteczka nadal smutna ale widać że pragnie Miłosci człowieka
Pani chciała Kotka ale ja ją tak bardzo proszę żeby tą Kicię przyjęła na zawsze pod swój dach
Kobitka widać przejęta losem Kici i w jej głosie wyczułam takie zlitowanie
powiedziała że zobaczy ,narazie przetrzyma ją po sterylce
ale obiecała że jak się zdąży zakochać to jej nie odda nikomu
matko Oby
Ale mi w domu pachnie
gotuję bigos
chyba się skuszę na niego