Kocurki trzy ...makatka

[Danusia]

Toż mówię o praniu biedaków

ups
nie doczytałam
albom juz całkiem slepawa

[Dorta]

trawko -Ty przygarnij te trzy kocurki na czas malowania u Dorty, bo biedna będzie miała nowe mieszkanko w picassowskie esy - floresy

Nie mówiąc już, o praniu kotów

ja raczej obawiam się o koty, nie o ściany

he he do przygarnięcia to kocurki będą za jakies 3 lata, jak będę robić remont reszty mieszkania
a w esy floresy to moga byc i sciany i kocurki... ciekawe czy sie toto będzie komponować ze sobą

to się juz melduję na gg

[Dorta]

Melduję, że się przeprowadziliśmy..
ile człowiek gratów nazbierał to szok
Koty zostały do końca na starym mieszkaniu,
a jaka wielka panika była w ich ślepkach
Czym mniej rzeczy zostawało tym bardziej przerażone koty były,
chociaż przy pakowaniu bardzo pomagały.
Imbir wcisnął się pod szafkę w kuchni, oczywiście pod tą , która zostawała.
Musiałam rury odpływowe odkręcać ze zlewu, żeby przesunąć szafke i go wydobyc.
Na pewno nie pomagał mi fakt, że była nowa właścicielka mieszkania z chłopakiem juz ,
i Imbirek (jak pamiętamy DzikaDzicz) był podwójnie , albo i potrójnie spanikowany
Łazienka została skończona jakieś dwie godziny po mojej wprowadzce
Bałagan jest wszedzie koszmarny , zdjęcia są ,ale mało, bo byłam już strasznie zmęczona

Koty siedziały w sypialni niby posprzątanej, ale zagraconej i zadeptanej w czasie wprowadzki.
Wyszły po jakimś czasie.... znaczy źle mówię
Kokiet na niskim podwoziu poszedł obejrzec całość
Rysio sprawdzał czy jest nadal kochany i kazał się miziać i miziać
Imbirka oczywiście nie widziano.
A w nocy....
Kokiet buszował po chałupie...no tyle gratów ..normalny raj dla kota
Rysio spał ze mną cały czas
Imbirek przyszedł na conocną porcję głasków... odetchnęłam z ulgą, bałam się że go nie zobaczę dłuższy czas
A rano
Kokiet i Rysio jak zwykle poganiali mnie do misek
Obecności Imbirka nie stwierdzono
Dorta

[Danusia]

Biedna koteczki
ale w sumie niech sobie teraz troche poszaleja , wszak jest po czym
No to kiedy te foty

[miszelina]

A bo to najpierw trzeba było koty spakować do kontenerów, a potem wynosić meble. Biedny Imbirek!

Ale teraz się za to wyszaleją!

[Dorta]

A bo to najpierw trzeba było koty spakować do kontenerów, a potem wynosić meble. Biedny Imbirek!

A może i było trza
Tyle ze w nowym konczyli łazienkę i hałas był
i myśmy tez latali z gratami
a nie było jak kotów zamknąć w jednym pomieszczeniu bośmy wszedzie graty naustawiali
a nie chciałam żeby w transporterze siedziały, zreszta transporterki dwa, a kotów trzy, z czego dwa koty grube
Nooo, wiedziałam że z Imbirkiem będzie problem
On siedział schowany pod łóżkiem w sypialni
jakbym tam weszła i go złapała do transporterka to miałby mniej stresu
a tak chłopaki weszli zeby łóżko zabrac i Imbir wyskoczył jak strzała i do kuchni poleciał

Dorta

[kwinta]

No to teraz parapetówa musi być choćby wirtualna

Obyś Ty Dorta była zadowolona na nowym mieszkanku i kotule oczywiście też

Koty to terytorialne istoty, dlatego na pewno będą potrzebowały trochę czasu aby się w pełni znowu zaaklimatyzować

Głaski dla kocurków

[Danusia]

Ja mam nadzieję na prawdziwą sie załapać
Moze w końcu Imbira zobaczę

[kwinta]

Ja mam nadzieję na prawdziwą sie załapać
Moze w końcu Imbira zobaczę

Łoj trawko - zazdroszczę, że jesteście tak blisko

[Danusia]

Ja mam nadzieję na prawdziwą sie załapać
Moze w końcu Imbira zobaczę

Łoj trawko - zazdroszczę, że jesteście tak blisko

a ja bym chciała do Leszna , na stadion żuzlowy, dawno nie byłam
Tak blisko ,że Dorta zapomniała adresu do mnie

[Dorta]

Ja mam nadzieję na prawdziwą sie załapać
Moze w końcu Imbira zobaczę

Łoj trawko - zazdroszczę, że jesteście tak blisko

a ja bym chciała do Leszna , na stadion żuzlowy, dawno nie byłam
Tak blisko ,że Dorta zapomniała adresu do mnie

A no bo ten tego tramwaje do Ciebie nie kursują

Marne szanse na zobaczenie Imbirka w trakcie parapetówki
a on ma takie ładne pysio
Dorta

[Danusia]

A no bo ten tego tramwaje do Ciebie nie kursują

Marne szanse na zobaczenie Imbirka w trakcie parapetówki
a on ma takie ładne pysio
Dorta

Nasz tramwaj zakopany na amen
I jeszcze mnie wnerwia stwierdzeniem ,ze Imbir ma ładne pysio , no a niby skąd ja mam o tym wiedzieć , skoro nigdy nie było mi dane go zobaczyc , no

[kwinta]

No to chociaż fotki Imbirka dawaj

Trawko - na żużel zapraszam co prawda sama nie chodzę bo nie przepadam, ale mieszkam blisko stadionu i prawie jakbym tam była taki hałas

[Danusia]

No to chociaż fotki Imbirka dawaj

Trawko - na żużel zapraszam co prawda sama nie chodzę bo nie przepadam, ale mieszkam blisko stadionu i prawie jakbym tam była taki hałas

To bardzo przyjemny hałas
No ,ale jednak nie zazdroszczę sąsiedztwa, napewno uciążliwe

Też czekam na foty Imbirka i nie tylko

[ewung]

Wszystkiego dobrego w nowym domku