To ja sobie świeżynki tu bachnę (i zacytuję sama siebie):
Ta potwora jest wybitnie fotogeniczna Daje się pogłaskać (byle krótko), leje inne koty, lubi surowe mięcho. Generalnie chyba lepiej niż Inka odnalazła sięw nowej sytuacji.



Ja zauważyłam że wczoraj Neska była wyraźnie bardziej zainteresowana tym co się dzieje, jednak mięsko czyni cuda
