dziekuję Wam bardzo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 11, 2010 16:18 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

Przepraszam Never za zwłoke, były święta, teraz przeciąga mi się remont który mieli skończyc przed świętami, kolejne problemy zdrowotne i maratony u lekarzy..jeszcze jak pomysle o tym ponurym miejscu..ale, wtedy była to kwestia wyłacznie braku samochodu...ten problem się już rozwiązał więc możemy się umówić na najbliższą lub kolejną sobotę..ja mogę też w tyg w niektóre dni, ale wiem że u Ciebie odpada..daj znac która sobota Ci pasuje.

Anielka, na mojej wiosce ;-) nikt nie słyszał o tym entorogaście, może są odpowiedniki, tylko powiedz mi mniej więcej co to za skład, bo nie wiedzą czego szukać...

Miss..tak, tylko 1 kot ma swierzb..schroniskowy..tego drugiego nic nie rusza, choc obawy miałam wielkie, i nawet na początku czysciłam jej uszka, ale nie było z czego więc dałam spokój. też je izolowałam bo bałam sie zarażenia, nie wiadomo było na co ten kot choruje...cóż, oczywiscie dalej nie wiadomo, na razie wiem na co nie choruje;-)
Ale rzeczywiscie, uwielbiam patrzec na moje przylepki razem ;-)
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39


Post » Śro sty 13, 2010 11:42 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

dzięki ;-)
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Nie sty 17, 2010 11:55 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

witajcie,
kot...hm..troche znów zaczęła kichać, może dlatego że w końcu wypuściłam ja na minute na balkon.Ale to było 2 dni temu, wczoraj raz na razie dzisiaj spokój. Ale biegunka nadal jest. Będąc na wizycie u mojego własnego lekarza /który ma kilka kotów oczywiście/ dostałam recepte na nifuroksazyd niby na biegunkę dla łaci, ale daje jej 3 dzien i na razie nic sie nie dzieje. Mam na poniedziałek zamówiony enterogast o którym mówiła Anielka, ale nie wiem czy podawać jej dłuzej ten nifuroksazyd, czy od razu zmienic na enterogast, zeby organizm nie zgłupiał. Poza tym kotek coraz weselszy..dzis po raz pierwszy ugryzła moją pierwszą kociczkę, do tej pory było odwrotnie/w zabawie oczywiście/A najulubiensze miejsce kota to w kuchni na lodówce..nareszcie przestała spać z nami! ufff....przyłazi tylko rano sie poprzytulac..nie powiem, było ciasno ;-)

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Nie sty 17, 2010 12:05 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

hehehehe, mój Maniuś nie umie nigdzie wskoczyć. Pierwszym jego ulubionym miejscem był domek Stefana. POtem zbudowałam drugi domek i już jest rozejm. Co prawda Stefan jakby mógł to najchętniej by spał w obu :)
Bardzo mi się podoba Łaci umaszczenie. Ma na sobie chyba wszytkie możliwe kolorki :ok: i oczywiście kciuki za zdrowie. Dziwna taka utrzymująca się biegunka. Wiadomo od czego to ?
Może jedzonko nie takie????
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie sty 17, 2010 12:40 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

własnie nie wiadomo, byo podejrzenie że poantybiotykowa ale za długo to trwa. Chyba jednak zrobimy jej dodatkowe badania jak nie przejdzie. Już miała zmieniane karmy, mokrej prawie nie jada bo miała byc na diecie, a z suchej to teraz je royala specjalnego na tego typu problemy zoładkowo jelitowe i tez nic. No nic, zobaczymy...umaszczenie obie mają niedefiniowalne;-)
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Nie sty 17, 2010 12:52 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

