Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 19, 2010 21:02 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

My też... Ciężko powiedzieć coś więcej, jak stoi się z boku :ok:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 19, 2010 21:09 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Kochanie...sciskam cie mocno
trzymam kciuki
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Wto sty 19, 2010 23:35 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Jejku biedna Twoja Mama i biedna Ty. To ciężka decyzja ale tak jak pisały dziewczyny pewnie jedyna słuszna. Bardzo trzymam kciuki i ściskam mocno.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro sty 20, 2010 0:23 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Dziękuje że Jesteście Kochane Dziewczyny :1luvu:
Dzisiaj pozwoliłam sobie na chwilę rozmowy z Bungo
to jedyna dzisiejsza miła chwila
mamy młyn straszny
nie mam dosłownie kiedy cokolwiek popisać

Nie wiem co będzie z Mamusią
matko jedyna Ona nie zgodzi się na operację a co za tym pójdzie?
Wszyscy wiemy
ta martwica to wielkie zagrożenie dla jej zycia
operacja z kolei też bardzo ryzykowna
Przecież gdyby tylko trzeba było
to ja na własnych plecach ją ponoszę
uchylę jej skrawka nieba
Będę błagac na kolanach żeby sie zgodziła

Jutro z Haneczką do lecznicy i z Burą Kotą którą przygarneła Pani Zosia
trzeba zwalczyc do końca tasiemca

Wczoraj padłam na morde z rozpaczy i nerwów
Telefon od znajomej
Iwa k.... co ja mam robić
lazłam ze smieciami i jakiś chłop z auta do mojego ogrodu starego kota rzucił
mówie zabierz do domu
Ona no co Ty wiesz ze ja kotów nie lubie ,mam psa
no to poleciałam tam
wzięłam chrupki ze sobą
patrzę Kota wbita pod krzew i sie trzęsie
jesoo to nie stary siwy kot tylko whiskasik śliczniutki
Kicia dała sie wziąc na ręce,cała drżała :(
Smutek w oczach i przerażenie zarazem

Przypomniałam sobie że Pani Zosia mi mówiła że ktoś od niej znajomy bardzo by chciała takiego Kota
Dzwonimy
no ok przyjedźcie
zasuwamy do wisły z kotką
oj a my wolimy Kota
no ale narazie zatrzymali bo ja nie mam kurcze gdzie
mam podejrzenia że Kotka jest w ciąży :(
muszę wysterylizować na szybko
a potem zobaczymy

wczoraj też telefon który mnie dobił już totalnie
Porażka?dokładnie
nie tyle dla mnie bo ja wszystko zniosę
ale dla Kotów
tyle mojego wkładu ,tyle roboty na nic?
Pamiętacie jak pisałam o szkole?
tyle rozmów z młodymi
miałam wrazenie że Dzieciaki dobrze rozumieją co chcę im przekazać
Nauczycielka tak chwaliła taka była przychylna
Sama zapraszała na pogadanki,sama mówiła że sterylizacja to podstawa
i co?
odwróciła się o 180 stopni
doznałam wczoraj niemal szoku jak zadzwoniła
a po rozmowie z nią przepłakałam szmat czasu
bo Kotom dzieje sie krzywda
Kupiła 2 persy z pseudo
dziewczynkę i chłopaka
i dzwoni do mnie żeby sie pochwalić jaki interes zrobiła i ile na tym zarobi :evil:
i tak do mnie
Iwona Ty załatw mi jakiegoś persa co mojej kotce zrobi dzieci
bo ten mój Ci.. jakis do dopy bo chyba bezpłodny

Bardzo sie trzymałam żeby telefonu nie połknąć ze złości
rozmawiałam w miarę spokojnie
tłumaczyłam znowu po kolei
nie dotarło :evil:
Powiedziała mi tylko ze złością
moje Koty są porządne nie jakieś dachowe 8O
myslałam że zejdę na zawał
Pozyczyłam jej miłego produkowania felernych ,spieprzonych genetycznie biednych Kotów
pozyczyłam jej żeby została z miotem takich bidoków
jak również tego żeby ten kto kupi takiego genetycznie obciązonego kota skopał jej dupe do szpica
Powiedziałam też że z mojej strony czeka ja taka reklama że będzie trudno jej zbyć takie Koty

Może jak ja spotkam we wsi to jej osobiście tyłek skopię
wsadzę ten głupi łeb do śnieżnej zaspy i może jej mózg trochę ochłodzi

Nie rozumiem
cieszyła się że propaguję sterylizację ,dobrą opiekę nad Zwierzakami
a teraz jak pomyślę że będzie szukała nabywców może wśród tych młodych Ludzi
teraz im będzie prac głowy?
co im powie?
że ta baba co łaziła na lekcje wychowawcze truła głupoty?
Jaki los chce szykowac tym Kotom
Czuję że ponieśliśmy klęskę :(

