Tytek wiecznygilarz Margolcia Juz Po Operacji .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 20, 2010 9:05 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Witam z rana zakichana :wink:

Kaja888 jak Ty się odnalzłaś na powrót w tej zimnej rzeczywistości :?:

Popytajcie kochani o Yorkówny ,zmniejszanie hodowli ,pomału zamykanie je (i dobrze bo jest ich za dużo myślę o ilości psów )

w domi mi capi ,nigdy tego nie było ,czuć szczoch kota ,chodzę z nosem przy ziemi żeby zlokalizować i nigdzie nie ma nalane ,cuda nie widy ..a w domu sztynk okropny .
Któraś leje koło kibelka ,zlikwidowałam to ,ale nadal leje :evil: nie wiem która.
to najgorsze ,bo wiem że coś się musi w kocie dziać.
Stawiam na najbardziej wycofaną Niebieściuchę ,ona typowa naszafowa .. :cry:
nie pasuje jej większe towarzystwo ,ew. brata się z psami.

czy to możliwe że filtr w kuwecie do wymiany i tak przepuszcza ? :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 20, 2010 9:48 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

dorcia44 pisze:Witam z rana zakichana :wink:

no proszę i kto mi mówi że w zimę piękną się nie choruje ? :wink:
Dzien dobry z rana i zdrówka dużo :D

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Śro sty 20, 2010 9:58 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

zdrowa jestem ,co to pokichać nie można :mrgreen:

dziękuje Maykaw :wink:

Niunia usypia,chętnie i ja bym się położyła ale se pale czyli podtrzymuje ognisko domowe . :kotek:
dziecko kujnięte już wraca.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 20, 2010 11:22 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

jest cos takiego jak "latarka" na ultrafiolet, która pokazuje źródła sików, niewidocznych już gołym okiem
jak sobie kupię, to Ci chętnie pożyczę :)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro sty 20, 2010 12:43 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

taka latarka była u mnie w lecznicy dołączona do urinary Of czy cos takiego ale wtedy to mnie nie interesowało :?

Oliwka zrobiła do mnie 3 kroczki :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 20, 2010 12:44 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

3 pierwsze kroczki!!!!!!!!!!!1 wow!!!!!!!!!!!!!!! Mała zaraz będzie Ci po mieszkaniu śmigać!! Ja nie wiem jak jej upilnujesz :twisted:
brawo Oliwciu!! :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 20, 2010 12:55 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

ja już mam problemy ,głowa mi się kręci na około :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 20, 2010 19:33 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

witam, jakoś się powoli odnajduję w tej rzeczywistości, ale trochę trudno wczoraj o 13 było plus 22 stopnie i przepiekne slońce, a już o 20.30 minus 10 :) ale cóż trzeba iść do przodu :wink:
tam wszystko było podane pod nosek, łącznie z szampanem do sniadania :wink: a tu trzeba sobie robić samemu jedzonko. Idę coś przekąsić bo padam ze zmęczenia :)
Dorciu nikt nie odbierał telefonu na poczcie - będę dzwonić jutro z rana i dam Ci znać

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 8:57 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Witaj Kaja888 w mroznej rzeczywistości :wink:

pierwszy raz miałam ochotę rzucić w pierony robotę z powodu zimna :oops: ......`wyszłam z domu parę min po 17... jak dotarłam na dworzec to stał już pociąg w kierunku chyba Sochaczewa od dłuższego czasu ,ja czekałam na pociąg w stronę wawa wschodnia...nic ,przez 40 min . nic ,zamarzłam na kość ,wszystko mnie bolało ,nie miałam ud ,łydek ,stóp..chciało mi się wyć ,myślę że wszystkim ,a było nas dużo i zero informacji ,co dlaczego ,kiedy .
jak w końcu podjechał to co po niektórzy nie mieli siły nogami ruszać żeby wlezć.. :twisted:
rozgrzałam się
potem tramwaj ,jeden przystanek i jestem w cieplutkim miejscu ..upchałam się do tramwaju z całą zmarzniętą gromadą ,za sekundę przychodzi motorniczy ..proszę wyjśc AWARIA :twisted: :crying:
teraz dopiero widzę jak się żyje zimową porą :evil: :oops:
do pracy dotarłam ze spóznieniem ponad pół godzinnym ,a chciałam się zwolnić żeby leki dla Kuliczki wziąść od wetki ...zwolniłam się ,wszystko się udało tylko coś mnie bierze na 100% ,gardło ,krtań :|

Trochę mrozu i takie pierepałki :roll:

Kochane babcie wszystkiego babciowego ..czyli najlepszego :piwa: :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 9:09 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

dorcia44 pisze: Kochane babcie wszystkiego babciowego ..czyli najlepszego :piwa: :D

Wzajemnie Babciu Dorotko :piwa: :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw sty 21, 2010 9:18 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

babcie ujawniać się ,dziś pijemy dobre piwko za nasze zdrówko i za cierpliwość :wink: :piwa:
Amika6 dziękuje :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 9:34 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Dorciu wczoraj pociąg przejechal kobietę na torach przy zachodnim i dlatego były takie problemy z pociągami :cry:
Dorciu napisałam Ci smska :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 9:59 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

straszne :cry:
tyle że pociągi nie jezdziły z Włoch w obie strony .

Elu ,myślę ze warto to powiedzieć.
i dziękuje ci bardzo.

a to następna przemiana Jopka

Pani Doroto, kolejne postepy: była u mnie para znajomych, Jopek podszedł do nich, dał się glaskać a potem bawił się z nimi i cały wieczor spędził z nami plącząc się pod nogami i dopraszając o pieszczoty ;) śpi też już regularnie na koldrze, a kilka razy w nocy budzi mnie i przychodzi się tulić ;)

:1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 10:41 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

czy Exo różnooczka ma już domek?
Serniczek
 

Post » Czw sty 21, 2010 12:41 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

tak ,Serniczku , ja ją kcem :crying: więc w sercu moim zajęta ,a tak w ogóle wolna :mrgreen:
jeżeli masz ochotę .....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 690 gości