Ja bym bardzo chciała Mania przestawić na TYLKO Royala. Mam bardzo dobre doświadczenia z tą karmą zarówno z psami jak i ze Stefanem. Niestety Manio bardzo mało pije i przestawienie go na suchą karmę byłoby zbyt niebezpieczne dla jego zdrowia. Oprócz tego że po Royalu moje zwierzaki zawsze ślicznie wyglądały, miały mnóstwo energii i widać że się świetnie czuły to jeszcze robiły cudne qpy :oops: :oops: :oops: .
Naprawdę qupal ani nie jakoś bardzo cuchnący do tego ładny i zgrabny :mrgreen:
Jak tylko MAnio nauczy się pić wode z miseczki napewno 90% jego diety będzie stanowił RC. Poza tym o wiele łatwiej jest kiedy oba koty jedzą to samo :roll:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon sty 18, 2010 18:30 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

witamy :) jak tam Łaciowy qpal :oops: i jak Twoje zdrowie ? :wink:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto sty 19, 2010 10:03 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

witam, witam ;-)
co do mojego zdrowia to cały czas czekam na decyzje o dofinansowaniu leczenia i czyjś dobry nastrój..własciwie to jak czekanie na wyrok, czy będę całe życie niepełnosprawna i będzie coraz gorzej, czy za rok będę skakać jak młoda kózka , a najlepiej kozica po górach i dolinach ;-) Tymczasem pogorszenie, pogorszenie....może za miesiac sie coś wyjasni.
Co do łaci...wczoraj miałam dla mniej odebrać ten lek od weta, ale nie zdązyłam bo jak wyszłam rano tak przed północą wróciłam do domu, mam to zrobić dziś, ale wczoraj łacia zaraz po moim powrocie do domu zrobiła prawie normalną qupke !!!! Myslałam że padne z wrażenie ;-) Kształt wężyka od poczatku do końca, tylko jakaś taka jasna..no i teraz nie wiem czy dalej potrzymac ja na tym co daje teraz czy zmieniac jej ten lek na ten od weta...
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Wto sty 19, 2010 11:20 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

cóż..troche sie za bardzo rozpędziłam..dzisiejsza przedpołudniowa q..pa też tez rewelacji..czy tamto to był przypadek, czy powoli cos sie w jej organizmie zaczyna zmieniać nie wiem
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Wto sty 19, 2010 16:24 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

Kurde, to nie za dobrze i z Tobą i z Łacią, ale jak wiesz wspieram was myślami i trzymam mocno zaciśnięte :ok:
Ja muszę sprawić jak najszybciej moim chłopakom krytą kuwetę, bo jak już im się kończą pomysły na zabawę, to wyciągają kawałki qupy z kuwety i się nimi bawią :roll: :evil: :roll: . Dlatego muszę wszystko na bierząco w kuwetach sprzątać.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 20, 2010 21:09 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

haha!!!! ale mnie rozśmieszyłaś ;-) jeszcze nie słyszałam o takiej zabawie..ale kryta kuweta to supoer sprawa, zmieniasz czasem filtry weglowe i naprawdę nie czuć kota w domu...kotek na pewno w kązdym razie. Cóż, zaczęłam podawać łaci jednak ten super antybiotyk i czekam na efekty..znów troche kicha ale chyba to nie katar koci a jakies zwykłe sporadyczne kichniecia, nie wiem czy przywykłam czy co bo jakos mnie na razie nie przerażają, mam wrażennie że to zwykłe zaziebienie, zresztą kichnie sobie na ogól tylko rano, to całkiem jak ja..
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Czw sty 21, 2010 12:58 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

kurcze, daje jej ten antybiotyk na biegunke 2 dobę, i własnie wyleciało pół wnętrza kota ;-( czy może ktoś napisac czy to tak ma być? może to reakcja na wywalanie tych złych bakterii z przewodu pokarmowego
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

Post » Czw sty 21, 2010 13:13 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

a co to za antybiotyk?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14031
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 13:39 Re: kot ze schronu-dlugie i żmudne leczenie-ciagle brak diagnozy

enterogast -to zdaje się połaczenie 2 antybiotyków na złe bakterie w przewodzie pokarmowym, polecone przez oblataną forumowiczkę
ObrazekObrazek

kasiamarta79

 
Posty: 216
Od: Śro lis 11, 2009 13:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 92 gości