wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

[alix76]

Wszystkiego najlepszego!!!!

[chodak]

Wszystkiego najlepszego i duuuzo kociej miłości
Władeczek

[seidhee]

Wszystkiego najlepszego i duuuzo kociej miłości

Dziękujemy!

Władeczek

[Agneska]

sto lat!!!

[Poddasze]

Tak, to już rok!

Zaczęło się od jednej Menażki... I jest coraz gorzej

Chcę bardzo bardzo podziękować Poddasze, która wyadoptowała nam Menażkę - za naszą kochaną kotę, za wsparcie i porady, za zarażenie nas miłością do kotów

heh... siem żem poryczała przeczytawszy to.
mizianki dla Malażki i wielkie uściski dla Waszej powiększonej kociście rodzinki

[seidhee]

Eh.
Wypuściliśmy Balbinę, bo wet powiedział, że taka pseudo izolacja - koty wkładają łapy do łazienki, wymieniają się zabawkami - nie ma większego sensu. Balbina jest bardzo zadowolona z odmiany losu, biega jak szalona i z zapałem bawi się wszystkim, czym bawić się da. Błyskawicznie zaprzyjaźniła się z kotami, co niestety ma swoje skutki: Lao już wczoraj był jakiś niewyraźny, a dziś Mih doniósł smsowo, że Lao kicha.
No zobaczymy.

A dobiło mnie jeszcze to:
viewtopic.php?f=1&t=106628

BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC DLA TYCH KOTÓW!!! Poznałam Zosię, usiłowałyśmy razem wyłapywać na sterylki koty z piwnicy w jej bloku. Robi co może, ale sama nie da sobie rady. Pilnie potrzebna pomoc finansowa (albo karma, żwirek) i DT dla kotów.

[seidhee]

Balbina zakatarzona. Lao zainfekowany. Mih przeziębiony.
Ja i Menażka jakoś się trzymamy.


Lao dostał wczoraj jakieś zastrzyki wzmacniające, może obędzie się bez antybiotyku. Zastrzyki zdecydowanie pobudziły u niego apetyt wyczyścił wszystkie miski.

[seidhee]

Władeczek doskonale sobie radzi w nowym miejscu: http://www.youtube.com/watch?v=zDTLD8TvuRI

[Poddasze]

rewelacyjne!!!
widać, że koledzy znajdą wspólny język

[seidhee]

Laoś był wczoraj u weta. Mih wziął oba koty naraz i ledwie przeżył to dźwiganie W gabinecie okazało się, że ile waży nasz szczupły kocur? no ile? 4,9kg!!

[Poddasze]

ło matuś... a nie wygląda

[seidhee]

ło matuś... a nie wygląda

Ostatnio tak sobie myślałam "na takiego dużego kota się zapowiadał, a w ogóle nie rośnie" - wygląda na to, że rośnie, tylko ja nie zauważam
A w ogóle to strasznie fajny kot się z niego zrobił. Przyjazny, przytulasty, towarzyski, zrównoważony (nigdy bym nie pomyślała ). I taki przystojniak

[seidhee]

Główną cechą Balbiny jest mruczenie. Wystarczy ją tknąć opuszką palca, żeby włączyła traktorek Przyjemnie się zasypia z takim warkoczącym miarowo stworem wtulonym w ramię. Aż zazdroszczę jej nowemu domkowi, że takiego fajnego kociaka będą mieć.

[mih]

Ja tam im nie zazdroszczę.. cieszę się ich szczęściem..

Co do Laosia zrównoważonego.. to na prawdę nie wydawała mi się zrównoważonay wczoraj jak nagle grając sobie cichutko naukulele zdałem sobbie sprawę że on się na mnie patrzy...PATRZY.. PATRZY..PATRZY. wielkimi gałami i bez ruchu.. potem ja zacząłem patrzeć na niego w ten sma sposób.. a po kilku sekundach takiego gapienia ona nagle mruknął czy wydał dziwny dwięk i zwiał pod szafę... Świr ukochany.

[Poddasze]

widzę że muzyka wzbudza w zwierzach bardzo ciekawe reakcje. U nas Pysio w reakcji na organki zaczął się gramolić na kolana i śpiewać
A Hopcia zamordowała grającą kartkę świąteczną