Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

kalair pisze:
OKI pisze:
A po co mi teraz zdecydowane decyzje?

Łatwiej zrealizować.
Potrzymam kciuki. A co!

A trzymaj

OKI pisze:
kalair pisze:
OKI pisze:
A po co mi teraz zdecydowane decyzje?

Łatwiej zrealizować.
Potrzymam kciuki. A co!

A trzymaj

A żebyś wiedziała! :mrgreen:

Kciuki się zawsze przydadzą :lol:

Więc trzymamy nadal do oporu!

Hej kochani, może jakieś zdjątka?

Może później :lol:

Witanko

Cześć, OKI! Fajnie się klaruje w Radomsku. Tak jak patrzyłam na terminarz, to już chyba nowych zachorowań być nie powinno. Jeszcze żeby Mila...

OKI pisze:Może później
Witanko

Może być później! :lol:

kinga w. pisze:Cześć, OKI! Fajnie się klaruje w Radomsku. Tak jak patrzyłam na terminarz, to już chyba nowych zachorowań być nie powinno. Jeszcze żeby Mila...

Też czytałam, właśnie się zastanawiałam, kiedy będzie można odetchnąć :wink:

Trzymam kciuki za Milę, jest w dobrych rękach :lol:

Kalair, zaraz coś wygrzebię :lol:

OKI pisze:
kinga w. pisze:Cześć, OKI! Fajnie się klaruje w Radomsku. Tak jak patrzyłam na terminarz, to już chyba nowych zachorowań być nie powinno. Jeszcze żeby Mila...

Też czytałam, właśnie się zastanawiałam, kiedy będzie można odetchnąć
Trzymam kciuki za Milę, jest w dobrych rękach

Kalair, zaraz coś wygrzebię

Super! A za kociaczki w Radomsku też trzymamy. Żeby juz było po wszystkim! :ok:

Madame Tatoo

Szelma romantycznie :lol:

Taciu, piękna Krecia z Ciebie!

Szelmusiu, nie jedz tego! :mrgreen:

Nie jadłam, wąchałam. Wiem do czego kwiatki służą :roll:

OKI pisze:Nie jadłam, wąchałam. Wiem do czego kwiatki służą

Do jedzenia też! :mrgreen:

Niektóre.
Kretki

kalair pisze:
OKI pisze:Nie jadłam, wąchałam. Wiem do czego kwiatki służą

Do jedzenia też! Niektóre.
Kretki

Wiemy coś o tym :roll:

Ale te się nie nadawały :roll:

Nadawała się dracenka - taką małą kiedyś kupiłam, nie wiedziałam, że kotom szkodzi :roll:

Szelma też nie wiedziała, że po wrąbaniu wszystkich listków powinna paść trupem :roll:

Został mi kijek od dracenki :roll:

Zaczyna odbijać, ale ma marne szanse....

OKI pisze:
kalair pisze:
OKI pisze:Nie jadłam, wąchałam. Wiem do czego kwiatki służą

Do jedzenia też! Niektóre.
Kretki

Wiemy coś o tym Ale te się nie nadawały

Nadawała się dracenka - taką małą kiedyś kupiłam, nie wiedziałam, że kotom szkodzi
Szelma też nie wiedziała, że po wrąbaniu wszystkich listków powinna paść trupem
Został mi kijek od dracenki
Zaczyna odbijać, ale ma marne szanse....

Dlatego wolałam się pozbyć kwiatów z pokoju. :mrgreen:

Musze pomyśleć, jakby je zainstalować tak, żeby koty nie miały dostępu. Jedynie przy suficie..

Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Kto przegląda forum