Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
serotoninka pisze:Ooo nieźle to wręcz mało powiedziane - one tam mają full wypasDziadek przychodzi do nich 2 razy dziennie, za każdym razem na co najmniej godzinę. Pilnuje żeby każdy kot zjadł swoją porcję, głaszcze je. Kotki mają do swojej dyspozycji cały działkowy domek, z legowiskami, łóżeczkami, styropianowymi budkami... W środku jest grzejnik, teraz w te mrozy w środku jest wciąż ok 16 stopni
Oczywiście wszystkie koty są pozbawione płodności, to była moja pierwsza kocia akcja, jeszcze na długo zanim trafiłam na miau
_kathrin pisze:Mam nowe dziecko, jest cały czarny i prawie miły. Śliczny. Siedzi na razie w klatce i płacze, ponieważ śmierdzi jak nieboskie stworzenie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 279 gości