Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 23, 2010 18:49 Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

Dulencjowo, czyli 46 m2 powierzchni lokalu... Powierzchni, na której swój dom znalazły moje zwierzaki, czyli 4 rezydentów + 1 pies+ 1 tymczas.. Dlaczego Tymczas tylko jeden... No cóż osoby, które mnie znają wiedzą, że zapadam natychmiast na nieuleczalną chorobę :roll: 8) 8) Bo ja nie mogę mieć tymczasów.... :evil: :evil: Moje tymczasy staja się rezydentami, z prostej przyczyny... Jak mam oddać kota, ciężko doświadczonego.... Jak dopilnować i sprawdzić przyszły dom...

W Dulencjowie znalazły dom:

Obrazek
Edula, czyli Edward :wink:
Kotka przygarnięta spod mojej pracy w Łodzi. Sama się wzięła, tzn. któregoś dnia, jak poszłam napełniać miski, weszła za mną do pracy. I cały dzień spędziła w biurze, aktywnie uczestnicząc w rozmowach handlowych :lol: I pchając się swoim futrem na kolana przedstawicieli handlowych, z uporem maniaka wybierając tych w garniturach :wink: Jest ze mną 4 lata. Słodka, delikatna kruszynka. :1luvu: Matkuje całemu stadu.

Obrazek
Leon, czyli Miś z Milanówka.
Wielki, pluszowy, futrzasty... :1luvu: Kot, który kocha wszystko i wszystkich. Akceptuje każdą zmianę, każdego nowego domownika. Kot z lekkim niedorozwojem, pomimo swoich prawie 4 lat, wieczny kociak. Psoci na potęgę, wszędzie wlezie, wszystko sprawdzi, taka wszędobyłska zajrzy dziura :1luvu: Straszna przylepa :wink: :lol:


Obrazek
Gustaw, czyli dziki Pimpek z Milanówka[*].
Gucia zobaczyłam pierwszy raz jak przyjechałam do Leona, do schroniska. Jak zachorował na pnn, zabrałam do domu. Początkowo dziki, z czasem stał się nakolankowym, miziastym kotem. Dzisiaj wielki, gadający pieszczoch. Z Leonem stanowią wyjątkowo demolujący duecik :wink: Drugie dziecko Eduli :1luvu: Pierwszym jest Leon :wink:


Obrazek
Halinka, czyli Czarka z Wrocławia.
Halinka miała być tymczasem...Została rezydentem, bo nie mogłam znieść myśli, że ktoś mógłby ją jeszcze skrzywdzić :( Halinka, kiedy do mnie przyjechała ważyła 1,1 kg, była masakrycznie wychodzona. Teraz jest małym grubaskiem. Wielki miziak i pasjonat poduszki :wink: Posiadaczka najpiękniejszych zielonych oczu i największego traktora :1luvu:


Obrazek
Paciorek czyli Amik z Milanówka.
Paciorka zobaczyłam jak pojechałam do Leona do schronu :roll: Starszy, schorowany pies... Nie umiem pogodzić się z samotną starością w schronie, więc zabrałam Gościa :wink: Dziś wielki pasjonat kanapy i trzymaciel doopska na poduszkach :lol:

W Dulecjowie swój dom znalazła również Oliwka[*]

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Starsza, wycieńczona Boksia z łodzkiego schroniska, ofiara pseudohodowli i braku sterylizacji w schronisku. Oliwka, kiedy drugi raz trafiła do schroniska, po czipie okazało się, że była z niego wyadoptowana :cry: :cry: :cry: Trafiła do mnie z cycuszkami do ziemi, zalękniona, zagubiona, przepraszająca, że żyje :cry: :cry: Długo trwało wyciąganie boksia z boksi i nie do końca się udało... Bo życie za bardzo ją doświadczyło... Uwierzyła i zaufała, jak straciła czucie w tylnej częsci ciała i całkowicie była zdana na mnie.. Walczyliśmy. Udało się. Później zaatakowało ropomacicze. Wygraliśmy. Nie zostawiałam jej samą nawet na sekundę wtedy, dostała narkozę przy mnie, i przy mnie miała się wybudzić... Wybudzono ją beze mnie, fundując jej mega traumę. Doszła do siebie. Przegraliśmy z rakiem kości z przerzutem do drugiej, przedniej łapki... Tylne łapki i tylny odcinek kręgosłupa były zaatakowane zaawansowaną spondylozą :cry: :cry: Z raczyskiem próbowaliśmy walczyć...

