Kielce - czuła szylkretka Savanah JUŻ W NOWYM DOMKU !!! :)

A jeszcze Wam powiem, że na tym zdjęciu:

..to Savcia prawą łapką "udeptuje"

No i gruchała oczywiście

...bo w momencie gdy TŻ robił fotę, ja absorbowałam uwagę koty sponiewieraną nieco myszką

Savcia powala urodą :1luvu:

Właśnie tłumaczę M., żeby brała dwa futra, coby się nie nudziły jakby im przyszło zostać samym

A będą jeszcze miały psa do zabawy to już w ogóle odlot :lol:

(pies kocha wszystko, co żyje, ewentualnie jak go kot bije to się chowa pod stół przed potworem :roll:

). Na mnie Savanah zrobiła bardzo duże wrażenie, gdybym tylko w tym momencie mogła mieć kota...

No nic, jutro pogadam z koleżanką...

Jak kocham Milę i Syberię to uważam, że Savanah jest NAJPIĘKNIEJSZYM kotem jakiego kiedykolwiek widziałam :!:

Ktoś mnie dziś pytał na gg czy Savcia mogłaby być dowieziona do Poznania i czy dogadałaby się z 3-letnim kastrowanym kocurem... Odpowiedziałam na pytania i czekam na reakcję...

Evl, trzymam kciuki za Twoje zdolności argumentacji adopcji dwukota

Duszki

smoczyca3g pisze:Ktoś mnie dziś pytał na gg czy Savcia mogłaby być dowieziona do Poznania i czy dogadałaby się z 3-letnim kastrowanym kocurem... Odpowiedziałam na pytania i czekam na reakcję...

No to my też czekamy

no to kciuki :ok:

Oby ...

Poznań się odezwał, ale coś mi gg szwankuje i dostałam niekompletną wiadomość

Ponadto zadzwonił dziś do mnie pewien Pan, spod Wrocławia, bardzo zainteresowany adopcją Savanki. Ma żonę pracującą w domu oraz 3-letniego synka. Mają jednego kota, który jest przy domu (zajmują parter domku jednorodzinnego) oraz mieli przez 10 lat kotkę niewychodzącą w domu. Koteczka odeszła za TM przed świętami. Nie mogą sobie z tym poradzić i koniecznie chcą do domu kota - wybrali Savcię ze względu na proludzki charakter. Z rozmowy telefonicznej domek wydaje się bardzo odpowiedzialny

Tylko ten Wrocław....

smoczyca3g pisze:Poznań się odezwał, ale coś mi gg szwankuje i dostałam niekompletną wiadomość

Mam uzupełnienie informacji: 3-letni kocur jest tzw "kotem Z ADHD" i potrzebuje kota do towarzystwa - najchętniej proludzkiego i spokojniejszego niż on sam. Savanka jak wiecie kotem z ADHD nie jest, ale ostoją spokoju też nie :roll:

Jest za to baaardzo proludzka

Informacje otrzymane od kandydatki na przyszły DS na temat wiedzy o kotach, karmienia itd - dla mnie OK :ok:

Problemem jest kwestia zabezpieczenia okien i balkonu - wynajmują mieszkanie...

smoczyca3g pisze: Problemem jest kwestia zabezpieczenia okien i balkonu - wynajmują mieszkanie...

Jak się chce, to można :ok:

My też wynajmujemy a okno zabezpieczyliśmy porządnie (ramkę będzie można odkręcić, nie wierciliśmy żadnych dziur w cudzym oknie;) ).

Szukamy pomocy w przeprowadzeniu wizyty przedadopcyjnej pod Wrocławiem!!

A w tzw. międzyczasie wyszperane starocie

Dwa Gacki: Shila i Samba

O co chodzi tej kobiecie?? (dodam, że Savcia miała tu rujkę

Gabrych zgłupiał :ryk:

...a dźwięk, który słyszycie - to gaworzenie i gruchanie Savci, o którym często pisałam)

Co w szafce pod zlewem... schowane?

o matko i córko

cudowności gruchające :1luvu:

Gabryś tak siedział pot :1luvu:

em przy tej szafce i myślał, ciekawe kiedy sam się tym zajmie :mrgreen:

alus1 pisze:o matko i córko cudowności gruchające

Teraz np. Savcia leży na posłanku w kuchni, a ja w pokoju przy kompie siedzę... Wstałam po coś na przegryzkę (wszystko przez fotę, którą Joasia wstawiła :evil:

z kluseczkami kładzionymi :love:

) i jak weszłam do kuchni, to od razu rozległo się gruchanie :1luvu:

alus1 pisze:Gabryś tak siedział pot em przy tej szafce i myślał, ciekawe kiedy sam się tym zajmie

Mam nadzieję, że jednak wcześniej TŻ naprawi urwany zawias, który tworzy szczelinę pomiędzy skrzydłami drzwi :twisted:

smoczyca3g pisze:Teraz np. Savcia leży na posłanku w kuchni, a ja w pokoju przy kompie siedzę... Wstałam po coś na przegryzkę (wszystko przez fotę, którą Joasia wstawiła z kluseczkami kładzionymi ) i jak weszłam do kuchni, to od razu rozległo się gruchanie

cudnie mieć takie gadułki :1luvu:

(czuję się winna kluseczek :oops:

)

smoczyca3g pisze:
Mam nadzieję, że jednak wcześniej TŻ naprawi urwany zawias, który tworzy szczelinę pomiędzy skrzydłami drzwi

to co trzymać kciuki i za to :ok:

Chyba trudno będzie Ci oddać gruchającą pękność :roll:

Kielce - czuła szylkretka Savanah JUŻ W NOWYM DOMKU !!! :)

Kto przegląda forum