hahaha u mnie tez rozrywkowo ....o dziwo juz jestme w domku wyjatkowo ....dzis pracuje po poludniu ,ale pozniej.....koty jzu nakarmione....ale sie zdziwily,ze jestem......z ciekawostek heheheheh....rufde sie mizialo ze mna i ni stsd ni zowad...wyciagnelo lapke z pazurkami i wczepilo mi sie we wlosy.....hehe dmuchnelam tak ,ze od razu z wrazenia wyladowalo plasko na kolanach i wzrok mialo Sherekowy kociego niewiniatka....ale nie ze mna te numery
moje kociska tez sobie rozdaja bęcki...ale glownie psycza na siebie , jesli ktores przegnie w zabawie.....mistrzynia wrzasku jest Smakusia, ktora sama zaczepia , a potem wieje i krzyczy przerazliwie ,zanim ja ktorys kot dotknie
Gucio to pierdoła kocia, ten czasme psyknie na malego jak mu wyjada z miski.....nerwowy robi sie ,gdy Smakusia w zabawie podgryza go po lapach....
Ryś.....to inna kategoria, broi jak kociak....i plynnie przechodzi od lizania do duszenia...jak ktos na niego psyknie,to on sie specjalnie nie przejmuje ,no chyba ,ze to porzadny psykot jest

-jak przegnie ,to wieje do mnie i np. kladzie mi sie na stoplach ,albo w nocnych imprezach wieje do mnie do lozka....
Moje koty w ogole lubia imprezowac po ciemku, jak zalegne i juz zasypiam,to wtedy dzieja sie cuda, harce, biegania, duszenie, gadania,psyczenie-a potme zgodne dojadanie na noc jedzonka i koty sie dematerializuja....

Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.