Przypomniałay mi sie słowa Doroty Sumińskiej

Człowiek to dla ziemi jak epidemia bakteriologiczna

nie każdy,ale zbyt wielu Ludzi przypomina mi wielkie bakterie

Pewnie zapomniałam Podziekować :oops:
Dziekuję
magii,Bungo ,casicy za wsparcie finansowe
Dziękuje z całego serca Dziewczyny :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro sty 20, 2010 7:32 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Mogę tylko potrzymać za Mamę :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 20, 2010 7:38 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Och Kociamko, nie wiem, co powiedzieć, tyle Ci się tego nazbierało.
Za mamę będę mocno, mocno trzymać kciuki, żeby się zgodziła na tą operację.
Z dwojga złego lepiej żyć bez nogi niż... w ogóle nie żyć.
Co do tej nauczycielki to mi się kojarzy z niektórymi katoliczkami.
Moja teściowa powiada: modli się pod figurą a diabła ma za skórą.
Widać na każdym stanowisku można spotkać takie fałszywe typy.
Tamtą lekcję poglądową "odfajkowała", może miała to w programie szkolnym.
Nieraz tak jest, że mówi się do kogoś tak jakby ten ktoś stał za szybą bo słowa odbijają sie od tej szyby.
Jedyna nadzieja w tym,że może w tych młdych główkach zostało coś z Twoich słów.
To w nich może być nadzieja na lepszy los naszych braci mniejszych, oby...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 20, 2010 11:56 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

:ok: :ok: :ok: :ok:
Jak zechcesz pogadać, po prostu puść sygnałka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 20, 2010 13:08 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Mam nadzieję, że nadejdzie czas, kiedy ci wszyscy ludzie, którzy krzywdzą zwierzaki odpowiedzą za swe czyny ...

Za zdrowie i siły :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sty 20, 2010 13:19 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Kociamko, każda operacja w jakimś sensie jest ryzykowna :( , ale nie można od razu zakładać czarnego scenariusza :roll: Musisz na spokojnie mamie wytłumaczyc ,co moze być ,gdyby sie na operacje nie zgodziła. Miałam sąsiada , idealnie sobie radzil bez nogi , sprawnie sie poruszał na wózku, nawet nie chciał protezy miec . nawet fajnie sam na łózko se przeskakiwał :wink:
to naparwde nie jest koniec świata :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sty 20, 2010 17:11 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Wpadam sie przywitać i prosic o kciuki na jutro :1luvu:
jutro walka o dach nad głową

Dzisiaj z rana do lecznicy
Halinka i stara Bura Kota na zastrzyki na tasiemora
Ebiś na badanie krwi
coś sie złapał picia i nie mogł się oderwac od miski
do tego jakos jeśc nie chciał

zrobiliśmy badania krwi
moze wieczorem wkleję
bo traz cały czas jestesmy w biegu
jeszcze pióra Madzia mi zetnie bo obrosłam jak pigmej :oops:
Dzisiaj musi byc wszystko juz zapięte na ostatni guzik
jestem kłębkiem nerwów

Mama nadal nie wyobraża sobie tej operacji
mówi że lepiej było by już być tam z Tatą i Futrami za TM :cry:
nie mogę znieść jak tak mówi
mam w gardle globusa zaraz

Ach jakbym jutro chciała być w Krakowie z Dziewczynami
dostała bym znowu takiego szwungu i siły
tam to człek zawsze baterie wyczerpane naładuje
i gęba mi się smieje jeszcze długo na samo wspomnienie spotkania

Uciekam na razie znowu
lecę karmę wyłożyć sarenkom bo juz się robi ciemno a One przyjdą spac do Ogrodu

łojeżu muszę się skupic na prasowaniu galot,jedynych wyjściowych
żebym z tych nerwów nie przypaliła albo co :oops:
jestem coraz bardziej zakręcona
normalnie jak wiatrak sie czuję

Kocham Was mocno :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro sty 20, 2010 17:55 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

To ja już zacznę trzymać te kciuki coby jak najwięcej pozytywnej energii się uzbierało. :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35315
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro sty 20, 2010 18:02 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

i ja też trzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sty 20, 2010 19:56 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

Kociamko, kciuki tzrymam i wierze ze tobie tej energii starczy na taie wrazenia jakie ci niebo szykuje, czy to sprawiedliwe jest? I za dobra decyzje mamy, żeby zrozumiala :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro sty 20, 2010 20:28 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro sty 20, 2010 20:31 Re: Biedne Wiejskie Koty-będzie dobrze prawda?

bardzo mocne bardzo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brzozka4, Google [Bot] i 257 gości