Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 20, 2010 19:33 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Mecia pisze:Muszę ją pilnować cały czas, bo chyba już uznała, że wszystko jej wolno, i dziś do garnków zaglądała.

Ustalaj zasady. Na początku, onieśmielona, to aniołek ze skrzydełkami. Teraz będzie próbować co jej wolno i do jakiego stopnia.

To mądre koty, ale też wykorzystują inteligencję by w jedwabnych rekawiczkach rządzić opiekunem. 8) Co ustalisz, to tak ma być.

PS - naucz ją gotować, będzie choć pożytek z kota :mrgreen:

PS 2 - takie wiklinowe cuda bywają w lato w namiotach przy Geancie, czasami u mnie na bazarku coś z wikliny bywa.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sty 20, 2010 23:08 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Dzięki Mario, olśniło mnie, że zaraz obok mam gigantyczny sklep z wyrobami z wikliny :) Chyba jutro tam zajrzę :)

Mecia

 
Posty: 154
Od: Sob gru 19, 2009 23:15

Post » Czw sty 21, 2010 14:26 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Głupio o tym pisać, ale mam problem, i potrzebuję szybko rozwiązać.
Kawałek kupy przyczepił się Feli do futra, nie idzie tego wytrzeć, wplątał się :oops: Co zrobić? :oops:

Mecia

 
Posty: 154
Od: Sob gru 19, 2009 23:15

Post » Czw sty 21, 2010 14:26 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Wyciąć. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sty 21, 2010 14:31 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

MariaD pisze:Wyciąć. :)

Uff, dziękuję za szybką odpowiedź :)

Mecia

 
Posty: 154
Od: Sob gru 19, 2009 23:15

Post » Czw sty 21, 2010 14:54 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

To jest ta druga strona "mania" kota z długą sierścią :mrgreen:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30719
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sty 21, 2010 15:03 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Na pocieszenie powiem, że hrabini Bajrze zdarzało sie to dość często w wieku dziecięco-młodzieńczym. Kucała za nisko i coś od czasu do czasu sie wplątywało w gęste portki.
Jak dorosła to i kuc stał się płytszy i od bardzo dawna nic się nie przykleja. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sty 21, 2010 15:19 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Ja też od dawna mam spokój z Kitką, a dokładniej jej portkami :mrgreen:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30719
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw sty 21, 2010 15:29 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

A tam, dla mnie to nie problem, Maciek uwielbiał robić kupę do wanny, i potem najczęściej w to wpadał, tylko do prania się nadawał :|
Muszę lepsze nożyczki kupić, tak na przyszłość ;)

Mecia

 
Posty: 154
Od: Sob gru 19, 2009 23:15

Post » Czw sty 21, 2010 15:34 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Najlepsze są do paznokci, małe, troszkę zakrzywione, ale ze stępionymi czubkami. Mam takie i cenie je niezmiernie. Do wycinania kołtunów i zanieczyszczeń z sierści na tyłku - bezcenne.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sty 21, 2010 15:37 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

MariaD pisze:Najlepsze są do paznokci, małe, troszkę zakrzywione, ale ze stępionymi czubkami. Mam takie i cenie je niezmiernie. Do wycinania kołtunów i zanieczyszczeń z sierści na tyłku - bezcenne.

Właśnie takich użyłam, do obcinania paznokci dzieciom.
Teraz się okaże, że nie muszę dwóch sklepów odwiedzać, bo to samo jest z sklepie dla zwierząt i w sklepie dla dzieci :lol:

Mecia

 
Posty: 154
Od: Sob gru 19, 2009 23:15

Post » Czw sty 21, 2010 15:42 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Takich nożyczek nie znajdziesz w sklepach dla zwierząt. :D
Jak mi sie popsuły stareńkie (rozsypały się na kawałki) to szukałam wszędzie. Nie przyszło mi do głowy szukać w sklepach dla dzieci. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39227
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sty 21, 2010 15:58 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

MariaD pisze:Najlepsze są do paznokci, małe, troszkę zakrzywione, ale ze stępionymi czubkami. Mam takie i cenie je niezmiernie. Do wycinania kołtunów i zanieczyszczeń z sierści na tyłku - bezcenne.

szkoda, że na to nie wpadłam jak Fenrisowi portki przycinałam, stępiłam chyba za 3 pary nożyczek i nawet fryzjerskie miały problem z jego futerkiem :roll:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw sty 21, 2010 16:06 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

W niektórych sklepach kosmetycznych też można dostać całkiem niezłe do tego celu nożyczki 8)

Amidze się zdarza do tej pory :roll:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 16:26 Re: Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Mecia pisze:Dziś spróbuję ją zważyć, ale oczywiście normalnej wagi nie mamy, muszę wii fit odpalić ;)

Czy ważenie się powiodło? :D

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 96 gości