To Słoń odciągany od klatki zastawionej na Bronka.
I czarna dziewczynka, która jest w Koterii.
Wpadłam na szatański pomysł.
Nauczę panią R. nastawiać klatkę i dam jej klucze do mojej furtki.

Ciekawe, ile razy trzeba będzie Słonia z łapki wypuszczać?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
redaf pisze:To Słoń odciągany od klatki zastawionej na Bronka.
sibia pisze:Miałam znikniętego kotka i nie powiem, bałam się odmeldować redafowi.
Ha!sibia pisze:Miałam znikniętego kotka i nie powiem, bałam się odmeldować redafowi.
sibia pisze: Miałam znikniętego kotka i nie powiem, bałam się odmeldować redafowi.
sibia pisze:Kotek siedzi na kuchence.
Pomiędzy gęsto pozastawianymi palnikami.
Zgaszonymi, żeby nie było paniki.
redaf pisze:Pamiętaj, że dla Bronka wczoraj międlonego przeze mnie i dziś przez Ciebie to pierwsze bliskie spotkania trzeciego stopnia z człowiekiem.
joasia_lew pisze:...Chory Leś...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 52 gości