Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 24, 2010 23:16 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

aga9955 pisze:co do bomby to skichala sie przodem czy tylem???

O rany...
Znowu muszę w ustronne miejsce ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 24, 2010 23:23 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

Aleba pisze:
aga9955 pisze:co do bomby to skichala sie przodem czy tylem???

O rany...
Znowu muszę w ustronne miejsce ;)

Co Ty taka delikatna jesteś :twisted:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 24, 2010 23:24 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

Aleba pisze:Znowu muszę w ustronne miejsce ;)

Jeszcze jeden taki post, to dwa dziesięciolitrowe gąsiory ratafii
plus parę słojów wiśniówki
malinówki tudzież
pigwówka w bonusie...

Nie będą Ci bliżej znane 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 24, 2010 23:33 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

anna57 pisze:
Aleba pisze:
aga9955 pisze:co do bomby to skichala sie przodem czy tylem???

O rany...
Znowu muszę w ustronne miejsce ;)

Co Ty taka delikatna jesteś :twisted:

Jaaa? Delikatna?
Alesz skond.
Ja tylko nie chcę głośno rżeć w tym wątku ;)

redaf pisze:
Aleba pisze:Znowu muszę w ustronne miejsce ;)

Jeszcze jeden taki post, to dwa dziesięciolitrowe gąsiory ratafii
plus parę słojów wiśniówki
malinówki tudzież
pigwówka w bonusie...

Nie będą Ci bliżej znane 8)

Ja już straciłam wszelką nadzieję na bliższe zaznajomienie się z nimi :roll:
Nie, żebym Ci wypominała kiedy miałyśmy się umówić ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 24, 2010 23:38 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

redaf pisze:
Aleba pisze:Znowu muszę w ustronne miejsce ;)

Jeszcze jeden taki post, to dwa dziesięciolitrowe gąsiory ratafii
plus parę słojów wiśniówki
malinówki tudzież
pigwówka w bonusie...

Nie będą Ci bliżej znane 8)


Oj, na miejscu Aleby zamknęłabym się szybko i natychmiast.. :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 24, 2010 23:48 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

To ja merytorycznie, Bron jak wróciłam do domu siedział w transporterze, wstawiłam mu tam żarcie i słyszę mlaskanie, obmacałam ręcznik na którym spoczywa, suchy był. Postanowiłam nie panikować, zwłaszcza, że jutro na cały dzień wybywam do dwóch prac i nie mogę się martwić.
W kuwecie siku jest.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon sty 25, 2010 5:52 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

Bym dowaliła całemu towarzystwu Zylexis.
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sty 25, 2010 8:36 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

redaf, u Amica jest moja klatka wystawowa. Moge od niej odebrac i Ci wypożyczyć. Zamkniesz w niej bombe biologiczną. Lepsze niż transporter, bo wstawisz kuwete i miseczki.

Jak przykryjesz klatkę jakąś szmatą z trzech boków to domownicy będa mieć ograniczony dostęp do tymczasa.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39326
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 25, 2010 9:47 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

A my dzis sprobujemy jednak ujrzec dr Czerwieckiego. Zaniose go w kocu, a moze dwoch. Ślini się i biegunkuje, goraczki na macanie moje nie ma, ale dobrze nie jest :(
Jak Kavka, to leczenie coś pomogło?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon sty 25, 2010 9:56 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

Redafie, don't panic!

Nie mam czasu doczytywać, ale wyłuskałam, że convenię chcialaś - a po co?! Chyba żeby kasę wydać, bo convenia na toto nie zaradzi, i tak trzeba będzie inny antybiotyk dawać :twisted:

U mnie kilka razy było calici, pierwszy raz zachorowała mi moja rezydentna Niespodzianka, na początku, nie pamiętam czy już szczepiona była. Wyleczono ją tylko inmodulenem, bez antybiotyków - dlatego tak polecam. Inne koty się nie zaraziły.
Ostatnio calici miał Rózik, dodatkowo (choroba główna nie została rozpoznana), inmodulen również ładnie zadziałał. Żaden inny kot się nie zaraził.

Więc proszę nie panikować.

edit - nie dawałabym sterydu, obniża odporność

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sty 25, 2010 10:07 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

To jest wirusówka, Jana ma rację, powinno się odchodzić od leczenia tego typu chorób lekami przeciwbakteryjnymi. Natomiast jeśli w pyszczku pojawiają się bakteryjne nadkażenia, powikłanie przy kalici, antybiotyk jest OK. Nie jestem lekarzem, ale to jest logiczne, że wspieranie odporności jest najważniejsze.
Jeśli to wirusówka.
Może jednak robal?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon sty 25, 2010 10:10 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

sibia pisze:A my dzis sprobujemy jednak ujrzec dr Czerwieckiego. Zaniose go w kocu, a moze dwoch. Ślini się i biegunkuje, goraczki na macanie moje nie ma, ale dobrze nie jest :(
Jak Kavka, to leczenie coś pomogło?

ojej :(
biedny chory kotek
dobrze że go wet zobaczy,
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 25, 2010 10:22 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

MariaD pisze:...u Amica jest moja klatka wystawowa. Moge od niej odebrac i Ci wypożyczyć.

Maria, dzięki!
Właśnie mi przypomniałaś, że mam w piwnicy dużą króliczą klatkę.
Ukradzioną ze śmietnika. 8)

Zainstalowałam w niej małą, z miskami i prowizoryczną kuwetą.
Oczywiście muszę Jaro cały czas od niej odganiać. :roll:
Kavka niestety bez zmian.
Kicha, fafluni, nie je :crying:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 25, 2010 10:34 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

Jakiś czas temu niejedzącemu z powodu nadżerek tymczasowi smarowałam paszczę - w celu znieczulenia - niewielką ilością lidokainy (żel dostępny u weta a może w aptece?).
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon sty 25, 2010 11:00 Re: Koć&Pluszon 12. Mała Kavka chora

ojej :? , trzymam kciuki za mala kavke :ok: :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, luty-1, Paula05 i 73 gości