Hospicjum'J&J'[5]. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 21, 2010 10:23 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

Agn,
ale koszmar, może znaczy że zwierzaki przestaną chorować....
a energii też masz.. malowanie, tak od wstania... kurde, zazdroszczę...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw sty 21, 2010 10:36 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

Agn pisze:
ryśka pisze:A jakiego Ofin ma grzybka? jaką szczepionką go szczepisz?


Dostaje Felisvac. Nie miał robionego posiewu, bo przywożąc go do domu wyszłam z założenia, że i tak izolacja przy grzybie byłaby fikcją, więc musiałam od razu zasmarować co się dało, żeby się nie rozniosło. Wykąpałam w Nizoralu i znowu zasmarowałam Imaverolem i Micetalem. Na razie nikt inny nie załapał.

Myślę, że największą rolę w oporności leczenia grzyba u Ofina odgrywa FIV(+).

Pytam dlatego, że jeśli to Trichophyton (wcale nie rzadki) to Felisvac może w ogóle nie być skuteczny. Ja bardzo, bardzo polecam szczepionkę Insol (droga, ale można dzielić ampułkę na kilka kotów, ewentualnie pertraktować z wetem), bo działa bardzo(!) skutecznie, i na microsporum i na trichophyton. Warto spróbować, zwłaszcza, że u Ciebie łatwo się może paskud roznieść.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw sty 21, 2010 10:39 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

ryśka pisze:
Agn pisze:
ryśka pisze:A jakiego Ofin ma grzybka? jaką szczepionką go szczepisz?


Dostaje Felisvac. Nie miał robionego posiewu, bo przywożąc go do domu wyszłam z założenia, że i tak izolacja przy grzybie byłaby fikcją, więc musiałam od razu zasmarować co się dało, żeby się nie rozniosło. Wykąpałam w Nizoralu i znowu zasmarowałam Imaverolem i Micetalem. Na razie nikt inny nie załapał.

Myślę, że największą rolę w oporności leczenia grzyba u Ofina odgrywa FIV(+).

Pytam dlatego, że jeśli to Trichophyton (wcale nie rzadki) to Felisvac może w ogóle nie być skuteczny. Ja bardzo, bardzo polecam szczepionkę Insol (droga, ale można dzielić ampułkę na kilka kotów, ewentualnie pertraktować z wetem), bo działa bardzo(!) skutecznie, i na microsporum i na trichophyton. Warto spróbować, zwłaszcza, że u Ciebie łatwo się może paskud roznieść.


Ryśka, dzięki. :1luvu:
Zupełnie zapomniałam o tej szczepionce. :oops:
W poniedziałek wreszcie będzie Doc - będziemy sprowadzać.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 21, 2010 10:41 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

Obrazek
Różowy życzy powodzenia i uśmiecha się porannie dla rozwiania nocnych koszmarów :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw sty 21, 2010 10:47 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

to jest ten z tej różowej koszulki?
aleś chłopie wyrósł :)
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw sty 21, 2010 10:49 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

mmk - :ryk: .
Oj, uśmiechać się to on potrafi. :lol:
Dzięki. :1luvu:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 21, 2010 11:38 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

Cała przyjemność (znaczy Rosen) po naszej stronie :mrgreen: Rosen jest najlepszym poprawiaczem humoru - patrząc na niego trzeba się uśmiechać. Dziękujemy, Agn :1luvu:

Tak, to jest ten kotek od różowego kubraczka :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw sty 21, 2010 12:48 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

Agn pisze:Ależ miałam koszmary.
Kocie koszmary. Śnił mi się Grudziądz mojego dzieciństwa [z urodzeniam Grudziądzanka]. Jechałam do dziadków [oboje nie żyją już], a wiózł mnie tata Oli_SPK. Po drodze, pod kołami 'śmignął' nam kot. Kiedy się zatrzymaliśmy, okazało się, że kot ma koszmarnie powykręcane łapy, a do obróżki miał przyczepione w foliowej koszulce... dokumenty adopcyjne. Kiedy zgarniałam kota i usiłowałam przeczytać te dokumenty, pojawił się drugi kot na równie powykręcanych łapach. Nie mieliśmy kontenerków w samochodzie, koty dziczyły trochę. Usiłowałam jakoś to wszystko poukładać, a kawałek dalej na ulicy pojawił się trzeci kot - w tym samym 'stylu'.
Obudziłam się w poczuciu totalnej paniki i bezradności.
:roll: :roll:
Koszmar.
Nie ma to, jak obudzić się wypoczętym i radosnym, z dużą dawka energii do rozpoczęcie nowego dnia...

W poczcie nie znalazłam powiadomień z forum [nie przychodzą od dwóch dni], ale znalazłam to:
http://www.care2.com/click-to-donate/haiti/
Można poklikać za free, również na zwierzaki z Haiti. Skoro nie mogłam uratować wszystkich kotów z mojego snu - poklikałam choć dla realnych .

Mam dziś pewien ambitny plan. Zacznę odmalowywać ściany w pokoju. Nie wszystkie na raz, ale powoli już zacznę - trzymajcie kciuki.


No współczuję... Ja miewam koszmary ze zmutowanymi dewonami. Więc wiem, co czujesz :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw sty 21, 2010 17:45 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

:ok: :ok: :ok: Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 21, 2010 18:08 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.



Aaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!
Cudne to to. :1luvu:

[A ja mam jedną `Kociankową` rzecz - dzięki Uschi i Tanicie. :D :D ]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 21, 2010 18:18 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

juz wieczór ,skończyłaś malowanie ?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sty 21, 2010 18:58 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

iwona66 pisze:juz wieczór ,skończyłaś malowanie ?


Iwono, jako osoba, która od jakiegoś czasu ma włączony `tryb nocny` jeszcze go nie zaczęłam. [Przypominam, że ostatnio okna myłam o 3 w nocy. 8) ]

Nadrobiłam za to kilka zaległości korespondencyjnych i odbyłam z kotami popołudniową drzemkę. Obudziliśmy się jakiś czas temu, koty podjadły [ja też :wink: ], zdążyłam być w sklepie i na zimowym spacerze z psem.
Zaraz muszę podłączyć Ofina do kroplówki i podać wszystkim potrzebującym leki.
A na stoliku obok łóżka leży i czeka najnowsza Tokarczuk. I kusi... znając swoje lenistwo, pewnie odłożę malowanie na zaś...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 21, 2010 19:05 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

tak o oknach mytych w ciemną noc pamiętam :mrgreen:
Ty musisz już coś mieć z kota i nietoperza - z kim się zadajesz takim
sie stajesz albo cos takiego ,nietoperka raczej w lokalu nie posiadasz CHYBA ?
nocny tryb ok - miłej lektury albo co się zachce :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sty 21, 2010 19:08 Re: Hospicjum'J&J'[5]. 'Miot T'. Mbati :(. Ofin :(.

Daruj sobie malowanie. Zima jest, nie wywietrzysz dobrze, głowy Was będą bolały....
Tak z troski piszę :D
:wink:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, squid i 164 gości