Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 21, 2010 20:54 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:Tysiek zawsze ma takie spojrzenie głupawe i nieszkodliwe i on na tym bazuje, skubany. Z głupią mina ryje sie wszędzie i przecież nie dasz w łeb takiemu niepełnosprytnemu.

Kinga, ja nie mogę ciebie czytać :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Lecę siku - i dokończę :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw sty 21, 2010 21:00 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Dzięki za aplauz dla urody Pięciokota. Przekażę im to zaraz po tym jak strzelę w łeb Miyuki starannie wypełniającą swoim bytem ekran telewizora. Ma parcie na szkło @ - skoro tak często patrzą w tym kierunku to tam trza siedzieć żeby zauważyli - celebrytka niespełniona.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sty 21, 2010 22:52 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Śliczne Kotki :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 23:03 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kussad pisze:Śliczne Kotki :1luvu:

Nooo... Też tak uważam. A one chyba są tego świadome sądząc z bezczelności.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sty 21, 2010 23:16 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

No rewelka :) Pieciokot sama poezja po prostu.
Moje @@ tez sie pchaja do kompa, dzis nawet dziczka Pippi siedziala i pacala lapa w monitor. Chyba pierwszy raz w zyciu komputer widziala - ale oczy miala jak spodki ;)

ja sie znowu pochorowalam 37,8 i czuje sie jak nieczuj w zwiazku z czym dzis ide spac.
jutro rano zawoze zyte. potem do pracy bo mamy audyt i do konca tygodnia musze skonczyc to co rozgrzebane. a potem mam gosci, z ktorymi mam sprawe do zalatwienia wiec mam nadzieje ze bede przytomna i koniecznie myslaca.

chwalilam sie juz ze bede miec piekne marokanskie kolczyki? ;)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw sty 21, 2010 23:18 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

solangelica pisze:No rewelka :) Pieciokot sama poezja po prostu.
Moje @@ tez sie pchaja do kompa, dzis nawet dziczka Pippi siedziala i pacala lapa w monitor. Chyba pierwszy raz w zyciu komputer widziala - ale oczy miala jak spodki ;)

ja sie znowu pochorowalam 37,8 i czuje sie jak nieczuj w zwiazku z czym dzis ide spac.
jutro rano zawoze zyte. potem do pracy bo mamy audyt i do konca tygodnia musze skonczyc to co rozgrzebane. a potem mam gosci, z ktorymi mam sprawe do zalatwienia wiec mam nadzieje ze bede przytomna i koniecznie myslaca.

chwalilam sie juz ze bede miec piekne marokanskie kolczyki?
;)

NIe. POważne niedopatrzenie, psze Pani. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sty 21, 2010 23:19 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:
solangelica pisze:No rewelka :) Pieciokot sama poezja po prostu.
Moje @@ tez sie pchaja do kompa, dzis nawet dziczka Pippi siedziala i pacala lapa w monitor. Chyba pierwszy raz w zyciu komputer widziala - ale oczy miala jak spodki ;)

ja sie znowu pochorowalam 37,8 i czuje sie jak nieczuj w zwiazku z czym dzis ide spac.
jutro rano zawoze zyte. potem do pracy bo mamy audyt i do konca tygodnia musze skonczyc to co rozgrzebane. a potem mam gosci, z ktorymi mam sprawe do zalatwienia wiec mam nadzieje ze bede przytomna i koniecznie myslaca.

chwalilam sie juz ze bede miec piekne marokanskie kolczyki?
;)

NIe. POważne niedopatrzenie, psze Pani. :mrgreen:


ou. to przepraszam najmocniej to sie nie powtorzy :)
na razie krece kretkami ze stali nierdzewnej i odliczam dni do wyjecia ich z uszu.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw sty 21, 2010 23:20 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Świeże dziury??
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sty 21, 2010 23:21 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:Świeże dziury??


Tydzien maja. Jeszcze troche bola. Ale przemywam woda utleniona i rumiankiem... Dam im jeszcze troche czasu
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw sty 21, 2010 23:24 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Raczej daj, zwłaszcza jak wkładasz kolczyki nie srebrne ani złote - ucho musi się dobrze zagoić.
Idę spać. Dobrej nocki.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw sty 21, 2010 23:26 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Dobranoc :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt sty 22, 2010 8:27 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Wstaaaalim! Nawet nieźle dziś koteczki w nocy dały pospać, dopiero nad ranem je wzięło na domaganie się jedzonka. Kurcze, przecież ustawiam znów pory karmienia i śniadanko przewidujemy o 08:00. Z resztą miski ze śniadankiem jakoś stoją - jedzonko nie podeszło. Ok, postoi miska jeszcze z pół godziny i zabieram - następne karmienie wieczorem. Jutro chipowanie - umówiłam się już.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 9:05 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:Wstaaaalim! Nawet nieźle dziś koteczki w nocy dały pospać, dopiero nad ranem je wzięło na domaganie się jedzonka. Kurcze, przecież ustawiam znów pory karmienia i śniadanko przewidujemy o 08:00. Z resztą miski ze śniadankiem jakoś stoją - jedzonko nie podeszło. Ok, postoi miska jeszcze z pół godziny i zabieram - następne karmienie wieczorem. Jutro chipowanie - umówiłam się już.

Twarda kobieta z ciebie :mrgreen:
Bry poranne - dzis piateczek :dance2: :dance:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 22, 2010 9:14 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Monika pisze:Twarda kobieta z ciebie :mrgreen:
Bry poranne - dzis piateczek :dance2: :dance:

Czemu twarda? Znudziło mi się wywalanie w kibel kociego jedzenia i podstawianie pod mordy coraz to nowych jedzonek. Albo jedzą to co mają albo nie jedzą. Kłaczek od rana włamuje się do pudełka z RC, Futro usiłuje się dobrać do worka z Puriną... Mają zajęcie przy okazji. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 9:45 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Cos czuje, ze kolacje grzecznie zjedza :mrgreen:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 52 gości