Okaleczona Fifi z Radomia - już szczęsliwa w swoim domku!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 17, 2010 11:54 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Dzwoniłam do schroniska, nikt nie odbiera, wiem - niedziela, ale myślę o niej ...

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 17, 2010 12:39 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

ellza1 pisze:
malinka1 pisze:Fifi musi być w domu bez zwierzaków,m niestety źle reaguje na inne zwierząta, chyba została jej jakaś trauma. Nadal biedulka nie ma domu, czeka w schronisku......

Nasze są pokojowo nastawione, mamy kota i 2 kotki nie ma żadnych awantur, wręcz przeciwnie miłość kwitnie :D , myślę, że Fifi też by tu była z miłości przyjęta, nie tylko naszą ale i footer naszych :mrgreen: , czekam....

Fifi może źle znosić dużą liczbę kotów w schronisku. Mój Bodzio też miał trafić do domu bez zwierząt, a świetnie sobie radzi w moim stadku, w którym jest również pies.
:ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 21:22 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

no szok ludzie tu trzeba działać od razu ja dziś też byłam świadkiem podobnego zdarzenia, poszłam za facetem ale uciekł, ale go dopilnuję, jakby co mam kolegów w straży miejskiej to załatwię go że się nie spodzieje kiedy, biedna kiciunia, jaki szok przeżyła, trzymam kciuki.... :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 17, 2010 22:01 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Czekamy na Nią ja, Daro i 3 footra , proszę o odzew

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 18, 2010 14:09 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Dziś też dzwonię do schroniska i nikt nie odbiera ..... oj..... Ona jest na stronie schroniska jako Paloma. Już nie mam pomysłu jak się skontaktować z kimkolwiek w jej sprawie :(

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 18, 2010 15:36 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Dodzwoniłam się, jest problem Fifi vel Paloma nie lubi kotów :( , na razie czekamy, może trafi się domek bez zwierząt, a jak nie to zaryzykujemy, po Tośce chyba już nic nas nie zaskoczy :twisted: , bardzo miła Pani ze schroniska obiecała się odzewać jakby co . Trzymam kciuki za najlepszy domek Fifi :D, a może u nas ? :D

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 18, 2010 16:49 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Ja też trzymam. I nie skreślałabym tak całkiem domu z kotami. Pisałam już o tym wcześniej :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 18, 2010 18:45 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Ja już dziś bym zaryzykowała i ją zabrała, ale rozumiem też Panią ze schroniska, to jednak pół Polski.... , mam nadzieję, że wyszystko będzie ok, w każdym razie u nas ma dom zawsze, jeśli tylko nam ją pozwolą zabrać :D

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 18, 2010 21:57 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

:1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 18, 2010 22:38 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Tu nasz wątek Białostocki :D viewtopic.php?f=1&t=103427&start=0, a ja myślę, że Fifi u nas będzie :mrgreen:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 18, 2010 23:20 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Hanelka dziękuję,że podnosisz

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon sty 18, 2010 23:43 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

trzymam kciuki za kotkę i za Ciebie :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 0:33 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Fifi, do góry kiciu - i powodzenia !
Elza, nie przejmuj się, że nie lubi kotów - chora kotka nie będzie się stawiała! Zabieraj, na pewno nikt nie okaże Ci więcej serca jak ona - powodzenia.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 19, 2010 11:05 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

tesciowa mojej siostry zaadoptowala koteczke - dokocila nią swojego syjamskiego 13-letniego kocura - z poczatku byl straszny raban, az do weta musieli biegac, ale teraz milosc kwitnie - na pewno w domu kicia bedzie sie zupelnie inaczej zachowywala niz w schronisku, gdzie jest mnostwo niekoniecznie ladnych zapachow, psy szczekają, ludzie sie kreca.. tam nie jest spokojnie, a ona tego spokoju bardzo potrzebuje

za powodzenie akcji - kto zakladal ten watek? niech pomoze!!! DS sie zglosil, a tu taka cisza? :evil:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sty 19, 2010 12:25 Re: Jestem okaleczona, ale serduszko mam kochające-pomóżmy Fifi!

Podnoszę, podnoszę cudeńko, DS u nas cały czas aktualny jakby co ... :D

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości