Moje kochane słoneczko odeszło. Już rok bez Fionki.

[majencja]

Pękniętą śledzionę powinien wet zobaczyć na usg bez żadnych problemów. Głowica do tego nic nie ma- bo jeżeli pękła cała to byłby płyn w brzuchu , a jeżeli podtorebkowo to widać krwiaka. Przykre że operacja z przetoczeniem krwi mogła uratować kotkę 0 bez śledziony można żyć Natomiast nie można wykluczyć choroby wirusowej w wyniku której doszło do powiększenia sledziony a nastepnie jej pęknięcia- wtedy szanse prawie żadne.

[BOENA]

Tydzień bez Fionki

Odebrałam dzisiaj protokół sekcji:

W jamie klatki piersiowej obecność ok.5 ml.krwistego płynu.Płuca obrzękłe,lekko przekrwione.W worku osierdziowym obecność ok.2ml krwistego płynu.Mięsień sercowy blady.
Silne zażółcenie sieci oraz wątroby.Pęknięcie miąższu wątroby.Pęcherzyk żółciowy powiększony,wypełniony żółcią.
Pęknięcie torebki i miąższu śledziony na długości ok.8 cm.Śledziona silnie przekrwiona powiększona i obrzękła.Żołądek wypełniony płynem.Błona śluzowa żołądka i jelit blada.Nerki blade.Tłuszcz okołonerkowy zabarwiony na żółto
Badanie bakteriologiczne narządów wewnętrznych dało wynik ujemny.

Orzeczenie:

Przyczyną śmierci kotki była niewydolność krążeniowo-oddechowa powstała wskutek pęknięcia wątroby i śledziony oraz krwotoku wewnętrznego.

Nigdy bym nie pomyślała,że u kota będącego tylko w domu może dojść do takich obrażeń

Dla zainteresowanych-koszt sekcji z bakteriologią-50 zł.

[Jana]

Wet, który robił usg, powinien poznać wynik sekcji

[BOENA]

Już mu powiedziałam co myślę
Jeszcze pogadam z szefem lecznicy,bo tak być nie może.

[Mała1]

brak słów

biedna Fiona, jak ona musiała mocno w cos uderzyc,zeby były az takie obrazenia

[ann0106]

tak mi przykro z powodu Fionki
dzisiaj moje dziecko opowiedziało mi jak nasza Neska siedziała na kuchennej szafce- tej wiszącej rzadko to robi ale boję się coraz bardziej

[BOENA]

Dzisiaj mija rok.....
Pamiętam ten dzień.....

Jej cierpienie,mój ból i bezsilność....

Pamiętam.
Na zawsze zapamiętam kolor Jej futerka....
Fionko

[CoToMa]

Bo tego się nie zapomina...