Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

redaf pisze:Odruchowo po łepetynie drapać zaczęłam.
Wtedy się zorientowałam, że to nie jest Plusz.

Znaczy się - na uszy natrafiłaś?

Aleba pisze:Znaczy się - na uszy natrafiłaś?

Dokładnie tak.

Klasowy prymus dziś podpatrzył u starszyzny plemiennej, że czesanie kota szczotą może być fajne.
Wpisałam mu do dzienniczka kolejne zaliczenie :mrgreen:

Teraz morduje wuja.
I vice versa :roll:

Zuch kotek! :mrgreen:

Zuch zuch, niech morduje na zdrowie :ok:

gosiar pisze:Pytam sib, czy ma tymczasa rudalona.
A ona to, że nie, jest czarny i właściwie to miał być mój tymczas, ale nie chciałam.

Awcależenie.
Tobie ja jeszcze biegającego po działkowisku Przemo podrzucić zamierzam.
Kiedy wymyślę jak obejść lanie wrzącego oleju z okna, które mi zapowiedziałaś

A tak wujoplusz rozmyslał dziś nad marnościami tego świata :roll:

No nareszcie, jakis porzondny kot :mrgreen:

redaf pisze:A tak wujoplusz rozmyslał dziś nad marnościami tego świata

Nad Tobą znaczy? :twisted:

Pluś jest nie do podrobienia jednak. :1luvu:

redaf pisze:A tak wujoplusz rozmyslał dziś nad marnościami tego świata

Raczej myśli co by tu wrzucić na kieł

Melduję, że znowu mam brak kotka w domu. Wstałam przed chwilą.
Za to w kuwecie mam kupę i jakieś monstrualne siku.
Znaczy się, gdzieś jest i w dodatku jaki mądry.

Dopóki go nie zlokalizuję to mam trochę nerwów, zmywarkę przed włączeniem sprawdzałam 3 razy, z czego raz już jak chodziła, na okoliczność braku kotka.

Biedak on, siedzi w stuporze (gdy wiem gdzie jest) i nawet nie mruga.
Boi się, ale agresji zero, nawet nie robi phhhyy.

Tukana mu

Może się rozrusza :roll:

No dobra, nie chcę siać paniki, ale kota nie ma.
Absolutny brak kota, wszędzie.
Wychodzę z domu, jak wrócę może coś się zmieni.
Kurdę.

Czuję, jak siwieję pod farbą.

TY SIĘ FARBUJESZ???

a znikającego kota to Ty już przypadkiem nie miałaś? zdaje się magicznie przyciągasz takie typy

sibia pisze:Wychodzę z domu, jak wrócę może coś się zmieni.

Chrupki w misce przeliczyłaś przed wyjściem? :twisted:

Biedna Sib, trafiła jak śliwka w kompost

Ale chyba to dla ogolnej kotorównowagi działkunowej jest konieczne.

1. Z domu rudalonów mailem

wszystko w porzadku.
Koty urzadzily sobie poligon w salonie.
Jedza duzo, spia malo.
Czyli chyba wszystko wzorowo jest

2. Pani złotarączka z Koterii zadzwoniła.
Mała czarna mizia się jak szalona, brzuszysko zapodaje. Dostała na imię Kawka.

3. A rudymiś...

Jaki ma fajny zadowolony pysio

rudy miś jest w rudych niebiesiech a uśmiech samozadowolonią przewyższa kątem wygięcia kota z Cheshire :mrgreen:

Tytuł MysterGrina mu! :mrgreen:

Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

Kto przegląda forum