Dzisiaj miałam przyjemność spotkać całkiem przypadkiem naszą sokolnicką dziewczynkę Kesi Dziewczyna wygląda rewelacynie ,jakbym nie znała historii jej życia to nigdy bym nie pomyslała że to kicia po takich przejściach . Aniu ,Krzysiu dzięki za super domek i za miłość jaką jej dajecie
od adopcji mineło 6 lat ale to co zostalo "zburzone" w dziecinstwie do tej pory skutkuje. Mola jest po usunieciu wszystkich zebow, bo miala "gąbeczki" i bolalo ja przelykanie. Nie brata sie z innymi kotami, jest samotniczka. Pozdrawiamy