» Czw sty 21, 2010 10:58
Re: Florian, miziak z hutniczego grodu
Prawda? Też mi się tak wydaje,ale Florian nie jest mój.Ja mu tylko założyłam wątek i zrobię mu ogłoszenia.On nadaje się do domu z dziećmi,nawet małymi,po warunkiem,że dzieci nie będą go krzywdzić.Bo Florian nie potrafi ani gryźć,ani drapać,nie umie się bronić.To taki miś-przytulanka.Żadnego kłopotu nie sprawia, je, śpi,chodzi do kuwetki,przytula się i mruczy.No i ten zupełny brak agresji,a nawet instynktu samozachowawczego czyni z niego kota JAKIEGO NIE MA !