Odeszła w domu, z głowką na moich kolanach....wtedy, kiedy jeszcze nie bolało za bardzo...kiedy leki jeszcze dawały ulgę, choć już nie do końca... Śpij spokojnie, mój Aniołku :cry: :cry: :cry:
Każdego dnia tęsknię za Tobą i choć minęło już 14 miesięcy to ból wciąż jest ten sam :cry: :cry: [*][*]
Ostatnio edytowano Pon sie 02, 2010 7:23 przez Dulencja, łącznie edytowano 42 razy

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 23, 2010 18:50 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

W Dulencjowie tymczasuje się Masza z Ostródy :1luvu:

Obrazek

Podobno przerażona :wink: Ja tam nie wiem, bo u mnie to Talib :lol: Wszędobylska, ciekawska, proludzka i prokocia :wink: Wyjątkowo wysokopienna :lol:

Z całych sił wmawiam sobie, że to tymczas 8)


Obrazek
Marysia :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kotka z łódzkiego schronu. Z uwagi na chore oczko do zabrania natychmiast. No to zabrałam.

Zdjęcie wlkeję jak tylko dostanę, albo jak już sama zrobię

KONIEC TYMCZASOWANIA!!!! DWIE KOCIOKLUSKI, CZYLI MASZA I MARYSIA ZOSTAJĄ!!!!!!
Ostatnio edytowano Sob lut 20, 2010 18:41 przez Dulencja, łącznie edytowano 5 razy

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 23, 2010 18:52 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

to ja przycupnę i zaczekam ok? :1luvu:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob sty 23, 2010 18:56 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

PearlRain pisze:to ja przycupnę i zaczekam ok? :1luvu:


Zapraszam :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Do jutra uzupełnię dwa pierwsze posty 8)

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 23, 2010 18:57 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

to się jutro poczta i zajrzy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
pozdrawiam z moim starym wyleniałym, plaskatym, sierściuszkiem :1luvu: :kotek: :piwa:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob sty 23, 2010 19:16 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Bry wieczór :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 23, 2010 19:18 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Bry, Gibutkowa :D

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 23, 2010 20:05 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

HA !
Wreszcie wspólny wątek Dulencjowy :D

To ja poproszę o napisanie historii wszystkich Twoich przyjaciół od początku :)
i ze szczegółami :)
i zdjęciami !
o

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Sob sty 23, 2010 20:09 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

I ja zaznaczę :mrgreen:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Sob sty 23, 2010 20:48 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

A my sobie przycupniemy cichutko w kąciku :kotek:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob sty 23, 2010 20:57 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

iskra666 pisze:HA !
Wreszcie wspólny wątek Dulencjowy :D

To ja poproszę o napisanie historii wszystkich Twoich przyjaciół od początku :)
i ze szczegółami :)
i zdjęciami !
o


Aniu, czy na pewno wiesz o co prosisz... :roll: Ja mogę w nieskonczoność o moich zwierzach 8)

Właśnie mi zeżarło pierwszy post :evil:
Ostatnio edytowano Sob sty 23, 2010 20:59 przez Dulencja, łącznie edytowano 1 raz

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 23, 2010 20:59 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Koko_ Vega36 Vega, czy ja mogę do Ciebie zwracać się Veguś, bo jakoś tak chciałabym Cię zdrobnić witam serdecznie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 23, 2010 21:12 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Dulencja pisze:Koko_ Vega36 Vega, czy ja mogę do Ciebie zwracać się Veguś, bo jakoś tak chciałabym Cię zdrobnić witam serdecznie :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Oczywiście, będzie mi cieplutko na sercu :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob sty 23, 2010 21:23 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

To i ja się melduję :kotek:

Tylko proszę pisać dużo i często,bo świetnie się Ciebie czyta.

Myszi

 
Posty: 1080
Od: Śro lis 02, 2005 12:19

Post » Sob sty 23, 2010 21:33 Re: Dulencjowo... czyli rezydenci i sporadyczne tymczasy :)

Myszi pisze:To i ja się melduję :kotek:

Tylko proszę pisać dużo i często,bo świetnie się Ciebie czyta.


Dzienkujem :wink: :wink:

Szczególnie Cę witam, bo jesteś Dobrym Duszkiem Mojego Leosia :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek, Zosia007 i 41 gości