1 seterka, 2 ragdolki i 1 mco -proszę o zamknięcie

[MariaD]

Musze jakos wytlumaczyc rudemu, ze ja wylizywania nie lubie, ale jak tu nie urazic jego godnosci kociej................Mariaaaaaaaaaaaa na pomocccccccccccccccccccccccccccccccc Doradz cos

A juz podgryzanie w policzek calkiem wykluczam

"Kto mnie wołał, czego chciał, zebrałem się w com ta miał..."

Albo godność albo peeling, wybór należy do Ciebie.

Dmuchaj albo palcem po nosie.

[anulka111]

palcem po nosie odpada....bo on liczy ,ze go poglaszcze nim, dmuchne nastepnym razem i oby sie nie zrazil do mizianek

[Birfanka]

A ja w tej chwili juz od kwadransa siedze z Puszkiem panoszacym mi sie na kolanach i rozkosznie mruczacym i jeszcze nie usilowal mi obgryzac palcow! Czary! Nie wierze wlasnym oczom! (nie dmuchalam na niego teraz, bo nawet nie probowal-czy te poprzednie dmuchania wyrabily zniechecenie trwale? zapamietal sobie i przestanie? bo do tej pory musialam ponawiac, i wtedy owszem przestawal natychmiast... ale nie liczylam, ze on w ogole przestanie probowac )
Moge sie juz cieszyc?

[anulka111]

dmuchanie przy opieraniu sie o moje nogi pazurkami skonczylo te proby, teraz Rys grzecznie czeka na podlodze jak kroje miesko


zobaczymy jak bedzie z podgryzaniem i lizaniem ,zauwazylam ,ze Rys jest bardzo pojetny i szybko łapie o co chodzi....

np. blyskawicznie naucyzl sie drapania kanapy i sofy oraz fotela od Gucia...raz Gucio pokazal i juz opanopwal....Smakusia nawet sie nauczyla drapac po roku a ja sie zawzielam i postanowilam dmuchac na Gucia...jak drapie,ale on wieje................z odniesiona kita bo mysli ze to zabawa

[Birfanka]

no to jak wieje, to przestaje drapac, zawsze to cos

[Mecia]

Rys sie niczego nie boi

Ja nie wiem jak to możliwe, ale Fela tak samo ma Jej ulubioną zabawą jest przebijanie balonów, zresztą ku uciesze moich dzieci

[anulka111]

to haha staranna robota socjalizacyjna Marii )) wrocilam do domku i miziam kotki, brat j nakarmil wczensiej mokrym.....dzis ode mnie dostana kurczaka z marchewka....hmmmmm wiem to nie idealnie wola wolowinke ,ale musi byc odmiana;)

[Birfanka]

Maria socjalizuje koty nawet na odleglosc
drugi raz Puszek przyszedl na seans miziankowy i nawet nie usilowal mnie nadgryzac
Jak fajnie!
naprawde okropnie tego obgryzania nie lubie, a wczesniej nie wiedzialam, jak sobie poradzic...

[anulka111]

Maria jest nadzwyczajna.....choc ciagle pamietam ,ze strasznie dlugo czekalam na koteczka, bo nie chciala wydac przed czasme

[Birfanka]

Efekty byly warte czekania, a staranne wychowanie wymaga czasu

[anulka111]

wiem ,ale co sie naczekalam to moje...................klade sie bo lece z nog....i zobacze ,czy trzeba bedzie dmuchac;))) zalezy jakie czulosci zaoferuje mi rude )) papaty do jutra

[kalair]

Rys sie niczego nie boi

Ja nie wiem jak to możliwe, ale Fela tak samo ma Jej ulubioną zabawą jest przebijanie balonów, zresztą ku uciesze moich dzieci

[anulka111]

Rys mizial sie z emna 2x wieczornie i dwa razy porannie bez podgryzania i wylizywania powiek....chyba wyczul ,ze bede dmuchac jakby co )) te podwojne mizianki weszly mu w krew.....

Smakusia i Gucio przygladali sie temu z wyrazna pogarda ale jak wstalam Smakusia podejrzanie dlugo nadstawiala tyleczek do glaskow, a Gucio brzucholka wywalil do gory na glaski z typowym dla niego impetem-on sie rzuca przde mna na podloge na grzbiet...i ktos mowil ,ze koty to chodzace gracje


humorek mam odlotowy, tylko hmmmm znow sucharki na sniadanie

[kalair]

Hello Anulko w dobrym humorku!

[Birfanka]

Dzien doberek!

Nowosc, od 3-4 dni (dopiero wczoraj sie zorientowalam, ze tu jakis staly zwyczaj powstal) Pupusz, chyba zeby sobie zrekompensowac szlaban na obgryzanie mnie, gryzie Fifinke, az ta glosno piszczy!
Oczywiscie w zabawie, wiec sie nie wtracam, zreszta mloda sie dzielnie broni i potwor dostaje od niej niezle bęcki (co go bynajmniej nie zniecheca, no ale on tak zawsze, Maya to przerabia od 10 lat )
Ksywa zostala wiec roboczo zmieniona, z Piraniusz na Terrorysta-masochista